_________________ Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 26 Lis, 2015 03:24
U Ozziego wielkie zmiany Ogon sprawny w ponad połowie długości Całe szczęście, że nie spieszyliśmy się z amputacją Wet ocenił, że cały ogon jest żywy, a napięcie wyczuwa w 2/3 długości Jest nadzieja, że cały wróci do normalnej sprawności
1,5 tygodnia temu wyglądało to tak:
Teraz wygląda dużo lepiej - Ozzy chodzi z ogonem na "koński ogon"
Ozzy wsiąkł zupełnie w stado, akceptowany przez wszystkich, lubiany przez większość
Wobec obcych jeszcze trochę nieufny, ale wśród swoich wyluzowany całkowicie
Wielki amator mizianek, tarmoszenia i całowania Gdy przekona się, że człowiek nie ma złych zamiarów, staje obłędnie ufnym kotem
Ozzi chętnie dołączył do dzikich galopad Alfy, Pana Pinkersa i Oriona, ale potrafi też znakomicie bawić się sam
Ozzi jest kwintesencją tego, za co kocham czarne koty - jest przyjacielski, nie ma w nim praktycznie żadnych złych emocji - bez problemu można mu wyczyścić uszy, obciąć pazurki, bez ryzyka nawet cienia focha Po prostu go uwielbiam
Nic dziwnego, że podbił nie tylko moje serce. Ozzi miał już aż trzy wizyty Pani, u której zamieszka za parę dni Pani, mimo że decyzję o jego adopcji podjęła od razu, odwiedza go teraz, by szybciej wkraść się w jego łaski
_________________ Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 16 Gru, 2016 22:32
Ozzy biega już za Tęczowym Mostem
Nie umiem znaleźć słów, by wyrazić, jak bardzo jest mi przykro i jak bardzo zawiodłam się na człowieku, któremu oddałam go pod dożywotnią opiekę
Dziś w nocy Ozzy zaginął. Wyszedł przez uchylone drzwi na klatkę schodową. O zdarzeniu dowiedziałam się kilka godzin później. I w te pędy pojechałam na miejsce. Obeszliśmy z Przemem całą okolicę. Najbliższą. Tylko po to, by znaleźć go martwego
Przepraszam, Ozzy [*]
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]