Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Sob 12 Mar, 2016 16:48
Konwalia
Autor Wiadomość
broszka 
broszka

Wiek: 31
Dołączyła: 21 Cze 2015
Posty: 120
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 21 Lis, 2015 19:33   

Konwalia jest kotem, którego zaufanie trzeba zdobyć, to już pewne. :) Obcych ludzi trzyma na dystans, ale nas już na tyle pokochała, że stała się największym miziakiem świata. <3 Oprócz tego, że jest z niej małe tornado, szczególnie gdy zaczyna się bawić, każdy nawet najmniejszy skrawek materiału może posłużyć jej za zabawkę, to stała się tak bardzo miziasta, że zaczęła mi już sama wskakiwac na kolana i...lizać mnie po twarzy, po rękach, a nawet po stopach. :D Uwielbia lizać mnie po nosie, gdy śpię. :|
Ciekawostką jest to, że Konwalia jak ją coś zaciekawi, to staje na dwóch łapach i się temu przygląda. :D Postaram się to uchwycić telefonem, bo Mała jest tak nadpobudliwa, że ciężko za nią nadążyć z aparatem. :D Najbardziej ciekawi ją chyba to, jak się spuszcza wodę w klozecie...staje wtedy na dwóch łapkach, a przednimi łapkami opiera się o klozet, i zagląda do środka :turla:
_________________
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
 
 
broszka 
broszka

Wiek: 31
Dołączyła: 21 Cze 2015
Posty: 120
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 23:09   

Konwalia okazała się ogromną fanką wszelkich prac domowych. Oczywiście nie jako pomoc, a baczny obserwator. ;D Wie już dokładnie, kiedy będę nastawiać pranie i czeka przy pralce na to, aż ją włączę...a wtedy kot z głowy na następne 50 minut :turla:
Poniżej filmik przedstawiający miłość Konwalii do prania :D



Poza tym, ostatnio ulubionym miejscem do siedzenia naszej małej Koteczki jest blat koło suszarki na naczynia, skąd Konwalia nadzoruje, czy wszystkie gary zmywane są dokładnie. :)
Inną kocią atrakcją jest zmywanie i zamiatanie podłogi - ileż zabawy jest podczas polowania na mopa albo miotłę...a jeszcze więcej jest podczas roznoszenia po podłodze świeżo zamiecionych śmieci :D :D :D
_________________
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 30 Lis, 2015 00:05   

:lol: :lol: :lol:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
broszka 
broszka

Wiek: 31
Dołączyła: 21 Cze 2015
Posty: 120
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 02 Gru, 2015 17:37   

A propos zdjęcia, które pojawiło się na facebooku:



Chciałam tylko dodać, że jest to kot, który jeszcze miesiąc temu nie pozwalał się zbliżyć człowiekowi na bliżej, niż 2 metry...pogłaskac pozwoliła się po jakimś czasie, na ręce można wziąć ją od niedawna. Natomiast to, że zaczęła nam wskakiwać sama na kolana, to już prawdziwy przełom. :) Metamorfoza koteła zachodzi na naszych oczach!
_________________
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 03 Gru, 2015 01:20   

brawo, mała :brawo:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
broszka 
broszka

Wiek: 31
Dołączyła: 21 Cze 2015
Posty: 120
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 04 Gru, 2015 14:54   

Czo ta Konwalia, czo ten koteł...ona ma wszystko odwrotnie, niż inne koty :D . Ostatnio polubiła zabawę zasłoną prysznicową, obwija się nią i na nią poluje. Ponadto wciska się pod prysznic jak się myję, nawet to że się zamoczy jej nie przeszkadza! Czyli Konwalia jest kotem wodolubnym :D Poza tym, lubi wszystko co szeleszczące, a jak włączam suszarkę do włosów, to zamiast uciekać gdzie się da przybiega często przez całe mieszkanie, siada przede mną i patrzy jak suszę włosy :D :D :D
_________________
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
 
 
broszka 
broszka

Wiek: 31
Dołączyła: 21 Cze 2015
Posty: 120
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 15 Gru, 2015 17:56   

Konwalia to jednak dziwny kotek...ją fascynuje woda. :| Biorę prysznic - Konwalia ze mną pod prysznicem siedzi, nawet piana na głowie jej nie przeszkadza. Myję naczynia - Konwalia wsadza głowę pod kran. :D Udało mi się to nawet dzisiaj nagrać:


Konwalia nie różni się jednak od innych kotów w pewnej kwestii - okazała się także amatorką papieru toaletowego, nie pomaga nawet położenie go w pozornie niedostępnym dla niej miejscu - i tak uda jej się go chwycić w zęby i znieść na podłogę. :D A potem wiadomo - papier w miliardzie kawałków. Poza tym Konwalia odkryła uroki ukochanego kocyka Wiedźmina (z którym Wiedźmin miał miłosny epizod). Ten koc ma chyba coś, czego my, marne ludzkie istoty nie dostrzegamy, bo Konwalia po dotknięciu go łapką popada w trans (podobnie jak Wiedźmin) i zaczyna się ugniatanie na całego, nikt i nic nie jest jej w stanie wtedy od kocyka oderwać. ;D
_________________
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 27 Gru, 2015 15:23   

Konwalia gości u nas na czas świąt i Nowego Roku :) Początki były trudne - tyle obcych zapachów, tupot niezliczonej ilości kocich łapek, jacyś nieznajomi ludzie... Z ludźmi jednak szybko nawiązała nić przyjaźni - jest przesłodkim, puchatym i niezwykle łagodnym stworkiem :love: uwielbia mizianki, nadstawia łepek do głaskania, pręży grzbiet, by ją podrapać :) Wiemy już więc, że na pokochanie nowego człowieka wystarczą jej dwa, trzy dni :good:
Z kotami - po etapie owarkiwania i osykiwania zaciekawionych nowym przybyszem futer - przeszła do etapu omijania ich szerokim łukiem, choć nie pozwala, by przeszkadzało jej to w poruszaniu się po mieszkaniu, czy zabawach. Zobaczymy, co będzie dalej. Warunki na pewno trudne dla nowo przybyłego kota - 9 innych futer to nie lada wyzwanie, nawet jeśli są nastawione przyjaźnie ;)

Zrobiłyśmy sobie małą sesję foto, bo mała jest niezwykle pięknym buraskiem :serce:





więcej zdjęć w albumie Konwalii
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 27 Gru, 2015 22:11   

śliczna :love:
 
 
broszka 
broszka

Wiek: 31
Dołączyła: 21 Cze 2015
Posty: 120
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 29 Gru, 2015 15:45   

Jaka ona jest piękna <3 Już tęsknimy za tą puchatą kulką i lizaniem po nosie ;)
_________________
"Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 03 Sty, 2016 01:14   

Konwalia cudnym kotem jest i basta!

Kochana, puchata przylepka o wyjątkowo miękkiej sierści :love: Bez problemu przyjmowała głaski od moich sylwestrowych gości, a nawet sama do nich po nie przychodziła :good: początkowe stresy u mnie były więc raczej spowodowane nowym miejscem. Z kotami miłości na razie nie ma, ale nie ma też zgrzytów. Bywają nawet noski-noski :good:
Broszka uprzedzała mnie, że Konwalia nie ma ochoty na mokrą karmę - podchodzi jej za to surowe mięso :good: Catz Finefood też zje w miarę chętnie :good:
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 19 Sty, 2016 14:44   

Konwalia miała na dniach przeprowadzić się do własnego domu. Jednak w ostatniej chwili przyszły opiekun doszedł do wniosku, że jednak finansowo nie może sobie pozwolić na drugiego kota :(
Konwaliowy sen o własnym domu tym samym trwa nadal.... A my poznajemy się coraz lepiej :)
Mała jest takim cichym duszkiem w domu - niewadząca, nienarzucająca się, cichutka, ale zawsze chętnie przytulająca się, wdzięcznie przyjmująca głaskanie... Słodka do granic możliwości :serce: Widać, że uwielbia kontakt z człowiekiem - nawet do obcych osób podchodzi ufnie i przymilnie :serce:

Z innymi kotami różnie bywa, gdyż w moim dt jest ich za dużo i nieraz rodzą się spięcia. Konwalia stara się nikomu nie wchodzić w drogę, ale też nie pozwoli, gdy ktoś jej w kaszę dmuchał :) Świetnie odnalazła się w skomplikowanych warunkach mojego stada, choć z pewnością byłaby wdzięczna, gdyby mogła mieszkać z mniejszą ilością kocich współlokatorów ;)

_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Kurciak 

Dołączyła: 29 Kwi 2014
Posty: 1532
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 22 Sty, 2016 22:39   

Od wczoraj to piękne kocię znajduje się w naszym M.
Kurcze, zaczynam wierzyć, że kotki do nas wracają...Ona jest jak Birkuś! Taki sam nosek, oczka, minki. Jest taka radosna, pięknie się bawi.. Nawet przez moment pomyślałam czy nie napisać do DS Birczka czy nie chcą klonika zaadoptować :diabel:
Pierwsza noc dla wszystkich minęła ciężko. Walia płakała pół nocy jakby tęskniła za Morri, później stwierdziła, że jet zmęczona i wepchała się o mojego wyrka i zasnęła obok moje głowy. W przerwach pomiędzy płakaniem, gdy bezplanowo moja ręka bezwładnie spadła za łóżko Walka stwierdziła, że sama się o nią pomizia co też czyniła bardzo skrupulatnie, wpychała łepek, wywalała brzusio pod ręką.
Kot jest cudowny. Dzisiaj na pewno nie zachowuje się jak kot, który zaledwie dobę jest w nowym miejscu. Teraz gania z uporem maniaka za kulką z folii aluminiowej.
_________________
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
 
 
Kurciak 

Dołączyła: 29 Kwi 2014
Posty: 1532
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 06 Lut, 2016 12:37   

Konwalia na dobre zadomowiła się u nas. Jest kotem...hmm... świetnym!
Kocha się bawić wszystkim, myszki, kulki z folii aluminiowej, zakrętką.. po prostu wszystkim!
Z Hanną żyje w harmonii. Tzn ganiają się jak głupie :P
Nawet do Lessy próbuje podbijać, choć z dużą rezerwą.
Człowieka Kocha miłością wielką. Czasem chciało by się powiedzieć, że jest nawet nachalna:P
Ugniata, wpycha głowkę w ręce (niestety kota nie da głaskać się jedną ręką-tak na odpierdziel?? o nie nie! w głaskanie zaangażowane muszą być dwie ręce choć mam wrażenie, że na Konwi to i tak za mało)
i strzela piękne baranki. Trzeba uważać w nocy, bo potrafi takiego przywalić, że z najtwardszego snu nas wyrwie.
Konwalia to kot niesamowicie radosny, pełen życia i energii. To na :aniolek: pewno kot, który nie może być jedynakiem. Inny kot, ludź i kilka prostych zabawek to przepis na szczęście na Konwalii
_________________
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
 
 
Kurciak 

Dołączyła: 29 Kwi 2014
Posty: 1532
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 21 Lut, 2016 22:17   

Jaka jest Konwalia?
Świetna. Kochana. Żywa. Kochająca zabawę. Otwarta.
Zauważyłam, że im dłużej jest u nas tym bardziej się otwiera i pokazuje nam swoją miłość do człowieka. Wczoraj z rana, po nocy, tak pięknie się tuliła, domagała czułości i miłości, że aż mnie rozczuliła.
Konwi to kotek wciskający. Wciskający to wciska swój łepek w ludzką rękę. trzeba miziać.
Ostatnio kładzie mi się na brzuchu i mega głośno mruczy :aniolek:
do życia na pewno prócz człowieka potrzebuje drugiego kompana do zabawy.
Sądze, że jest ona świetnym terapeuta dla Lessy, którą zaczepia do zabawy i czasem się goni.
O harcach o galopach z Hanną nie wspomnę, bo te są na porządku dziennym ;)
Konwi kocha jeść. Jedzenie jest fajowe ;)
_________________
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]