Tiamatka jest boszczańska - nic nie stanowi dla Niej problemu, na nic się nie wkurza, wystarczy usiąść - a Ona już czeka, by wskoczyć na kolana... Poznałam dziś jedną z tajemnic Tiamat - uwielbia mięsko:)
Myślę, że Filip nie będzie miał za bardzo Jej za złe to podjadanie - jak dla mnie - szykuje się romans
Tiamat jest nieprawdopodobnie kontaktowa. Przychodzi wołana, nawet jeśli ma przyjść przyjąć leki. Zagaduje, przypatruje się, lubi towarzyszyć byle być blisko człowieka. Na pewno miała kiedyś własnego..
Ma fajskie puchate futerko, jest bardzo przyjemna w dotyku. Przesymaptyczny z niej koteł, bardzo mądry i kochający
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży.
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 21 Gru, 2015 12:12
I widać, ze podoba się Jej na rękach u człowieka, przynajmniej u mnie chętnie siedziała
Ona jest taką oazą spokoju
zaradna kobita, ot co a po Filipie eL jakoś nie widać, żeby głód cierpiał!
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Tiamatka jest przecudowna miałam dziś chwilę wieczorową porą i pobyłyśmy sobie blisko, na kolankach, z miziankami, mruczankami i zestawem baranków Tiamat uwielbia pieszczoty i wyczesywanie szczotką, ale jest przy tym tak cudownie nienachalna, nienarzucająca, kochająca ukradkiem...
Człowieku drogi, ja się Ciebie pytam - ile jeszcze każesz mi czekać? Przeczekałam już wszystkie z moich dziewięciu żywotów, ale proszę Cię, do Tęczowego Mostu mi baaardzo daleko, sporo czasu w zapasie jeszcze mam i nie chcę go więcej marnować na wypatrywanie Cię z drapaka. To prawda, lubię sobie tu poleżeć i poobserwować (od razu sprostuję - ja wcale tyle nie śpię, ja prowadzę intensywną kontemplację wewnętrzną!), ale to nie znaczy, że wytrzymam tak nie wiadomo ile, więc radzę Ci po dobroci, przyjdź i zabierz mnie do domu, zanim będę musiała użyć całej mojej magii!
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]