Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: pantea
Sro 18 Lip, 2007 20:24
Mała Mi i Zuza
Autor Wiadomość
marinella 

Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sty 1970
Posty: 9176
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 17 Lut, 2008 13:08   

trzymamy kciuki za Zuzke
_________________
 
 
fuerstathos 
czyli Ania Fufu ;)

Wiek: 28
Dołączyła: 15 Cze 2006
Posty: 8458
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 17 Lut, 2008 13:18   

:ok:
_________________
 
 
Ania Z 

Wiek: 56
Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 3855
Skąd: Lwia Ziemia ;)
Wysłany: Nie 17 Lut, 2008 14:23   

Zuza zrób to co należy do kuwetki :ok:
_________________
 
 
pantea 

Wiek: 98
Dołączyła: 30 Paź 2006
Posty: 3958
Skąd: Poznań - Rataje
Wysłany: Pon 18 Lut, 2008 14:50   

Zuzka niestety uparła się i nie zrobiła jeszcze nic :( Ale była u p.Żanety i ona mówi,że nie jest źle. Że widziała już kotki bardziej zapchane. Dostała jeszcze jeden zastrzyk rozkurczowy, nadal jest pojona parafiną i miejmy nadzieję, że to pomoże.
Z nóżką to nie wiadomo o co chodzi. Wet. nic nie znalazła, a Zuza ja nadal lekko podkurcza, ale jakby trochę mniej.
Może ten obolały brzuszek to powodować?

Mia dla towrzystwa w niedz. też nie była w kuwecie, ale to był tylko przejaw solidarności z siostą ;) bo już jest OK

Teraz czekamy...
_________________
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
 
 
Ania Z 

Wiek: 56
Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 3855
Skąd: Lwia Ziemia ;)
Wysłany: Pon 18 Lut, 2008 15:05   

no to czekamy ..... ::
i mocno trzymamy :ok:
_________________
 
 
gosiak 

Wiek: 41
Dołączyła: 03 Maj 2006
Posty: 418
Skąd: z Poznania ;-)
Wysłany: Pon 18 Lut, 2008 21:29   

pantea napisał/a:
Zuzka niestety uparła się i nie zrobiła jeszcze nic :( Ale była u p.Żanety i ona mówi,że nie jest źle. Że widziała już kotki bardziej zapchane. Dostała jeszcze jeden zastrzyk rozkurczowy, nadal jest pojona parafiną i miejmy nadzieję, że to pomoże.
Z nóżką to nie wiadomo o co chodzi. Wet. nic nie znalazła, a Zuza ja nadal lekko podkurcza, ale jakby trochę mniej.
Może ten obolały brzuszek to powodować?

Mia dla towrzystwa w niedz. też nie była w kuwecie, ale to był tylko przejaw solidarności z siostą ;) bo już jest OK

Teraz czekamy...


A wiecie na 100% skąd ten brak qoopy (bo to chyba o to chodzi)? Bo ostatnio, jak Haker nie robił, to pierwszym zaleceniem było - nawodnić i nie mieliśmy podawać parafiny, bo ona jakoś tam inaczej działa. Dawaliśmy mu do picia na maksa dużo, mleczko, etc. i pomogło. W ogóle to podobno zdrowy kot domowy na dobrej diecie może i 5 dni qoopy nie robić :roll:
_________________
 
 
pantea 

Wiek: 98
Dołączyła: 30 Paź 2006
Posty: 3958
Skąd: Poznań - Rataje
Wysłany: Pon 18 Lut, 2008 21:42   

chyab chodzi o kłaki, ale na 100% nie wiadomo
_________________
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
 
 
gosiak 

Wiek: 41
Dołączyła: 03 Maj 2006
Posty: 418
Skąd: z Poznania ;-)
Wysłany: Wto 19 Lut, 2008 10:51   

I co - jakiś skutek? Tak mnie tylko zastanowiła rozbieżność zaleceń przy dwóch podobnych, niewyjaśnionych zatkaniach :roll: W każdym razie u Hakera pomogło odstawienie parafiny i nawadnianie, już nawet moja siostra się szykowała na lewatywę :rzygi:
_________________
 
 
pantea 

Wiek: 98
Dołączyła: 30 Paź 2006
Posty: 3958
Skąd: Poznań - Rataje
Wysłany: Sob 23 Lut, 2008 19:46   

Dziewczynki juz całkiem dobrze. Poobrażały się na mamę za zmiany w żywieniu (mokra karma i siemie lniane) i za podawanie tabletek, ale może się przestana gniewac :)
_________________
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Ostatnio zmieniony przez pantea Sob 23 Lut, 2008 19:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
fuerstathos 
czyli Ania Fufu ;)

Wiek: 28
Dołączyła: 15 Cze 2006
Posty: 8458
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 23 Lut, 2008 19:47   

Kiedyś przestaną ::

Fajnie, że wszystko oki
_________________
 
 
fuerstathos 
czyli Ania Fufu ;)

Wiek: 28
Dołączyła: 15 Cze 2006
Posty: 8458
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010 17:01   

odkopałam sobie stary wąteczek ::
fajnie się czytało ;)

szczególnie tu się uśmiałam
fuerstathos napisał/a:
Ania napisał/a:
A gdzie trzymasz swoje koty>? To ile was już jest w tym mieszkanku?


Teraz mamy 5 kotów :twisted: Nawet mam frajdę jak mówię o tym ludziom, bo patrzą na mnie jak na wariatkę i o dziwo, przestało mi to przeszkadzać, tylko mnie bawi. Często to ludziom nie pasuje do mnie i tego co o mnie myślą :D Nie mówię im natomiast, że 5 kotów to ciągłe sprzątanie kuwet, zamiatanie żwirku i ogólnie naprawdę kupa roboty... Nie jest łatwo, dobrze że tylko czasowo, bo na stałe to nie dałabym rady.


ile sie w międzyczasie zmieniło... :lol:

a co u dziewczyn ciekawego słychać?
_________________
 
 
pantea 

Wiek: 98
Dołączyła: 30 Paź 2006
Posty: 3958
Skąd: Poznań - Rataje
Wysłany: Nie 14 Mar, 2010 17:56   

Dobrze im. Najbardziej rozpieszczone koty na świecie :) Cały dom chodzi na paluszkach bo kotki śpią ;)
Nadal są dosyć płochliwe, ale od mamy przychodzą na pieszczoty. Mi się tez czasem udało je pogłaskać.
Namówię mamę na jakieś nowe fotki.
Zdrowie (puk puk w niemalowane) w porządku
_________________
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]