Przesunięty przez: brynia Sro 25 Maj, 2016 18:28 |
Buli |
Autor |
Wiadomość |
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 01 Kwi, 2016 21:38
|
|
|
też na to liczę, chociaż na początku pewnie będzie się kulał, tak jak się z Judytą bawił |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pią 01 Kwi, 2016 22:24
|
|
|
zmartwię Was, ale to na pewno nie od wylizywania - Bulik na zadek sobie nie sięga (zresztą to też problem, bo z tego powodu sierść jest matowa i brudna) - dlatego odchudzenie jest tak istotne... |
|
|
|
|
Ewcia
Ewcia
Wiek: 35 Dołączyła: 27 Paź 2015 Posty: 152 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 01 Kwi, 2016 22:30
|
|
|
Nie wiem czy da radę tylko się kulać. Szelma pewnie narzuci mu wysokie tempo od samego początku. Oby tylko na zawał nie zszedł |
_________________ Ewa |
|
|
|
|
madmadzia
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Lut 2016 Posty: 53 Skąd: Poznań-Czapury
|
Wysłany: Sob 02 Kwi, 2016 22:43
|
|
|
Halooo haloo jak tam Buliś w nowym dt? Przeprowadził się zgodnie z planem? |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Sob 02 Kwi, 2016 23:07
|
|
|
Buliś przeprowadził się dziś do DT. Tym samym czas oglądania świata przez pręty szpitalikowej klatki skończył się dla niego, miejmy nadzieję, definitywnie.
Aby zapewnić mu łagodne przyzwyczajenie się do nowego otoczenia, w nowym DT otrzymał swoją bazę
wszędobylska Szelma była niezmiernie zaciekawiona, kim jest nowy przybysz i od razu chciała się z Bulisiem zapoznać
teraz kciukamy za szybką aklimatyzację w Domu Tymczasowym i czekamy na wieści. |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 02 Kwi, 2016 23:38
|
|
|
Jesteście wielcy <3 Bulis powodzenia w nowym miejscu <3
Będziemy tęsknić w szpitaliku;) |
|
|
|
|
Ewcia
Ewcia
Wiek: 35 Dołączyła: 27 Paź 2015 Posty: 152 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2016 09:54
|
|
|
Zdecydowaliśmy się na małą terapię szokową i wieczorem zdemontowaliśmy jego bazę. Opłaciło się, bo udało się go zachęcić do migracji na kanapę.
Ponieważ nie palił się do zwiedzania włości i w ogóle do ruszenia ze swojej miejscówki, więc kilka razy wzięliśmy go na ręce i zanieśliśmy w różne miejsca dużego pokoju oraz do przedpokoju. Zwłaszcza zapoznanie go z przedpokojem było dobrym ruchem, ponieważ dowiedział się gdzie swoi duża, kryta kuweta, z której później (koło 1:00) skorzystał
Za każdym razem gdy został gdzieś zaniesiony musiał pokonać drogę powrotną do swojego legowiska na kanapie, niewielki to ruch, ale zawsze.
Szelmie nie udało się go jeszcze zachęcić do zabawy, ale najważniejsze, że żyją ze sobą w zgodzie. Z pewnością młoda go rozrusza w najbliższych dniach
Rano przeżyliśmy mały szok, ponieważ Buli gdzieś nam się schował, co w przypadku kota o takich gabarytach nie jest rzeczą prostą. Okazało się, że po prostu siedział sobie na krześle w salonie, a przy pierwszych oględzinach zasłoniło go oparcie od krzesła
Kilka minut temu przeniósł się na półkę pod telewizorem. |
_________________ Ewa |
|
|
|
|
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2016 11:50
|
|
|
Buli sie rozkręci on musi dobrze poznać czlowieka mi dopiero po 2 miesiacach wskoczyl na kolana w szpitaliku podczas mojego dyżuru to jest mega pieszczoch |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2016 13:34
|
|
|
Ewcia napisał/a: | kilka razy wzięliśmy go na ręce i zanieśliśmy w różne miejsca dużego pokoju oraz do przedpokoju. Zwłaszcza zapoznanie go z przedpokojem było dobrym ruchem, ponieważ dowiedział się gdzie swoi duża, kryta kuweta, z której później (koło 1:00) skorzystał
| świetny pomysł |
|
|
|
|
Ewcia
Ewcia
Wiek: 35 Dołączyła: 27 Paź 2015 Posty: 152 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2016 21:19
|
|
|
Buli (aktualnie zwany też przez domowników oraz znajomych domowników: Misiek, Salvadore, Monte Cristo) zaczął się bawić z Szelmą w okolicach drapaka.
Prawdziwy hit to jednak wypróbowanie wędki kilka minut temu!
Buli z ogromnym zaangażowaniem, niczym 6 miesięczne kocie latał za wędką. Podskakiwał, turlał się, energicznie machał łapami |
_________________ Ewa |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2016 21:21
|
|
|
N I E W I E R Z Ę... Czy Wy mówicie o tym samym Buliku ze szpitalika?????????????// |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2016 21:25
|
|
|
Mi się już na tych zdjęciach jakiś chudszy wydaje Super |
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6900 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2016 21:32
|
|
|
|
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
madmadzia
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Lut 2016 Posty: 53 Skąd: Poznań-Czapury
|
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2016 22:15
|
|
|
Kochane Kociątko :-) widać że aklimatyzacja się rozkręca :-) |
|
|
|
|
Ewcia
Ewcia
Wiek: 35 Dołączyła: 27 Paź 2015 Posty: 152 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2016 07:27
|
|
|
Wieczorem przyszedł do nas do sypialni jak oglądaliśmy serial. Zrobiliśmy więc przerwę w oglądaniu i pomizialiśmy go. Od wieczora kursuje więc samodzielnie po całym mieszkaniu
Rano przyszedł na śniadanie do kuchni, więc zlikwidowaliśmy mu dodatkową miskę z jedzeniem w salonie (niech chodzi do kuchni, jak jest głodny ruch jest ważny dla niego!). Pomiaukuje co jakiś czas z salonu domagając się żeby ktoś przyszedł i go pomiział. Ignorujemy go zwykle, żeby to on się do nas pofatygował (kolejny dodatkowy ruch ). |
_________________ Ewa |
|
|
|
|
|