Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Nie 31 Sty, 2016 21:49
Uszka i Timka
Autor Wiadomość
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 11 Sty, 2016 23:05   

:love:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 12 Sty, 2016 09:26   

Doris napisał/a:
Aktualizacja po powrocie z pracy: Zostałam wymasowana i wymruczana. Kolana podobno mam wygodne. Całkiem nieźle głaszczę. Karmę podaję smaczną i w odpowiedniej ilości. Umiem sprzątać kuwetę. Nadaję się na człowieka. Jest pięknie.


Nadajesz się na wolontariusza ::
 
 
kredka131 

Dołączyła: 20 Kwi 2015
Posty: 31
Skąd: Środa Wlkp.
Wysłany: Sro 13 Sty, 2016 14:55   

Moje cudne koteczki! :serce:

Strasznie się cieszę że Timka już nie w klatce! Chciałam ją odwiedzić w szpitaliku ale jednak się spóźniłam :roll:

A co z Uszką? czy już w swoim domu? Czy nadal czeka?
_________________
"Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los" - Oscar Wilde
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 09:27   

Na temat Uszki nie posiadam informacji. Znalazła DS lecz postępu adopcji nie pilotuję osobiscie. Do mnie trafiła sama Timeczka wraz z Dziewiatką. Zamieszczam pierwsze zdjęcie obu dziewczyn zrobione w pierwszym dniu pobytu u mnie, gdy już zdecydowały się wyjść spod łóżka :)
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9091
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 09:31   

kredka131 napisał/a:

A co z Uszką? czy już w swoim domu? Czy nadal czeka?


Uszka pakuje już plecaczek i przeprowadza się do siebie w poniedziałek :ok:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 09:45   

Super! Timeczka jest tak cudowna, że jestem pewna, że też szybko znajdzie Swój Dom. Uwielbiam, jak biorę ją na kolana do miziania, a ona nie schodzi z nich tak jak moje kochane Rezydentki, tylko się rozkłada i mruczy, mruczy, mruczy...
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
kredka131 

Dołączyła: 20 Kwi 2015
Posty: 31
Skąd: Środa Wlkp.
Wysłany: Pią 15 Sty, 2016 11:11   

Cudowne wiadomości! Serce się raduje :)

Jestem przekonana że Timka znajdzie szybko dom - nawet rozważałam by ją przygarnąć :)
Ale przy moich łobuzach (Kaja i Kajtek) raczej potrzebuję starszego /stabilnego/ pana kota który będzie umiał poskromić ich zadziorne charakterki.

Trzymam kciuki za obie koteczki :serce:
_________________
"Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los" - Oscar Wilde
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 18 Sty, 2016 16:35   

Wygląda na to, że Timeczka być może znalazła swoich ludzi ale ciiiii... Okaże się wkrótce, nie zapeszam ;)
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 21 Sty, 2016 14:35   

Po spotkaniu z człowiekami mogę zameldować, że Timeczka skradła ich serce :) I nie tylko ona! Duet Timka & Dziewiątka zauroczył ich tak bardzo, że postanowili dziewczyn nie rozdzielać :) Póki co obie ślicznotki zarezerwowane. W przyszłym tygodniu okaże się, czy będą wspólnie miały swój DS :)

Serce rośnie!
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
kredka131 

Dołączyła: 20 Kwi 2015
Posty: 31
Skąd: Środa Wlkp.
Wysłany: Czw 21 Sty, 2016 14:46   

CUDOWNIE!!

Można odtańczyć szczęśliwy przytup :tan:

:banan: :banan: :banan:
_________________
"Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los" - Oscar Wilde
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 21 Sty, 2016 17:39   

kredka131 napisał/a:
CUDOWNIE!!

Można odtańczyć szczęśliwy przytup :tan:

:banan: :banan: :banan:


Zdecydowanie tak :)

:tan:
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9091
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pią 22 Sty, 2016 14:09   

Cytat:

Zobowiązaliśmy się dawać informacje odnośnie stanu Uszki, a więc realizujemy postanowienie :)



Dzień 0 - ostygnięcie emocji

W dzień oddania do adopcji Uszka nie poddała się stresowi i każdy, kto tylko się pojawił na horyzoncie, był obdarowany zarówno szturchnięciami jak i dopraszaniem się o uwagę :) Jej główną ostoją była jej pierwsza kryjówka w kuchni za szafką - zwaną od tamtej pory jej "cytadelą", dokąd natychmiast uciekała przy przybyciu nowych osób i przy gwałtowniejszych ruchach. Ciężko było ją stamtąd wywabić, lecz nieniemożliwe :) Nie zapoznawała się bliżej z mieszkaniem - nasz duży pokój, łazienka i kuchnia były poddane jedynie pobieżnej rewizji. Brak objaw jakichkolwiek problemów zdrowotnych.



Dzień 1 - przełamanie

Kolejny dzień zaczął się bardzo ostrożnym wyjściem na śniadanko z "cytadeli". No i zaczęła jeść, odtąd już regularnie, lecz niedużo. Przy naszych ostrożniejszych już ruchach, oswajała się z naszymi głosami i już reagowała spokojnie na nasze nawoływania. Chętniej zaczęła szperać w zakamarkach w domum jednak nadal w dosyć skromnym zakresie. Potrzeba matką wynalazków, a więc zaczęła korzystać z kuwety, z którą to współpraca celująco jej idzie. WIększość czasu spędzała już poza kryjówką, przebywając coraz więcej w naszym dużym pokoju - oczywiście nie dając o sobie zapomnieć, tuląc się i dopraszając o coraz więcej i więcej uwagi. Przełomowy moment nastąpił, gdy w pewnym momencie położyła się na środku pokoju i wymownie spojrzała w kierunku żony - Uszka swoimi oczkami przekazała jej "pobawmy się!". Pękły wszelkie bariery strachu i uprzedzeń. "Cytadela" pozostaje odtąd coraz częściej pusta. Hitem dnia okazały się dwa odkrycia: możliwość przejścia przez firankę pod okno oraz parapet, na którym ułożyliśmy jej poduszkę. Na koniec dnia zasnęła i mi i żonie na rękach,byliśmy spokojniejsi, że już lepiej się czuje u nas. Aha, no i cały czas wszystko i wszyskich udeptuje :) Nawet jak leży na grzbiecie.



Dzień 2 - Wytyczanie granic

Wczorajszy dzień zaczął się od drapania mebli. Przygotowani na to, cierpliwie wskazywaliśmy jej gdzie może się swoimi pazurkami "wyżyć". Nie trzeba było długo tłumaczyć. Podobnie podczas robienia przez nas śniadania. Uszka je otrzymała jako pierwsza, poczym pomknęła w kierunku mojej kanapki. Po zwróceniu uwagi, zaczęła się miarkować i odprowadza odtąd nasze jedzonko wzrokiem. Dzisiaj chyba nie było kąta by Uszka go nie nawiedziła, przy czym nie boi się już ani głosów (naszych czy obcych) na gwałtowne ruchy reaguje coraz rzadziej. Tak czy inaczej zamyka się w "Cytadeli" jak przez chwilę nikogo w domu nie ma. Nie istnieje także problem opuszczania tego bezpiecznego miejsca. Integracja doszła do tego stopnia, że Uszka najchętniej by nie schodziła z kolan ani rąk. I ona to lubi i my.


:serce:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9091
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Nie 24 Sty, 2016 23:59   

Uszka w swoim domu :)

_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 26 Sty, 2016 18:42   

Cudowna :)
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 31 Sty, 2016 21:02   

Szanowni Państwo. Z wielką radością informuję, że Timeczka, druga czarno-biała piękność została dziś ze swoimi człowieka i, w swoim DS. Gdy wychodziłam znajdowała się w pozycji z kołami do góry na dywanie, mrucząc z zadowolenia. Jestem pewna, że dziś w tym domu jest wielkie święto.
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]