Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Czw 28 Sty, 2016 09:06
Zuzia
Autor Wiadomość
GatosDePau 
czyli Pau i koty

Dołączyła: 10 Lis 2015
Posty: 414
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 16 Sty, 2016 14:11   

Byłam wczoraj w szpitaliku i miałam okazję poznać Zuzię.

Gdy tylko zobaczyła, że ktoś zbliża się do jej klatki, zaczęła miauczeć pragnąć zwrócić na siebie uwagę. Ocierała się o pręty klatki i o mój palec, gdy nim przez te pręty ją głaskałam. Mruczała do tego mojego jednego palca, a kiedy wyjęłam ją w klatki i postawiłam na niej, prężyła się, przytulała, wtulała łepek w dłoń, mruczała i tak bardzo, bardzo cieszyła się, że ją głaszczę.

A ja, licząc te maleńkie koraliki jej kręgosłupa, pytałam świat: jak można porzucić taką koteczkę, jak można zagłodzić ją do tego stopnia?
Ktoś ją skrzywdził, ale ona nie straciła zaufania do człowieka, wręcz przeciwnie, daje się brać na ręce osobie, którą widzi po raz pierwszy i mruczy, łasi się, patrzy z nadzieją, że może ktoś zabierze ją w końcu do prawdziwego domu i odwzajemni jej bezwarunkową miłość.

Wspaniała z niej kotka, ufna, cierpliwa, łagodna i miła.
_________________
Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków.
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6900
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 16 Sty, 2016 17:34   

:cry3:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sob 16 Sty, 2016 18:46   

Dziewczyny - podzielam Wasze odczucia - dla mnie wchodzenie do szpitalika teraz - właśnie przez Zuzelkę - to niemal trauma... W poniedziałek będziemy wiedzieć więcej o Jej stanie zdrowia i będą mogły zapaść jakieś decyzje...
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Pon 18 Sty, 2016 12:33   

Zuzia to naprawdę cudowny kot - jest jednym z największych przytulaków, jakie znam! Wystarczy podejść i pogłaskać, a od razu barankuje, łasi się, wtula łepek w dłoń i mruuuczy, nawet jeśli dana osoba jest dla niej zupełnie obca. Rozczulająca jest ta jej ufność...

Ale to nie znaczy, że z Zuzią można zrobić wszystko, co się chce! O nie - może i na wadze straciła, ale na duchu w żadnym razie. Jeśli coś się jej nie podoba, to zamiauczy, zamruka, zaprotestuje, pokazując wyraźnie, że mimo wieku i niedowagi jest stuprocentowym kotem, takim, który zawsze ma swoje zdanie :D
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 18 Sty, 2016 16:45   

jaggal napisał/a:
Zuzia to naprawdę cudowny kot - jest jednym z największych przytulaków, jakie znam! Wystarczy podejść i pogłaskać, a od razu barankuje, łasi się, wtula łepek w dłoń i mruuuczy, nawet jeśli dana osoba jest dla niej zupełnie obca. Rozczulająca jest ta jej ufność...

Ale to nie znaczy, że z Zuzią można zrobić wszystko, co się chce! O nie - może i na wadze straciła, ale na duchu w żadnym razie. Jeśli coś się jej nie podoba, to zamiauczy, zamruka, zaprotestuje, pokazując wyraźnie, że mimo wieku i niedowagi jest stuprocentowym kotem, takim, który zawsze ma swoje zdanie :D


Charrakterek, to lubię ;)
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 19 Sty, 2016 00:33   

Zuzelka ma chore nerki :(
Nie poddajemy się jednak - jesteśmy już po pierwszej kroplówce - póki co dożylnie serwujemy Małej także wspomagacze odżywcze - bo zupełnie nie ma apetytu:(
Dziś wzgardziła convą, mięsem surowym, tuńczykiem... Zobaczymy, może przez noc zgłodnieje...
Generalnie - podczas prawie półtoragodzinnej wlewki koteczka cały czas leżała grzecznie na moich kolanach - czasem sobie zmieniając pozycję. Najbardziej niewiarygodne zaś jest to, że cały czas - PÓŁTOREJ GODZINY!!! - MRUCZAŁA...
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 19 Sty, 2016 10:15   

Dziś o 6 powtórka - pod koniec niestety mała zaczęła się denerwować, ale to pęcherz dawał się we znaki:)
Trzymajcie kciuki, żeby wenflon wytrzymał, bo dziś już mocno przytkany, a musi wytrzymać jeszcze 2 razy - jest dosyć cienka igła, bo Malutka ma bardzo słabe naczynia;(
Zuzelka trochę pojadła, ale naprawdę mizernie... Za to jest bardzo ciekawa świata za drzwiami, co daje nadzieję:)
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Wto 19 Sty, 2016 11:22   

Zuziaczek :)
Ciekawa świata była od początku - dlatego wierzymy, że wszystko się jakoś ułoży i że będzie dobrze. Gdyby tylko zaczęła lepiej jeść, nabrała trochę sił...
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17287
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 19 Sty, 2016 11:23   

Mocno trzymam kciuki!!!! Wyniki nie są takie najgorsze, musi być dobrze!
Olu, wpisz może wyniki - będzie łatwiej porównywać z późniejszymi badaniami.
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 19 Sty, 2016 12:17   

oko, jak tylko dotrę do domu!
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 20 Sty, 2016 15:15   

kreatynina 475,1
mocznik 63
fosfor 2,47
 
 
monka 

Wiek: 35
Dołączyła: 21 Cze 2012
Posty: 2230
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 20 Sty, 2016 15:22   

kotekmamrotek napisał/a:
kreatynina 475,1
mocznik 63
fosfor 2,47



kreatynina - norma 0.6-1.8 mg/dl
:shock:
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 20 Sty, 2016 15:38   

to w milimolach:) czyli przecinek o dwa w lewo
alei tak to bardzo duuużo....
 
 
monka 

Wiek: 35
Dołączyła: 21 Cze 2012
Posty: 2230
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 20 Sty, 2016 15:41   

Aaa! A mocznik jaka powinna być norma?
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 20 Sty, 2016 15:45   

do 11,3...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]