Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Pon 05 Gru, 2016 23:03
Węgorek
Autor Wiadomość
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2733
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 18 Kwi, 2016 18:10   

Jaki przystojny kawaler ::
A te ślady to całkiem celowo, żebyś następnym razem odkurzył :wink:
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
madmadzia 

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Lut 2016
Posty: 53
Skąd: Poznań-Czapury
Wysłany: Wto 19 Kwi, 2016 10:04   

ooooj widać że mu dobrze... widać :)
 
 
Wojtek_Ka 

Dołączył: 14 Lut 2016
Posty: 634
Skąd: Piątkowo
Wysłany: Pon 02 Maj, 2016 10:33   

U Węgora bez większych zmian, czyli w dalszym ciągu mrucząco i miziaście ;)
ostatnio terytorium Węgora powiększyło się z dużego pokoju do całego mieszkania (reforma przeprowadzona przez moją Dziewczynę). W wyniku czego zaklepał sobie pół kostki masła przez polizanie jej. Cóż, od teraz masło chowam zawsze do lodówki a to węgorkowe zostało już dla niego i powoli je kończy :wink: :roll:
Nową zabawką jaką odkrył jest wycieraczka, którą miał przed kuwetą. Zawzięcie poluje na nią. Niestety wycieraczka z tych szmatkowych co się strasznie sypią. Także praktycznie codziennie mam odkurzenie z kłaków po wycieraczce, bo inaczej pokój wygląda jak po wojnie. Jak zrzucę zdjęcia to dowody przedstawię ;) ale trudno nie będę kotu zabierać ulubionej zabawki ;)
poza tym grzecznie ;) przebywa zawsze w pokoju gdzie jest towarzystwo, nie lubi być sam w pokoju. Jak wypuszczam go z dużego pokoju jak wracam do domu (bo jak zostaje sam w domu to ciągle ma areszt ograniczony do dużego pokoju tylko) to nie wypada z niego tylko spokojnie wychodzi albo i nie ;)
W kuchni jak nakryję go na blacie to sam od razu schodzi ;) także gentleman ;)

Fotki


co tam amsz? czy to coś dojedzenia


szaleństwo



najczystsze futro w mieście
[/i]
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 02 Maj, 2016 12:36   

Wojtek_Ka napisał/a:

W kuchni jak nakryję go na blacie to sam od razu schodzi ;)


Musisz mieć wymowne spojrzenie ;)
 
 
madmadzia 

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Lut 2016
Posty: 53
Skąd: Poznań-Czapury
Wysłany: Wto 03 Maj, 2016 15:33   

Na zdjęciu pod stołemm ma minę rozbójnika,hihi :-)
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 21 Maj, 2016 21:13   

Jak się czuje nasz kocurro? Oko juz zagojone? ;)
Proszę tu wycalowac Wegorka :)
 
 
Wojtek_Ka 

Dołączył: 14 Lut 2016
Posty: 634
Skąd: Piątkowo
Wysłany: Czw 26 Maj, 2016 08:42   

Węgor bardzo dobrze ;)
Obecnie przebywa na koloni u moich rodziców (do niedzieli) i szaleje za guzikami na kanapie ;)
Więcej informacji i zdjęć na 1 czerwca bo teraz mam armegeddon w pracy + wyjazd na górny śląsk

pozdrawiamy :)
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 26 Maj, 2016 08:52   

:) wytul olbrzyma kochanego :)
 
 
Wojtek_Ka 

Dołączył: 14 Lut 2016
Posty: 634
Skąd: Piątkowo
Wysłany: Sro 08 Cze, 2016 22:20   

Węgor po 3 tygodniowej koloni na Dolnym Śląsku z powrotem w Pzń. ;)
Na wyjazd dostał całą wyprawkę obejmującą nową kuwetę, taką samą jaką ma u mnie w Pzn oraz pokaźny zestaw zabawek, gdzie oczywiście najbardziej docenił myszki (które nie wiadomo gdzie zgubił później) oraz wędkę ;) piłeczka na sprężynie nie wywarła na nim z kolei wrażenia ;)
Standardowo podbił serca domowników. Najbardziej mojej Mamy, która z okazji przyjazdu Węgora pozbyła się trujących kwiatów, żeby mógł po całym mieszkaniu latać! :tan: (bo jakiekolwiek zamknięte drzwi, za którymi jest człowiek to największa zbrodnia przeciw Kotu!) :diabel:
Mama przepadła do tego stopnia za Kocim, że na dzień dziecka dostał tor z piłką :lol:
którego na początku panicznie się bał, ale potem jak zademonstrowano mu koncepcję zabawki parę razy machnął łapką :roll: no nie powiem mógłby wykazać większe zainteresowanie :P
Był w zdrowych granicach lekko przekarmiany ;) ale jak wakacje to wakacje ;)

obecnie Węgor leżu obok mnie i głośno traktorzy! ;)
na koniec parę fot i film akcji pt. Węgor vs guziki na kanapie ;)

pozdrawiamy!

Leń nr 1


Leń nr2


Walerianowy nałóg


Węgorowe kino akcji:
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 09 Cze, 2016 08:57   

dobrze, że mama oddała Węgorka do Poznania :)
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 09 Cze, 2016 09:12   

Bozuniu! Chlopaczu jak Ty masz dobrze; ) az pozazdroscic! Ucaluj go w pychola;) ::
 
 
Kurciak 

Dołączyła: 29 Kwi 2014
Posty: 1532
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 09 Cze, 2016 09:17   

Moza Mama się stęskni tak za Węgorkiem, że postanowi go pokochać na zawsze.. :)
Serca Mam mogą wiele zrobić z miłości :)
_________________
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 09 Cze, 2016 09:40   

Mamo Wojtka - I love you :: :: ::
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Sro 22 Cze, 2016 11:09   

Jak tam puszek Węgorek się ma?
 
 
Wojtek_Ka 

Dołączył: 14 Lut 2016
Posty: 634
Skąd: Piątkowo
Wysłany: Pon 27 Cze, 2016 15:05   

Węgorowaty ma się bardzo dobrze. ;)
Jest regularny miziany i noszony na rękach :D
Co do Mamy proponuję Jej towarzystwo Węgorka na stałe (dla mnie samego byłoby to najlepsze rozwiązanie, coś jak mieć ciastko i zjeść ciastko, czyli mam Węgorka na stałe ale dalej jestem DT ;) no nic myślę, że Węgorek musi złożyć jeszcze z 2 wizyty ;)
A tak poza tym ostatnio osiatkowałem balkon, więc Kocurkowi powiększył się świat ;)
Zaraz po montażu zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem nie mogłem jednak wybrać najsłabszej siatki (większe oczko, cieńszy splot) ale w tym samym momencie Węgor brawurowo zaczął się wspinać i utwierdził mnie, że wybór najmocniejszej siatki był właściwy.

Foty lada moment!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]