Przesunięty przez: saszka Nie 23 Wrz, 2018 23:19 |
Karolcia |
Autor |
Wiadomość |
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Pon 08 Lut, 2016 14:38
|
|
|
Zabawa ją interesuje - i w ogóle interesuje ją coraz więcej rzeczy. Odkryła nowy punkt widokowy na kociej wieży i sobie zeń zerka przez okno. Interesują ją też kocie ciasteczka, nawet zjadane mi z ręki: już nie tylko brane z wierzchu dłoni, potrafi całkiem delikatnie wziąć je spomiędzy moich palców. Łazikuje po regale w mojej obecności, nie ucieka kiedy kładę się na łóżku obok, odmruguje na mruganie. Widać, że powoli przestaje się bać człowieka w całości, a także zbliżającej się ręki |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 08 Lut, 2016 15:33
|
|
|
Wykorzystaj zabawę, by skracać dystans |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 08 Lut, 2016 16:07
|
|
|
Morri napisał/a: | Wykorzystaj zabawę, by skracać dystans |
dokładnie - jak się bawisz, to jesteś spoko |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Czw 11 Lut, 2016 22:11
|
|
|
tam tam tadaaam,
Karolcia je chrupki, biorąc mi je spomiędzy palców, wącha zbliżającą się dłoń miast przed nią zwiewać i ogólnie odważa się na coraz więcej w mojej obecności. polubiła budkę, zrobioną ze zdekompletowanego transportera, zwaną czule czołgiem. Karolcia siedzi w czołgu bardzo dużo i bardzo chętnie.
w najbliższym czasie zamierzam podrzucić do czołgu skarpety |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Wto 16 Lut, 2016 11:13
|
|
|
Karolcia, moje małe puchate uparte skarby
Chyba niedługo odważę się ją pogłaskać, tak na spokojnie ;> Na razie przekonuję ją z zapałem, że ręka człowieka jest fajna, bo daje jeść, bo przynosi smakołyki, bo podsuwa pod łaciaty nos mięsko. A ona tak jakby zaczyna mi wierzyć, chociaż dla pewności zawsze osyczy jak dzika kobra.
Dziś rano mnie rozczuliła, bo szykowałam się do pracy i kręciłam po pokoju, a ona tak śmieszne wystawiła łebek z czołgu, pod kątem 90 stopni do podłogi, i kukała, cóż czynię... coraz mniej jej się zbiera na ucieczki, zaczyna chyba nawet lubić moje towarzystwo. Będzie dobrze |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 19 Lut, 2016 15:08
|
|
|
jaggal napisał/a: |
w najbliższym czasie zamierzam podrzucić do czołgu skarpety | |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sro 02 Mar, 2016 11:10
|
|
|
Czołg i bunkier zostały Karolci zabrane, ponieważ ostatnio nabrała zachowań wiewiórki (czytaj: siedzę w dziurze i świat mam w nosie). Przez dwa dni dziewczę siedziało na widoku, po czym... znalazło sobie nową dziuplę, a co. Tyle dobrego, że bliżej podłogi, więc alienacja mniejsza
Niech się cieszy spokojem, albowiem to cisza przed burzą. W najbliższym czasie przypuszczam frontalny atak |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 02 Mar, 2016 11:15
|
|
|
jaggal napisał/a: | W najbliższym czasie przypuszczam frontalny atak |
rzucisz ją skarpetką? |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sro 02 Mar, 2016 11:38
|
|
|
lepiej ;> ale ciiicho... |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
tess
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Maj 2015 Posty: 371 Skąd: Września
|
Wysłany: Sro 02 Mar, 2016 16:08
|
|
|
Skarpetka brzmi dobrze A taka nieprana to w ogóle może podziałać piorunująco |
_________________ Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 02 Mar, 2016 16:29
|
|
|
tess napisał/a: | Skarpetka brzmi dobrze A taka nieprana to w ogóle może podziałać piorunująco |
Nieprane Skarpetki Jaggal znane są ze swych Tajemnych Magicznych Mocy |
|
|
|
|
tess
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Maj 2015 Posty: 371 Skąd: Września
|
Wysłany: Sro 02 Mar, 2016 16:35
|
|
|
Strach pomyśleć, jakich... |
_________________ Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sro 02 Mar, 2016 16:40
|
|
|
|
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2016 22:02
|
|
|
Karolcia jest brana siłą. Pluje, burczy, charczy i warczy, ale nic to, jest głaskana i tak. A później dostaje jakiś przysmak.
Efekty?
Przed chwilą wygłaskałam ją po pleckach i główce. A później wydrapałam dokumentnie po grzbieciku. I chociaż na początku poleciał zwyczajowy hejt, to później dziewczę się uspokoiło i nawet zadek nadstawiało.
Walczę dalej, nie odpuszczam. Oswoję albo umrę |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Czw 10 Mar, 2016 10:01
|
|
|
Karolcia napisał/a: | Molestują mnie. Zero szacunku. Głaszczą, drapią. W***** mnie to strasznie... tam przy ogonie to przyjemne nawet. Nawet bardzo... Ale i tak w*****. Nie jestem jak ta dwukolorowa dziunia, co się wdzięczy jak głupia... tam między łopatkami też można. Ale głowy mi, k***, nie tykaj!.. no dobra, trochę możesz. |
|
|
|
|
|
|