Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Wto 16 Lut, 2016 18:31
Oberon
Autor Wiadomość
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
  Wysłany: Sro 27 Sty, 2016 21:50   Oberon

Oberon wiódł całkiem niezgorsze życie na działkach. W asyście dwójki braci, zaprzyjaźniony z okolicznymi kotami, z dobrą karmicielką, czuwającą nad ich losem. Niestety któregoś zimowego dnia, czy to szukając ciepła, czy jedzenia, zaklinował się w oknie uchylnym jednego z budynków. Do nas trafił z niedowładem tylnych łapek. Na szczęście funkcje wydalnicze ma pod całkowitą kontrolą. Niestety paluszki tylnych łap obumarły wskutek niedotlenienia i Oberon będzie musiał nauczyć poruszać się bez nich :(
Kocurek jest przemiłym, cierpliwym i pełnym pokory kotem. Mimo niewątpliwego cierpienia, głaskany, potrafi nie zwracać uwagi na zmianę opatrunków na łapkach, przednimi ugniatając kocyk... Wzięty na kolana relaksuje się zupełnie, zapominając o bożym świecie i obśliniając wszystko dookoła ;)





Album ze zdjęciami Oberona :)
Oberon na youtubie :)
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016 14:31   

:love: :love: :love:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016 14:50   



Mimo niekomfortowej sytuacji, w jakiej się znalazł, Obi zachowuje pogodę ducha :) Jest też niesamowicie przyjaźnie nastawiony do innych kotów - przy każdej możliwej okazji zalicza noski-noski z którymś z futer, a gdy przechodzą obok jego klatki, wyciąga do nich łapki przez raszki...



Opatrunki zmieniamy codziennie - gorsza łapka - jeśli ktoś ma mocne nerwy może spojrzeć tutaj - wygląda już dużo lepiej :good: Na drugiej została duża poduszeczka, która ma chronić kikutek - tutaj wydaje mi się, że puścił szew :( Jutro z samego rana mamy wizytę - wtedy wet spojrzy fachowym okiem...
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016 14:57   

trzymam kciuki z całych sił
to taki pozytywny kot :serce:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016 15:38   

Oberon ma taką wolę życia, ze ja jestem pewna, że nauczy się chodzić na swoich kikutkach i będzie szczęśliwy. Oby tylko nie robiły się ranki spowodowane otarciami.
Podziwiam Go, jest niesamowity!
 
 
catta 

Dołączyła: 09 Kwi 2015
Posty: 497
Skąd: Wlkp.
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016 17:14   

Amputacja była konieczna? :(
Bidulek :(
Oby zakażenie się nie wdało. Lepiej, żeby nie chodził za dużo, żeby mogło się szybko zagoić.
Zdrówka kocurku.
_________________


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016 17:16   

Amputacja była konieczna, bo w paluszki wdała się martwica. Usunięto tylko martwe tkanki. To, co żywe zostało. Oberon przebywa w klatce lub na kolanach, właśnie po to, by nie chodził teraz. Ranki wyglądają dobrze, nic się nie babrze, nie ślimaczy :good: Może uda mi się dziś cyknąć jakąś fotkę dla porównania :)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 29 Sty, 2016 11:08   

Po kontroli. Pomału do przodu, ale liczyliśmy na większy postęp... Łapki wyglądają teraz tak: uwaga drastyczne. Dostałam preparat do zasuszania, którym mam delikatnie smarować, by pobudzić ziarninowanie. Jeśli to nie da efektu, będziemy próbować z osoczem :) Ale myśli jesteśmy dobrej :) Oberon, jak zwykle był niesamowicie dzielny :) Już prawie nie trzeba go trzymać - wystarczy głaskać - mój mały bohater :serce:
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 29 Sty, 2016 12:31   

jestem pod ogromnym wrażeniem dzielności Oberona :modly:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5508
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Pią 29 Sty, 2016 12:34   

Oberon i Puczek - obaj są przecudowni i niesamowicie dzielni!
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 03 Lut, 2016 00:25   

Oberon jest kotem absolutnie cudownym :love: W związku z tym, że całe dnie spędza w klatce, gdy wieczorem siadam do komputera, obowiązkowo robię to z Oberonem na kolanach. A on mruczy caaaały czas :love: Kocha czesanie, głaskanie i patrzy na człowieka z taką ufnością i wdzięcznością, że serce topnieje w okamgnieniu.... Chyba znów się zakochałam :oops: :oops: :oops:

Dziś rano zrobiliśmy sobie minisesję :)






Przy wczorajszej zmianie opatrunku wreszcie mogłam powiedzieć, że widzę postęp :) A dziś - że podoba mi się to, co widzę :good: :tan: Zużywamy co prawda już trzecią tubkę Solcoserylu, ale co zrobić? Jutro kontrola :)
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 03 Lut, 2016 08:00   

kciuki, kciuki nieustająco :D :D :D
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 03 Lut, 2016 09:34   

no jak się w nim nie zakochać? :love:
trzymamy wszystkie łapki, żeby było już tylko lepiej :serce:
 
 
BEATA olag 

Wiek: 53
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Sro 03 Lut, 2016 12:41   

róż górą, ale słodziak
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4720
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 03 Lut, 2016 13:11   

całowałabym ten nosek!! :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]