Na terenie Lutka pojawił się nowy zwierz. Mały, biały, kudłaty maltańczyk przyjechał w odwiedziny. Były obawy, jak się zachowa, ale po wstępnym obwąchaniu okazało się, że Lutkowi jest to zupełnie obojętne, a to piesek boi się bardziej Można chyba zatem stwierdzić, że małe pieski są przez niego akceptowane
Poniżej najbardziej ulubione miejsce Lutka na popołudniowe drzemki:
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Udało oduczyć się Lutka wchodzenia na stół i blaty kuchenne. Nie spodziewaliśmy się, że to w ogóle możliwe, a już na pewno, że potrwa zaledwie kilka dni.
Oczywiście czego nie widzimy tego nie było
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 08 Mar, 2017 22:23
Co było w Vegas, zostaje w Vegas ;-)
I bez plotek ;-)
To już codzienność, że witamy się rano, po pracy czy przy każdym powrocie człowieków do domu. Przy każdej takiej okazji pokazuje jak bardzo się cieszy, że jesteśmy w domu.
Poza tym jego miziastość nabrała jeszcze większych rozmiarów, bo on tak kocha się przytulać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]