Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Pon 29 Maj, 2017 11:21
Luty
Autor Wiadomość
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pon 03 Paź, 2016 00:40   

Luty jak widać lubi się też wylegiwać - zrobiło się chłodniej, więc nieco zmienił miejscówkę:)

 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 11 Paź, 2016 00:40   

Lutek nam się posypał:(((
Ma zapalenie pęcherza, wszystko wskazuje na to, że na tle stresowym...
Leki już zostały włączone, prosimy o kciuki!!!

Przy okazji znalazł sobie nową miejscówkę - plecak kompowy Marcina - nie szkodzi, że jest położony prawie pionowo - Lutek i tak na nim sobie śpi ::

 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9091
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pią 21 Paź, 2016 10:50   

Luty wraz z Kubrickiem musieli opuścić dotychczasowy Dom Tymczasowy :( ewidentnie nie dogadywali się ze stadem rezydentów i pozostałych tymczasów, dochodziło do łapoczynów. Jednym z Tymczasków w tym DT jest Zelda, która ma bardzo chore serce, nie mogliśmy więc ryzykować, że jej stan się pogorszy..
W żadnym z naszych domów nie ma miejsca na dwa kolejne koty :( to są sytuacje, w których jesteśmy całkowicie pod ścianą.. Luty i Kubrick trafili do naszego szpitalika, do klatek. To jedyne rozwiązanie, na prawdę nie było innego wyjścia.
Pozostaje nam wierzyć, że niedługo znajdzie się dla nich nowy, wspólny, choćby tymczasowy dom. Oni kochają się bardzo i na prawdę nie chcielibyśmy ich rozdzielać.
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pią 28 Paź, 2016 17:47   

Lutyś razem ze swoim kompanem, Kubrickiem, ciągle w klatce w oczekiwaniu na nowy DT... Serce się kraje, kiedy patrzy tymi swoimi wielkimi oczętami z niemą prośbą - nie zostawiaj mnie tu...
Owo magiczne spojrzenie - jeszcze w starym dt...

 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pon 07 Lis, 2016 23:29   

Lutek jeszcze nie wie, że w środę bardzo dużo się zmieni w Jego życiu...

Coś jakby nowy domek na horyzoncie się pojawił - zdecydowanie lepszy, niż ten:

 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Wto 08 Lis, 2016 08:43   

domek na fotce mnie powalił, łącznie ze stylowym okienkiem

ja wiem ja wiem i niesamowicie się cieszę, warto być pozytywnym i zarażać tym innych
 
 
moni 

Wiek: 38
Dołączyła: 09 Lis 2016
Posty: 125
Skąd: Poznań/Podolany
Wysłany: Pon 14 Lis, 2016 18:51   

Lutek w nowym DT :)
Szybko poczuł się jak u siebie, już nawet wita swoich opiekunów, gdy wracają z pracy. Domaga się przytulasków; delikatnie łapką prosi o dostęp na kolana ;)
Kochany grubasek :)
 
 
moni 

Wiek: 38
Dołączyła: 09 Lis 2016
Posty: 125
Skąd: Poznań/Podolany
Wysłany: Pon 14 Lis, 2016 18:59   

 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Pon 14 Lis, 2016 19:21   

Luty luzak, brawo dla nowego DT za przygarnięcie Dwóch Szczęść.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 14 Lis, 2016 19:24   

:aniolek:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pon 14 Lis, 2016 20:09   

Już teraz nie wiem, kogo bardziej kocham... :oops:
 
 
moni 

Wiek: 38
Dołączyła: 09 Lis 2016
Posty: 125
Skąd: Poznań/Podolany
Wysłany: Wto 22 Lis, 2016 18:33   

 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 22 Lis, 2016 19:10   

Moni - :serce:
 
 
moni 

Wiek: 38
Dołączyła: 09 Lis 2016
Posty: 125
Skąd: Poznań/Podolany
Wysłany: Czw 01 Gru, 2016 21:52   



Dla Lutka to był ciężki tydzień, ale na szczęście wszystko wraca do normy. Żuchwa została naprawiona; pozostało czekać aż się pięknie zagoi. Nadal jest jeszcze troszkę opuchnięty, ale apetyt jest, chęć do mizania - jest (nieprzerwanie, wciąż, nadal, zawsze ;) kochany Lutek :serce:
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2738
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 01 Gru, 2016 21:54   

Trzymam kciuki za zdrówko. Piękny kocurro :)
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]