Przesunięty przez: Niebieska Sro 19 Sty, 2022 19:39 |
ABC kocich chorób |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 07 Paź, 2007 13:49
|
|
|
witam mam pytanie,mam roczna corcie i kotka 4tyg.przeciw czemu mam go zaszczepic? pozdrawiam! |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 07 Paź, 2007 15:48
|
|
|
Anonymous napisał/a: | witam mam pytanie,mam roczna corcie i kotka 4tyg.przeciw czemu mam go zaszczepic? pozdrawiam! |
Witamy
tutaj znajduje się harmonogram szczepień dla kota http://forum.kocipazur.org/viewtopic.php?t=333 |
_________________
|
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 07 Paź, 2007 18:42
|
|
|
i pamietac o odrobaczeniu
kotka nie szczepi sie wczesniej niz w wieku 8 tygodni
to sierotka ze go masz ? taki maluch powinien byc przy mamie do 12 tyg zycia |
_________________
|
|
|
|
|
gosc
Gość
|
Wysłany: Nie 06 Sty, 2008 22:57
|
|
|
Witam,
Mam pytanie jak zdezynfekowac dom po FIP przed nowym kotem.
Ile nalezy odczekać zanim weźmie się kota. |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 06 Sty, 2008 23:23
|
|
|
najlepiej lampa bakteriobójczą
odczekac trzeba minimum pól roku , najlepiej rok
i dla pewnosci najlepiej wziasc kociaka dwukrotnie zaszczepionego
edit pomieszałam z panleukopenią
przy Fipie nie wiem
dopytamy nasza pania wet |
_________________
|
|
|
|
|
gosc
Gość
|
Wysłany: Pon 07 Sty, 2008 17:33
|
|
|
Dzieki bede czekac na odpowiedz |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 08 Sty, 2008 19:17
|
|
|
nasza wolontariuszka była dziś u pani doktor i pytała się o kwarantanne po Fipie
Te wirusy nie przenoszą się łatwo, w temp. pokojowej żyją do 48 godz. Dłużej żyją natomiast w niskich temp. i przeżywają zasuszenie. Przenoszą się w wydzielinach i wydalinach.
pani doktor zaleciłaby wyrzucenie kuwet i misek oraz karm z którymi chory kot miał kontakt, a także umycie możliwych powierzchni domestosem lub innym środkiem dezynfekującym. Ogólnie detergenty powinny wirusy zabić. Ginie łatwo w temp. 50stC |
_________________
|
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: Sro 23 Sty, 2008 11:56
|
|
|
Dziekuję.
Umyłam dom virkonem, dywany tez wilgotna szmatka. Odkaziłam dokładnie lazienke gdzie stala kuweta nawet mocniejszym roztworem niz radzono ( na FIP 1%) i ulubione kocie miejsca. |
|
|
|
|
margoko
margoko
Wiek: 71 Dołączyła: 22 Paź 2009 Posty: 19 Skąd: Kobylnica
|
Wysłany: Pon 05 Kwi, 2010 21:10
|
|
|
Witam i proszę o duchowe wsparcie i poradę.
Mój Florek 2,5-letni przygarnięty kocurek zaraził się gronkowcem prawdopodobnie już na jesień.
Jest kotem domowym, ale pod nadzorem biega po naszym ogrodzie.
Doktor stwierdził, że wystarczył kontakt z kompostem, i tak rzeczywiście mogło być.
Objawy zauważyliśmy w lutym. Ropnie pazurków łap przednich i uszy.
Zanim sprawca choroby został rozpoznany minęło parę tygodni.
Teraz po 20 dniach stosowania leku, na który bakteria jest wrażliwa, uszy są czyste, ale z pazurkami jest bez zmian. Raz lepiej, raz gorzej, ale teraz to wychodzi cała masa sztywnej ropy. Usuwam mu twarde strupy, żeby udrożnić ropę bo palce są czerwone i obrzmiałe.
Płaczę, bo Florek tak długo cierpi. Boję się.
Cały czas jest pod opieką lekarza, ale ja chciałabym więcej informacji niż daje nasz oszczędny w słowach, weterynarz.
Czy ktoś ma doświadczenie z tą chorobą ??
Jak długo trwa takie leczenie ???
Jeżeli długo, to nic - przygotuję się duchowo i będę walczyć o zdrowie mojego kota.
Bardzo proszę o informacje i poklepanie po plecach ( |
_________________ "Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy."
Colette |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 05 Kwi, 2010 21:40
|
|
|
Z gronkowcem doświadczeń nie miałam (odpukać tfu tfu)
Ale na takie paprzące się rany zwylke pomaga rivanol
http://www.aptekaotc.pl/p...nt_-_100_g.html
Usunąć strupy i moczyć kilka razy dziennie lub robić okłady.
Pomogło Zeniowi, gdy pokaleczył sobie łapki i się jakieś zakażenie wdało. Pomaga też mojemu TŻ, który zwylke puchnie po ugryzieniu przez kota.
Lek jest tani i naprawdę skuteczny. Co ważne, nie szczypie. Jedynie farbuje na żółto.
Można kupić też tabletki i robić roztwór. |
_________________
|
|
|
|
|
margoko
margoko
Wiek: 71 Dołączyła: 22 Paź 2009 Posty: 19 Skąd: Kobylnica
|
Wysłany: Pon 05 Kwi, 2010 21:50
|
|
|
Dziękuję Aniu Fufu, dziękuję |
_________________ "Obcując z kotem, człowiek ryzykuje jedynie to, że stanie się wewnętrznie bogatszy."
Colette |
|
|
|
|
Ania Z
Wiek: 56 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 3855 Skąd: Lwia Ziemia ;)
|
Wysłany: Pon 05 Kwi, 2010 22:14
|
|
|
Aniu |
_________________
|
|
|
|
|
kaory
arcana saga
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Gru 2006 Posty: 1983 Skąd: Poznań - Wilczak
|
Wysłany: Pią 16 Kwi, 2010 11:54
|
|
|
nigdy jeszcze ( na szczęście - odpukać) nie miałam takiego doświadczenia
trzymam kciuki za Was i koteczka
margoko, napisz, prosze jak przebiega leczenie - zawsze jest to jakaś informacja o takich przypadkach - może kiedyś komuś pomóc |
_________________ semper eadem
http://kaory.digart.pl/
Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...['] |
|
|
|
|
bukanor
bukanor
Dołączyła: 19 Mar 2011 Posty: 118 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 15 Sty, 2012 20:16 czyszczenie kocich uszu
|
|
|
Witam,
Moje kocury wróciły do domu po wakacjach z lokatorem - świerzbowcem usznym. Dostałam zalecenie czyszczenia uszu preparatem Otifree, który Diesel w napadzie wściekłości rozwalił na kawałki. Zamówiłam nowy, ale czym czyścić do tego czasu?? Myślałam o waciku delikatnie nasączonym oliwką - znalazłam to na stronie kotach. Polecacie coś innego?? |
_________________ nie mam popdisu |
|
|
|
|
|