Fundacja dla Zwierząt 'Koci Pazur'

Program szczepień u kotów:
Zazwyczaj szczepionki podaje się podskórnie, między łopatkami lub kark.
- 8-10 tygodni: koci katar (herpeswirus typ 1, kaliciwirus), panleukopenia
- 11-13 tygodni: koci katar (herpeswirus typ 1, kaliciwirus), panleukopenia
- kolejne szczepienie w rok po porzednim : koci katar (herpeswirus typ 1, kaliciwirus), panleukopenia
- następne szczepienia co 2-3 lata: koci katar (herpeswirus typ 1, kaliciwirus), panleukopenia
- w przypadku kotów wychodzących oraz żyjących w dużym zagęszczeniu wskazane jest powtarzanie szczepień co roku przez całe życie
Szczepienia na inne choroby:
- wścieklizna: nie ma obowiązku ustawowego szczepienia wścieklizny u kotów w Polsce. Nie ma sensu wykonywania szczepienia u zwierząt, które przebywają jedynie w domu. W przypadku zwierząt wychodzących pierwsze szczepienie przciwko wsciekliźnie powinno mieć miejsce 3 tygodnie po drugim szczepieniu przeciwko kociemu katarowi i panleukopenii (wiek ok. 14-16 tygodni). Kolejne szczepienia należy powtarzac co 2 lata
- białaczka: szczepienie białaczki budzi spore kontrowersje. Nie powinno się go wykonywać u kotow u których nie przeprowadzono testów białaczkowych. Szczepienie wykonuje się dwukrotnie, w odstepie 3-tygodniowym, najlepiej u kota kilkumiesięcznego. Szczepienie jest wskazane jedynie u kotów żyjących w dużym zagęszczeniu oraz u kotów wychodzących i wtedy powinno być odnawiane co 3 lata. Szczepić powinno się w nogę, z powodu ryzyka powstania w miejscu iniekcji mięsaka poszczepiennego - nowotworu o dużej złośliwości. Zaszczepienie w noge daje sznasę, ze amputacja powstrzyma chorobę.
- chlamydioza: kolejna kontrowersyjna szczepionka, o wątpliwej skuteczności i częstych odczynach poszczepiennych. Generalnie nie polecam szczepienia kotów przeciwko chlamydiozie.

Artykuł oparty na zaleceniach Zespołu Do Spraw Szczepień (VGG – vaccination guidelines group) Światowego Stowarzyszenia Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt (WSAVA)
na temat szczepień wstępnych i późniejszej częstotliwości ich powtarzania

http://www.felinologia.org.pl/program-s ... -wg-wsava/

[...] przeciwko wirusowi białaczki kotów (FeLV). [...] Biorąc pod uwagę mniejszą podatność starszych kotów, ABCD zaleca podawanie dawek przypominających nie częściej niż co 2-3 lata w przypadku kotów w wieku 3 lat lub starszych – i jedynie w przypadku ryzyka.

A o tym to mi nigdy żaden wet nie wspomniał!
Trzęsę się zawsze nad wścieklicą, żeby szczepić nie częściej niż na 2 lata. Zresztą w tym temacie opinie są bardzo podzielone.
Ale nigdy nie czytałam/słyszałam jakoby białaczki nie należało tak często powtarzać. No to tegoroczne szczepienie nie będzie rutynową wizytą.

O miejscu szczepienia (czyli tylna kończyna) to wiem praktycznie od samego początku i nigdy nie pozwoliłabym zaszczepić moich futer w grzbiet.

No i przypomniałaś mi Uta, że muszę zrobić badanie przeciwciał na wścieklicę.

tu masz info konkretnie o wściekliźnie:

http://chatul.pl/viewtopic.php?p=10371#10371

Ooo dziękuję Ci ślicznie. Mam lekturę na dzisiejsze popołudnie. I kolejne zdziwienie - szczepionki ważne 4 lata No ale dla wetów to niekorzystne musi być. Nic dziwnego, że nie pisną słowa na ten temat. Można ściągnąć kasę z opiekuna 4 razy, albo raz.

uta pisze:A o tym to mi nigdy żaden wet nie wspomniał!

Jak przeczytałam ten artykuł, opublikowany swoją drogą w lutym zeszłego roku, czyli sam raport musiał być jeszcze wcześniej, to pierwsze o czym pomyślałam - ilu wetów w Polsce go widziało? A rozmawiałam w ciągu ostatniego roku z kilkoma wetami o szczepieniach...
O bezczelne wyciąganie kasy, to ja nikogo nie posądzam, raczej o niedoinformowanie własne.
Przy wściekliźnie jest w tabelce co roku lub zgodnie ze wskazaniami producenta, czyli jak znajdziesz czteroletnią to git

marinella pisze:Program szczepień u kotów:
[...]
- następne szczepienia co 2-3 lata: koci katar (herpeswirus typ 1, kaliciwirus), panleukopenia

Wiem, że temat stary, ale czy ta informacja jest nadal aktualna?
Mam w domu dwa totalnie niewychodzące koty, każda wizyta u weterynarza to dla nich ogromny stres. Niestety, po każdym szczepieniu w książeczce widnieje informacja, że do kolejnego mamy przyjść "za rok". Koty są dorosłe, mają po 6 lat. Chętnie ograniczyłabym ilość szczepień, ale dostaję burę od weterynarza nawet jeśli się na szczepienie spóźnię miesiąc.

Przeczytaj sobie pierwszy artykuł podlinkowany przez Utę

VGG przyjmuje zasadę powtarzania szczepień przeciw FHV-1 i FCV co 3 lata, ale już ABCD (The European Advisory Board on Cat Diseases) zaleca coroczne dawki przypominające, zwłaszcza w przypadku kotów narażonych na sytuacje wysokiego ryzyka, jak np. przebywanie w hotelach dla kotów, w domach z większą liczbą kotów lub udział w wystawach.

W ameryce robi się już szczepienia przeciwko FIV.

A co do pozostałych to jaki pakiet szczepień powinien mieć każdy kociak? Z powyższego wynika, że jedynie koci katar, a przecież chorób zakaźnych jest więcej (np. krwotoczne zapalenie jelit). Czy teraz coś się zmieniło w tym temacie?

Konkretnie myślę o Stefanie. Ma 7 lat, nie będę robiła mu żadnych wścieklizn i białaczek, ma też przeciwciała, bo przechorował koci katar i opinie wetów podzielone - czy jest sens robić? I jeśli tak to jakie?

Ania G. pisze:W ameryce robi się już szczepienia przeciwko FIV.

A co do pozostałych to jaki pakiet szczepień powinien mieć każdy kociak? Z powyższego wynika, że jedynie koci katar, a przecież chorób zakaźnych jest więcej (np. krwotoczne zapalenie jelit). Czy teraz coś się zmieniło w tym temacie?

Konkretnie myślę o Stefanie. Ma 7 lat, nie będę robiła mu żadnych wścieklizn i białaczek, ma też przeciwciała, bo przechorował koci katar i opinie wetów podzielone - czy jest sens robić? I jeśli tak to jakie?

co do wścieklizny - ma sens tylko u kotów wychodzących, mogących mieć kontakt z potencjalnie chorym zwierzęciem
i jest wymagana w przypadku podróży zagranicznych (nie wiem jak z kotami wystawowymi rasowymi)
my naszych podopiecznych nie szczepimy

białaczka - najpierw testy trzeba zrobić i jeśli kot na pewno białaczki nie ma, to szczepić w tylnią nóżkę, bo łatwiej amputować
generalnie białaczka nie ma sensu u kotów, które nie mają kontaktu z innymi, potencjalnie chorymi kotami

pozostałe szczepienia - faktycznie, opinie wetów w przypadku kotów w tym wieku, szczególnie jeśli wcześniej były wolnożyjące, są podzielone

No właśnie. Sama mam niestety za małą wiedzę by zdecydować - doczytuję w necie :/

Bardzo cieszę się, że powstał taki post. Ja właśnie szukałam info, jakie szczepienia powinnam wykonać, a nie chciałam się zbłaźnić przed weterynarzem. Wiem, że to niby nie wstyd, ale z drugiej strony, jak się chce mieć zwierze, to się powinno coś o nim wiedzieć, nie.

dzięki za kalendarz