Lucas

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Lucas

Post autor: jaggal »

Równie słodki, co nieśmiały- taki właśnie jest Lucas. Kiedy wygląda niepewnie ze swojej klatki, mrużąc okrągłe, złocistozielone oczka, już w pierwszym odruchu ma się ochotę porządnie go wygłaskać. A kiedy do tego wysunie ten swój niewinny pyszczek z białą plamką i cicho zagrucha, to w ogóle serce topnieje, a ręce same się wyciągają... Nie tak szybko jednak - ten facet nie pcha się na ręce każdemu! Na jego zaufanie trzeba zapracować, powoli przełamując kocią nieufność. Zupełnie otwarty Lucas jest tylko wobec innych kotów, których towarzystwo bardzo lubi - w szpitaliku szczególnie upodobał sobie Lamię, której nie odstępuje na krok, mimo iż ona z wyraźną rezerwą przyjmuje jego zainteresowanie. Jednak ciągłe postępy Lucasa w relacjach kocio-ludzkich, mimo iż subtelne, pozwalają nam wierzyć, że niedługo człowieka będzie darzył taką samą sympatią, jak ulubioną towarzyszkę :)

Obrazek

Obrazek

Lucas na zdjęciach. Dom tymczasowy Lucasa na facebooku.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez jaggal, łącznie zmieniany 2 razy.
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Jaki ładny pysio i oczęta :love:
Kto mu tak mocno uszko przyciął :(


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Mimo że nie wygląda specjalnie, to dobrze, że tak przycięte - oszczędza to stresu, a czasem nawet i narkozy, kotom, które jakimś cudem wlezą drugi raz do klatki - ostatnimi czasy mieliśmy naprawdę sporo pomyłek ze względu na zbyt słabo przycięte ucho, które porastając sierścią staje się zupełnie niewidoczne...
A Lucas to kot, który miał być wypuszczony...
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Wczoraj Lucas dał mi się pogłaskać przy jedzeniu, dziś pobiegał za piłeczką, którą mu rzucałam - w tym chłopaku naprawdę drzemie spory potencjał :) Mam nadzieję, że jeszcze kilka tygodni i będziemy zaprzyjaźnieni, bo tak z ręką na sercu, to biorąc pod uwagę fakt, że Lucas widuje mnie dwa razy dziennie po dwie godziny, to szybko się oswoił z moją obecnością... Nie umie jeszcze ot tak od ręki zaufać człowiekowi, ale popracujemy nad tym - najważniejsze, że nie jest do ludzi jakoś specjalnie zrażony :)

Natomiast jego miłość do kotów jest rozczulająca i wszechobejmująca - Lucas musi mieć niedaleko siebie inne futro, do którego będzie można uciec, kiedy coś zahałasuje i wystraszy... ale nie myślcie sobie, że on jest maminsynkiem, on po prostu jest bardzo ostrożny :D
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

jaggal pisze:Natomiast jego miłość do kotów jest rozczulająca i wszechobejmująca - Lucas musi mieć niedaleko siebie inne futro, do którego będzie można uciec, kiedy coś zahałasuje i wystraszy... ale nie myślcie sobie, że on jest maminsynkiem, on po prostu jest bardzo ostrożny :D
może go sparujemy z Tristanem :cool: :cool: :cool:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

no nie wiem, Lucas lubi koTbiety :D
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

jaggal pisze:no nie wiem, Lucas lubi koTbiety :D
no dobra to z Alabamą lub Nebraską :twisted: :twisted: :twisted:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

zróbmy wieczorek zapoznawczy przy świecach, cosmie i birdach :D
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

jaggal pisze:zróbmy wieczorek zapoznawczy przy świecach, cosmie i birdach :D
>D
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Lucas nadal niechętny dotykowi, ale łazi za mną po szpitaliku i uważnie patrzy, co też ja czynię - potrafi siedzieć kilka centymetrów od mojej nogi, podczas gdy ja przednią połową tkwię w sprzątanej klatce ;) Nie ma też nic przeciwko wspólnej zabawie, wczoraj tak się rozszalał przy birdzie, że mało brakowało, a z podekscytowania by na mnie wpadł... Dziś powtórzymy manewr, może jak na mnie wpadnie i nic mu się złego nie stanie, to uwierzy, że człowieki nie rażą prądem i nie wsysają w siebie małych słodkich koteczków ;>
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Chyba wolałam, kiedy Lucas trochę się mnie bał - jak tu sprzątać szpitalik, kiedy to ciekawskie jajo za każdym razem koniecznie musi zobaczyć, co właśnie wrzuciłam do worka na śmieci? :?
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2821
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Ale ciągle woli relacje bezdotykowe? :wink:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Niby tak, ale im dalej w las, tym więcej miźnięć - Lucas po prostu lubi sprawiać wrażenie niedostępnego ;) Niemniej nie boi się już tak bardzo, kiedy wyciągam do niego rękę, wącha ją, daje się dotknąć, a kiedy obok siedzą Seti czy Lamia, to i pogłaskać kawalera można :) Rozmowny jest natomiast niesamowicie, cały czas grucha, miauka i nawołuje, a za wyjątkowo interesującego rozmówcę uważa moorland ;>
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Lucas daje się miziać i głaskać, ha ;> Szczególnie przy jedzeniu, no ale zawsze coś, tym bardziej, że w pewnych momentach to nawet jeść przestaje, żeby się nastawić tu i ówdzie i jeszcze trochę... ;) Niestety, w dalszym ciągu bardziej kocha moorland niż mnie, no ale to w sumie nic dziwnego, ja też bardziej kocham moorland niż siebie ^^

Będą z niego fajne koty - może nie dojdzie do tego, że będzie ładował się na kolana, tulił i domagał pieszczot (choć kto wie?..), ale na pewno nie będzie unikał towarzystwa człowieka. I chętnie będzie z nim rozmawiał, bo gadułą jest wyjątkowym. A jeśli jeszcze w okolicy będzie jakieś przyjazne futro - to szczęściu nie będzie końca...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Lucas się rozkręca - coraz mniej się chowa, bawi się z Lamią albo sam, bawi się z człowiekiem... Miejmy nadzieję, że przeprowadzka do DT pozwoli mu w pełni rozwinąć skrzydła i pozbyć się resztek uprzedzeń :)

Ano, bo szykuje się takowa, szykuje :twisted:
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
ODPOWIEDZ