|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: brynia Sob 16 Lip, 2016 09:17 |
Lucas |
Autor |
Wiadomość |
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2016 11:48 Lucas
|
|
|
Równie słodki, co nieśmiały- taki właśnie jest Lucas. Kiedy wygląda niepewnie ze swojej klatki, mrużąc okrągłe, złocistozielone oczka, już w pierwszym odruchu ma się ochotę porządnie go wygłaskać. A kiedy do tego wysunie ten swój niewinny pyszczek z białą plamką i cicho zagrucha, to w ogóle serce topnieje, a ręce same się wyciągają... Nie tak szybko jednak - ten facet nie pcha się na ręce każdemu! Na jego zaufanie trzeba zapracować, powoli przełamując kocią nieufność. Zupełnie otwarty Lucas jest tylko wobec innych kotów, których towarzystwo bardzo lubi - w szpitaliku szczególnie upodobał sobie Lamię, której nie odstępuje na krok, mimo iż ona z wyraźną rezerwą przyjmuje jego zainteresowanie. Jednak ciągłe postępy Lucasa w relacjach kocio-ludzkich, mimo iż subtelne, pozwalają nam wierzyć, że niedługo człowieka będzie darzył taką samą sympatią, jak ulubioną towarzyszkę
Lucas na zdjęciach. Dom tymczasowy Lucasa na facebooku. |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
catta
Dołączyła: 09 Kwi 2015 Posty: 497 Skąd: Wlkp.
|
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2016 15:43
|
|
|
Jaki ładny pysio i oczęta
Kto mu tak mocno uszko przyciął |
_________________
Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner] |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 47 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Wto 26 Kwi, 2016 15:47
|
|
|
Mimo że nie wygląda specjalnie, to dobrze, że tak przycięte - oszczędza to stresu, a czasem nawet i narkozy, kotom, które jakimś cudem wlezą drugi raz do klatki - ostatnimi czasy mieliśmy naprawdę sporo pomyłek ze względu na zbyt słabo przycięte ucho, które porastając sierścią staje się zupełnie niewidoczne...
A Lucas to kot, który miał być wypuszczony... |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sro 27 Kwi, 2016 10:43
|
|
|
Wczoraj Lucas dał mi się pogłaskać przy jedzeniu, dziś pobiegał za piłeczką, którą mu rzucałam - w tym chłopaku naprawdę drzemie spory potencjał Mam nadzieję, że jeszcze kilka tygodni i będziemy zaprzyjaźnieni, bo tak z ręką na sercu, to biorąc pod uwagę fakt, że Lucas widuje mnie dwa razy dziennie po dwie godziny, to szybko się oswoił z moją obecnością... Nie umie jeszcze ot tak od ręki zaufać człowiekowi, ale popracujemy nad tym - najważniejsze, że nie jest do ludzi jakoś specjalnie zrażony
Natomiast jego miłość do kotów jest rozczulająca i wszechobejmująca - Lucas musi mieć niedaleko siebie inne futro, do którego będzie można uciec, kiedy coś zahałasuje i wystraszy... ale nie myślcie sobie, że on jest maminsynkiem, on po prostu jest bardzo ostrożny |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 27 Kwi, 2016 11:04
|
|
|
jaggal napisał/a: | Natomiast jego miłość do kotów jest rozczulająca i wszechobejmująca - Lucas musi mieć niedaleko siebie inne futro, do którego będzie można uciec, kiedy coś zahałasuje i wystraszy... ale nie myślcie sobie, że on jest maminsynkiem, on po prostu jest bardzo ostrożny |
może go sparujemy z Tristanem |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sro 27 Kwi, 2016 11:13
|
|
|
no nie wiem, Lucas lubi koTbiety |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 27 Kwi, 2016 11:14
|
|
|
jaggal napisał/a: | no nie wiem, Lucas lubi koTbiety |
no dobra to z Alabamą lub Nebraską |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sro 27 Kwi, 2016 11:24
|
|
|
zróbmy wieczorek zapoznawczy przy świecach, cosmie i birdach |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 27 Kwi, 2016 11:28
|
|
|
jaggal napisał/a: | zróbmy wieczorek zapoznawczy przy świecach, cosmie i birdach |
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Czw 28 Kwi, 2016 10:49
|
|
|
Lucas nadal niechętny dotykowi, ale łazi za mną po szpitaliku i uważnie patrzy, co też ja czynię - potrafi siedzieć kilka centymetrów od mojej nogi, podczas gdy ja przednią połową tkwię w sprzątanej klatce Nie ma też nic przeciwko wspólnej zabawie, wczoraj tak się rozszalał przy birdzie, że mało brakowało, a z podekscytowania by na mnie wpadł... Dziś powtórzymy manewr, może jak na mnie wpadnie i nic mu się złego nie stanie, to uwierzy, że człowieki nie rażą prądem i nie wsysają w siebie małych słodkich koteczków ;> |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sob 30 Kwi, 2016 09:59
|
|
|
Chyba wolałam, kiedy Lucas trochę się mnie bał - jak tu sprzątać szpitalik, kiedy to ciekawskie jajo za każdym razem koniecznie musi zobaczyć, co właśnie wrzuciłam do worka na śmieci? |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2779 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 30 Kwi, 2016 18:29
|
|
|
Ale ciągle woli relacje bezdotykowe? |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Pon 02 Maj, 2016 10:23
|
|
|
Niby tak, ale im dalej w las, tym więcej miźnięć - Lucas po prostu lubi sprawiać wrażenie niedostępnego Niemniej nie boi się już tak bardzo, kiedy wyciągam do niego rękę, wącha ją, daje się dotknąć, a kiedy obok siedzą Seti czy Lamia, to i pogłaskać kawalera można Rozmowny jest natomiast niesamowicie, cały czas grucha, miauka i nawołuje, a za wyjątkowo interesującego rozmówcę uważa moorland ;> |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Wto 10 Maj, 2016 08:43
|
|
|
Lucas daje się miziać i głaskać, ha ;> Szczególnie przy jedzeniu, no ale zawsze coś, tym bardziej, że w pewnych momentach to nawet jeść przestaje, żeby się nastawić tu i ówdzie i jeszcze trochę... Niestety, w dalszym ciągu bardziej kocha moorland niż mnie, no ale to w sumie nic dziwnego, ja też bardziej kocham moorland niż siebie ^^
Będą z niego fajne koty - może nie dojdzie do tego, że będzie ładował się na kolana, tulił i domagał pieszczot (choć kto wie?..), ale na pewno nie będzie unikał towarzystwa człowieka. I chętnie będzie z nim rozmawiał, bo gadułą jest wyjątkowym. A jeśli jeszcze w okolicy będzie jakieś przyjazne futro - to szczęściu nie będzie końca... |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sob 14 Maj, 2016 11:47
|
|
|
Lucas się rozkręca - coraz mniej się chowa, bawi się z Lamią albo sam, bawi się z człowiekiem... Miejmy nadzieję, że przeprowadzka do DT pozwoli mu w pełni rozwinąć skrzydła i pozbyć się resztek uprzedzeń
Ano, bo szykuje się takowa, szykuje |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
|
| |
|