Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: fuerstathos
Sob 31 Gru, 2011 17:26
Muszkieterowie - Gorczyczewskiego 8 i 10 (chyba)
Autor Wiadomość
puss 
mała Dominiu [*]

Wiek: 43
Dołączyła: 07 Maj 2007
Posty: 303
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 07 Lip, 2007 15:25   

dziewczyny, wspaniała akcja :brawa:

jeśli chodzi o Gapcię, to jak ją pierwszy raz widziałam widziałam, to miała to oczko mocno zaklejone, a gdy próbowałam jej otworzyć to gałka oczna była tak głęboko, że się wystraszyłam i zostawiłam je w spokoju.
mama powinna wrócić na swój teren, bo straszna krzywda się jej tam nie działa. a pysio ma ładne - tam wszystkie kocice są biało-czarne w przecudne wzorki - D'Artagnanka jest chyba siostrą tej mamusi. Jest jeszcze kotka, której zdjęcie zamieściłam w tym watku wyżej, i jeszcze jedna, która wygląda tak, jakby na pyszczek ktoś jej zarzucił czarną maskę, bo dalej ma białe łaty.

dziękuję Wam za pomoc - sama bym sobie w życiu nie poradziła, szczególnie teraz.
 
 
drevni.kocur 
Drevni Kocur

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 2268
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 10 Lip, 2007 21:49   



Tu kicie były jeszcze razem, obecnie siedzą już w oddzielnych klatkach.
Mała Gapcia szybko załapała, do czego jest kuweta, a do czego kocyk, Mamie-Krówce wygodniej spać w kuwecie ;)



Jak widać na zdjęciu, Mama-Krówka często siedzi z wysuniętym języczkiem. To nie jest żaden objaw choroby "kotka po prostu tak ma" - jak to Pani Dr określiła ;)
Ze względu na wypadek z łapką kicia dostanie jeszcze 2 dawki antybiotyku. Od niedzieli zaczynam jej podawać Galastop, a w czwartek w przyszłym tyg. kastracja. W międzyczasie podam jej preparaty na wszelkie możliwe pasożyty.
Kotka ładnie je i pije. Podtuczę ją trochę przed wypuszczeniem na wolność. Ucieczek zaprzestała, ale na rękawice spawarskie (bez których nie sprzątam klatki ;) ) zapamiętale warczy. Ogólnie silna jest, waleczna, szybka i piekielnie inteligentna. To twarda wolnożyjąca kocica. A wygląda tak delikatnie i niewinnie...



Mała Gapcia to kochany, lekko niezborny ruchowo berbeć. Drze się, jak chce na ręce, albo zaciska oczy, jak widzi, że idę z wacikiem. :) Spust ma imponujący, brzucho też. :) Oczka ma jeszcze nieciekawe i silniejszy antybiotyk musiał być podany, ale jest już wyraźna poprawa. Mała została odpchlona i niedługo podam jej leki odrobaczające.
 
 
puss 
mała Dominiu [*]

Wiek: 43
Dołączyła: 07 Maj 2007
Posty: 303
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 11 Lip, 2007 07:51   

:D

piękne są obie :D
a z tym języczkiem, to jest tam jeszcze jedna kotka, "należąca" do pani Izabeli, która ma zwężoną tchawicę, czy jakoś tak, i ma języczek ciągle na zewnątrz.
że nie wspomnę o mojej byłej tymczasce Esme, która miała zwyczaj wysuwać język i tak z nim chodzić lub leżeć przez dłuższy czas :wink:
_________________
 
 
kaory 
arcana saga

Wiek: 40
Dołączyła: 12 Gru 2006
Posty: 1983
Skąd: Poznań - Wilczak
Wysłany: Sro 11 Lip, 2007 19:29   

śliczne i mama i córcia :) my mamy sentyment do krówek ;)
_________________
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
 
 
puss 
mała Dominiu [*]

Wiek: 43
Dołączyła: 07 Maj 2007
Posty: 303
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 12 Lip, 2007 11:58   

oj, tak - na Gorczyczewskiego są wszystkie możliwe krówkowe kombinacje, i można by tam sobie skompletować idealny koci team krówkowy :wink:
_________________
 
 
drevni.kocur 
Drevni Kocur

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 2268
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 12 Lip, 2007 21:53   

Mama-Krówka odrobaczona. Była dość mocno zarobaczona. Pełno nicieni z niej wyszło. :cry:

Dziś czas na pierwszą dawkę odrobaczacza dla małej Gapci. Zobaczymy, co też tam chowa w środku. ;) Teraz malutka zwiedza pokój. Oczka już o niebo ładniejsze ma.
Porobię jej nowe zdjęcia i można małą powoli wystawiać do adopcji.
 
 
puss 
mała Dominiu [*]

Wiek: 43
Dołączyła: 07 Maj 2007
Posty: 303
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 19 Wrz, 2007 11:38   

Mama-Krówka coś kiepsko wygląda. jej sierść jest brązowa zamiast być czarna...

p. Izabela powiedziała mi dzisiaj, że ten kotek czarny, z brzydkim katarem, ma już zapadnięte jedno oczko, i posklejane całe. i powiedziała też, że on chyba nie słyszy, bo nie reaguje na wołanie :( ale brzuch mu nie rośnie, więc pewnie to nie kotka.
ale on jest chory, a ja nie mogę pomóc :(
_________________
 
 
drevni.kocur 
Drevni Kocur

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 2268
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 19 Wrz, 2007 14:10   

puss napisał/a:
Mama-Krówka coś kiepsko wygląda. jej sierść jest brązowa zamiast być czarna...

p. Izabela powiedziała mi dzisiaj, że ten kotek czarny, z brzydkim katarem, ma już zapadnięte jedno oczko, i posklejane całe. i powiedziała też, że on chyba nie słyszy, bo nie reaguje na wołanie :( ale brzuch mu nie rośnie, więc pewnie to nie kotka.
ale on jest chory, a ja nie mogę pomóc :(

teraz ja też nie. :(
mam adoptusie

ps. sierść czarnych kotów brązowieje w słońcu, nie wiem, na ile M-K jest brązowa.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]