Nitka i Nastia w jednym stały domu,
Nitka na górze, a Nastia na dole;
Nitka spokojna, nie wadzi nikomu,
Nastia najdziksze wymyśla swawole.
Ciągle poluje po swoim pokoju:
To pies, to zając - między stoły, stołki
Goni, ucieka, wywraca koziołki,
Mruczy i ćwierka, i miauczy do znoju.
Znosi to Nitka, nareszcie nie może:
Zerka do Nastii i prosi w pokorze:
- Zmiłuj się Nastio, poluj ciszej nieco,
Bo mi na górze z drapaka wióry lecą.
Ciężko w to uwierzyć, ale minęły już ponad trzy miesiące odkąd się do mnie wprowadziła. Od samego początku była koteczką ekstremalnie proludzką i nieco zagubioną w relacjach kocio-kocich. Jaka jest teraz? Chyba bez większych zmian - śliczna, delikatna, bardzo emocjonalna. Marzy mi się dla niej dom, w którym by mogła królować jako jedynaczka. Albo taki w którym odnalazłaby się z jednym przyjaznym i łagodnym kocim towarzyszem. Bo że z potencjalnymi nowymi opiekunami by się zaprzyjaźnila, nie wątpię. Dunia kocha ludzi - przytulać się, bawić, gadać do nich czy choćby lizać po czole w nocy (skoro ona już się umyła sama, a Borynka jest raczej "meh" ).
Dudulek jest niesamowicie energiczna i niezmordowana w zabawie, ale czasem trzeba się naszukać na co akurat ma ochotę Ostatnio sprawilam jej wędkę z wymienialnymi końcówkami. Jak się okazało najwspanialszą opcją był... zupełny brak zawieszki, sam sznurek Maleństwo biegało po domu jak oszalałe, nawoływało, skakało i bawiło się tak doskonale, że nawet rezydent dal się skusić i dołaczył do harców.
"Jak to nie pytajo?!"
"Kłamczuszkujesz, muszą pytać"
Następnym razem będzie mniej sentymentalnie, obiecuję
Bo w następnym odcinku będzie Dunia mistrz podrywu oraz Gozzilla!
Najlepsze l4 to l4 z kotami Leże wczoraj w łóżku, dogorywam i mam pełne zrozumienie ze strony kociastych - Borynka zatrudnił się jako termofor, Dunia pilnowała, żeby mi wymasować koniecznie brzucha dwa razy dziennie.
Ostatnio Dunia ma częstsze napady ciamkania palców. I nie, nie gryzie, bardzie je ssie jakby była bardzo małym kotem. Jednocześnie próbuje ugniatać rękę. Nie wiem czy w półśnie nawiedzają ją jakieś wspomnienia z dzieciństwa czy poprostu niektóre koty tam mają.
W celu zwiększenie ilości zabaw teraz gdy szykuję sie do pracy odpalam jej zabawkę interaktywną. Dopiero na drugi dzień zorientowałam się, że zabawka interaktywna jest zdecydowanie ciekawsza dla Duni kiedy jest wyłączona
A jak już jestem wyszykowana to tradycyjnie sznureczek
Dunia jeszcze nie wie co to, ale za to wie, że to dla niej.
A tutaj w akcji. W dalszych odcinakch Duniowej Opowieści znajdą sie nagrania z ogarniania zabawki, które mogłyby być nazwane "Wielka Rozkmina i Borys Zabawopsuj"
Stosunki z rezydentem ostatnio się poprawiły. Największa życzliwość była oczywiście, kiedy Dunia była chora i ospała po lekach, gdy wyzdrowiała i zaczęła znowy brykać jak dzika troszkę się ochłodziło. Przez zapominalstwo nie kupiłam Borynce środka wyciszajacego na czas i... okazało się że lepiej zachowuje się bez Zdziwiłam się bo na początku była poprawa po środku wyciszającym, ale po przypadkowym odstawieniu jest zdecydowanie mniej panikarstwa ze strony rezydenta. Ba, nawet cztery pazurki pozwolił mi obciąć na przestrzeni ostatnich 2 dni Chyba nic nie powinno mnie jednak zaskakiwać przy kocie, który nienawidzi waleriany, na kocimiętkę reaguje agresją, a przed mięsem ucieka z odruchem wymiotnym.
Gdy Dunia jest spokojna lub śpiąca rezydent nawet zdobywa się ostatnio na podejście i sprawdzenie kto to tak ładnie śpi.
Ale tylko gdy panna śpi albo przysypia Czasami próbuje jej wtedy też polizać łapkę, ale zazwyczaj szybko się płoszy. Do siebie za to niepozwala podejść.
BEATA olag, miód dla moich uszu, bo tak naprawdę zawsze mam wrażenie, że powinnam im poświęcać więcej czasu i uwagi. Staram się jak mogę, ale na koniec dnia wydaje mi się, że potrzebują czegoś więcej.
A o zdjęcia Borynki nie trzeba mnie prosić, przeca to moja kochana maruda Która swoja drogą niedługo kończy 10 lat!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]