Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Sob 23 Sty, 2021 19:41
Myszkin, Dunia i Nastia
Autor Wiadomość
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 18 Maj, 2020 10:16   

Nastia pojechała dziś do weterynarza. Całą trójką, z rezydentkami. Szczepienie, przegląd i pobieranie krwi (tylko kontrola, nic się nie dzieje :) )... u weterynarza, jak zwykle, potulna i grzeczna. Ale podczas pobierania krwi, zawinięta w kocyk, ZASNĘŁA. Trochę z niedowierzaniem patrzyłyśmy na to z wetką, skończyło się stukaniem jej i lekkim podszczypywaniem, żeby trochę się rozruszała, bo krew ciekła jak z nosa :D

Naprawdę, jeden z najdzielniejszych kotów, jakie widziałam :aniolek:
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 19 Maj, 2020 16:57   

Nasze ziółko zdrowe jak ryba :) wyniki wręcz wzorcowe, do niczego nie można się przyczepić - a współczynników było dużo, bo raz w roku robimy wszystkim "pakiet geriatryczny" :: Także ta nasza czteroletnia geriatria może być z siebie dumna i odpoczywać w spokoju do następnej kontroli :)
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 08 Lip, 2020 00:03   

Co słychać u Nastii? Pleciony koszyczek-siedzisko na drapaku dalej żyje? Bo Dunia u nas już całkowicie zniszczyła swój.
 
 
Misia 
PRAWO / złoty wolo

Dołączyła: 04 Lut 2019
Posty: 586
Skąd: Rydzyna
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2020 07:17   

Jak się miewa Nastia?
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 10 Gru, 2020 22:54   

Halo, halo ;)
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 11 Gru, 2020 22:32   

Lata 20. weszły mocno, panienka Nastia wie, jak jakich akcesoriów użyć i jak przypozować do modowej foteczki:


...ale gdy tylko myśli, że oko aparatu się odwraca, porzuca wszelkie pozory:
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 12 Gru, 2020 11:57   

:lol:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 13 Gru, 2020 21:28   

Blisko, coraz bliżej - czyli czilowanko przy psie. Prawdę mówiąc, kiedy braliśmy psa, nie spodziewałam się, że to Nastia przyjmie go najlepiej. Co prawda wszystkie kociaki akceptują Zorzę, ale to Nastia najchętniej układa się niedaleko psa i ma do niego największe zaufanie - tzn. nie obserwuje jej np. tak czujnie jak rezydentki i kiedy pies leży na kanapie, a ona chce wejść, to ładuje się obok bez mrugnięcia okiem :)
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 22 Gru, 2020 08:01   

Bliskie spotkania trzeciego stopnia. Nastia zdecydowanie nie ma oporów, żeby wbić się na psi kocyk na kanapie, obok Zorzy :)
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 30 Gru, 2020 07:09   

"Halo, halo? Czy jest tu jakiś chętny do adopcji?"
Kotek taki ładny, ale trochę roztrzepany - wąż pomylił się jej z telefonem ::

 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 07 Sty, 2021 22:39   

Kreatywne używanie przedmiotów to zdecydowanie domena Nastii :: Gniazdko do leżenia? Lepiej zrzucić je ze stołu, obrócić do góry nogami i ułożyć się po swojemu.

 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 20 Sty, 2021 10:18   

"Miau!" - czyli Nastia powoli pakuje się do nowego domku, trzymajcie kciuki :)


 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 23 Sty, 2021 18:40   

Nastia już w nowym domku :) drogę zniosła bardzo dzielnie (choć pod koniec, jak nieco się rozluźniła, zaczęła sprawdzać, czy aby transporter się nie rozluźnia w jakimś miejscu :P ).
Po przyjeździe schowała się w kącik, ale nie była przerażona, raczej niepewna. Posiedzieliśmy trochę i pokazaliśmy jej parę budek bardziej na widoku - z większości po chwili wyszła, ale za to przechodząc przez parapet wyraźnie się zatrzymała i zaczęła przyglądać, co tam za oknem i czy oby jakiś ptaszek nie leci.
Tym samym cała trójca (w końcu) wyadoptowana, powodzenia Nastku :aniolek:

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]