Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Sob 23 Sty, 2021 19:41
Myszkin, Dunia i Nastia
Autor Wiadomość
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 19 Cze, 2019 11:24   

Jak tam Nastia?
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Lip, 2019 13:46   

:???:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Lip, 2019 17:37   

U Nastii powoli, ale do przodu - patrząc na nią obecnie widać, że zdecydowanie poprawiły jej się umiejki społeczne, zarówno w stosunku do kotów, jak i ludzi. Praktycznie nie zdarza się już, żeby nie wyszła do gości (chyba że zaśpi), a pod naszą nieobecność to ona najbardziej domaga się czułości od petsitterów (a w ostatnim miesiącu wyjazdów było niestety trochę).

Dużo lepiej "czyta" też koty - Nastia to taki stwór, który niestety w większość niefajnych sytuacji z kotami pakuje/pakował się przez swój nieogar i przekraczanie granic, często nieświadome. Częściowo nauczyła się na własnych błędach :P a częściowo nauczyła się hamować dzięki nam (zupełnym przypadkiem użyłam kilka razy w takich sytuacjach klikania palcami i teraz samo kliknięcie wystarcza, żeby ją zahamować, kiedy zaczaja się czy zaczyna skradać do innego kota).

Gniazdko pozostaje ulubionym miejscem - co prawda regularnie wydziera z niego kawałki, robiąc je coraz bardziej przewiewnym, ale to w końcu jej "mebel".

Kocie pobudki wyglądają tak:




Jednym z hitów w naszym domu są ostatnio pałeczki matatabi - które wyjątkowo przypadły do gustu również Nastii:


Tarzanie się po ziemi i ogryzanie ich do szczętu to zdecydowanie coś, co jej pasuje :) a mnie cieszy, bo daje rozrywkę i trochę czyści zęby.
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Sie, 2019 08:41   

Nastia miała dziś wypad do weterynarza - wizyta kontrolna. Okazuje się, że "wydoroślała" (lub też jeszcze bardziej się "wyksiężniczkowała"), bo podczas pobierania krwi leżała sobie wygodnie na stole, z wyciągniętą przed siebie łaskawie łapką. Bez stresu, źrenice nawet niespecjalnie poszerzone... do tego stopnia bez stresu, że krew spływała nieeeeesaaaaamooooowiiiiicieeeeee wolno i pierwszy raz słyszałam, żeby weterynarki powiedziały, że przydałoby się kota trochę "wkurzyć", żeby mu ciśnienie skoczyło ;D

Okazało się, że przy próbie pobrania z drugiej łapy, zmiana wygodnej pozycji ruszyła w końcu Nastię i ciutkę się spięła, więc i krew poleciała jak powinna.

Po powrocie do domu przywitały ją dwie zaciekawione rezydentki. I wyczekane, przegapione wcześniej, śniadanko :) )
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 07 Sie, 2019 08:00   

Wzorowy kotek, więc i wzorowe wyniki :aniolek:

Rano zadzwonili z przychodni, po przebadaniu krwi, okazuje się, że kotek zdrowy i z wierzchu i ze środka ::
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 25 Sie, 2019 19:01   

A kto to się zrobił takim nakolankowym udeptywaczem... :aniolek:
 
 
Zurha 

Dołączyła: 06 Lip 2017
Posty: 3365
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 25 Sie, 2019 19:23   

Cudowne :aniolek: Zupełnie jak Dunia, tylko z bystrzejszym spojrzeniem :P
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 25 Sie, 2019 22:02   

Awwww :love:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 28 Sie, 2019 12:41   

Nastia po zabiegu i pierwszej kontroli - miało być tylko usuwanie kamienia, ale okazało się, ze trzeba usunąć kiel (nie było tego widać na oko na kontrolach). Na szczęście wszystko poszło ok i bardzo ładnie się goi. Pierwszy dzień po narkozie był troszkę trudny i dopiero następnego dnia Nastia doszła do siebie... aczkolwiek mimo tego, ze nie potrafiła się położyć, żeby nie łupnąć głową w ścianę, to na zlew wskoczyła wzorcowo niedługo po przyjeździe, żeby oblizać talerz :roll:
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 04 Lis, 2019 22:11   

Zupełnie przypadkiem odkryliśmy, że Nastia uwielbia zabawki z wyciąganiem/przesuwaniem przedmiotów w środku. Nie nudzi się ani nie frustruje zbyt szybko, za to z pełnym zaangażowaniem skacze i paca ukrytą w środku piłeczkę lub wyciąga przysmaki (w przypadku Nastii więcej radości daje wyciągnięcie niż same przysmaki... no ale cóż, taki to kot :) ).



 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 02 Gru, 2019 23:17   

Jest w domu taki jeden nieustraszony kot. Kot, który nie boi się szczurów, myszy... i innych dużych zabawek :P Biorąc pod uwagę nastiową miłość do dużych obiektów (której nie przejawiają rezydentki), kupiliśmy jej nową zabawkę. Dużą. Ze sznureczkami. I do tego SZELESZCZĄCĄ. Idealna, żeby się wgryźć, skopać pazurkami i pokazać, kto tu rządzi.

Załączam zdjęcia groźnej drapieżniczki w akcji:


 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 20 Sty, 2020 23:22   

Co tam u drapieżnika? ::
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 24 Lut, 2020 21:47   

Drapieżnik dalej drapieżniczy :D Okazuje się, że wszystkie te duże zabawki, które można porwać, zjeść i pokopać i najlepiej jeszcze ponosić po domu w pyszczku i pojojczeć, są najlepsze.


Po zabawie czilowanko na parapetach i w innych miejscach...

...czasem tylko stópki wystają.
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 25 Lut, 2020 07:39   

Hith napisał/a:
Drapieżnik dalej drapieżniczy :D Okazuje się, że wszystkie te duże zabawki, które można porwać, zjeść i pokopać i najlepiej jeszcze ponosić po domu w pyszczku i pojojczeć, są najlepsze.


czyli dla tej Pani trzeba robić duże myszki na szydełku ::
 
 
Hith 
Hith

Dołączyła: 26 Sie 2016
Posty: 400
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 29 Lut, 2020 10:58   

Dostała ostatnio szydełkowego węża i to jest miłość nad miłości :D Podrzucę fotkę po weekendzie.
Jest polowanie, noszenie w pysku jak patyk i wspólne spanko z węzykiem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]