Przesunięty przez: drevni.kocur Pią 22 Cze, 2007 15:52 |
"Gumisie" z Ratajczaka |
Autor |
Wiadomość |
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Wto 15 Maj, 2007 18:02 "Gumisie" z Ratajczaka
|
|
|
Bo tak śmiesznie popiskują, tak "gumowo"
Na podwórzu, chyba biblioteki na Ratajczka, w kontenerze na makulaturę były 4 kocięta. Podobno urodziło się ich 6, ale 2 się już gdzieś "zawieruszyły". Zdążyłam je zabrać stamtąd przed wczorajszą burzą. Pojechaliśmy zaraz do wetki. Maludy w stanie ogólnie nie najgorszym. Oczy pozaklejane, noski upaćkane, pełno jaj w sierści i osłuchowo lekkie szmery. Wszystkie 4 razem wzięte ważą niewiele więcej niż torebka cukru. Średnio po 400 gram. Dostały środek na odrobaczenie.
Zaordynowany antybiotyk (uwaga, uwaga 1/10 tabletki na 4 koty ), scanumone i atecortin.
A jakie to bojowe: syczą, warczą i jeszcze dostałam po łapach.
I taka mała uwaga: klatka wystawowa nie nadaje się dla takich maluchów- jeden mi notorycznie spierdala.
Księżniczka? Żadnych cieplejszych uczuć.
|
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
Ostatnio zmieniony przez Villemo7 Sro 16 Maj, 2007 17:22, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 29 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15 Maj, 2007 18:40
|
|
|
Vill,
jak miałam kociaki, to w klatce wystawowej większe otwory pozaklejałam taśmą malarską (tak naokoło, aby się nikt do niej nie przyklejał ). Problem pojawił się później, gdzy smarkacze wpadły na to, że można taśmę gryźć . No i wspinały się do samej góry, a tam są większe otwory.
Słyszałam też, że można obszyć klatkę kocem - doświadczenie w tej kwestii ma już Ania Z
Jakieś zdjęcia? |
_________________
|
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 45 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15 Maj, 2007 20:19
|
|
|
Villemo7 napisał/a: | A jakie to bojowe: syczą, warczą i jeszcze dostałam po łapach.
|
Villemo7 napisał/a: | I taka mała uwaga: klatka wystawowa nie nadaje się dla takich maluchów- jeden mi notorycznie spierdala. |
Vill jeszcze nie wtajemniczona
boki klatki trzeba wyłożyć u dołu paskami kartonu. wtedy nie będą spierdalać.
zdjęcia! zdjęcia!
ale Wam zazdroszczę dziołchy, że możecie maluchy wziąć |
|
|
|
|
kaory
arcana saga
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Gru 2006 Posty: 1983 Skąd: Poznań - Wilczak
|
Wysłany: Sro 16 Maj, 2007 06:54
|
|
|
to to są jakieś "nowe maluszki" czy któreś z tych co o nich pisano już wcześniej na naszym forum, lub na miau??? |
_________________ semper eadem
http://kaory.digart.pl/
Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...['] |
|
|
|
|
pantea
Wiek: 98 Dołączyła: 30 Paź 2006 Posty: 3958 Skąd: Poznań - Rataje
|
Wysłany: Sro 16 Maj, 2007 07:04
|
|
|
zdjęcia! zdjęcia! zdjęcia!!! |
_________________ Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa... |
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Sro 16 Maj, 2007 16:40
|
|
|
drevni.kocur napisał/a: |
boki klatki trzeba wyłożyć u dołu paskami kartonu. wtedy nie będą spierdalać.
|
Jaki u dołu! One spier.. otworem przy zasuwce i dwoma większymi otworami przy górze klatki. Pierwszy ograniczyłam takim zaczepem jak do kołpaków i sznurkiem, a drugie zakryłam ręcznikiem. I tak pewnie szybko się pokapują. Więc je tuczę
Siedziałam u nich wczoraj i kitka mnie "zawołała" do pokoju. Oczywiście wrzask, bo usłyszały kotka (choć wrzeszczeć można i z innych powodów). Kitka zaczęła do mnie iść, ajedna maluda myk i z klatki w jej kierunku popierdala z piskiem. I co ją spotkało?! Syk i wraczenie. Ta moja księżniczka jest bez uczuć!!
Zaraz wkleję zdjęcia w pierwszym poście. |
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
pantea
Wiek: 98 Dołączyła: 30 Paź 2006 Posty: 3958 Skąd: Poznań - Rataje
|
Wysłany: Sro 16 Maj, 2007 17:33
|
|
|
Jakie cudaki Ile maja tygodni? Płeć już znana? |
_________________ Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa... |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 45 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 16 Maj, 2007 18:58
|
|
|
ale fajne robale |
_________________
|
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 29 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 16 Maj, 2007 19:08
|
|
|
Słodkie są takie kociaczki
... szczególnie jak nie u mnie mieszkają |
_________________
|
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Sro 16 Maj, 2007 19:28
|
|
|
Dobreee!!
Zdjęć cd. Już mniej słodko. Ale wyleczymy oczki.
|
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Sro 16 Maj, 2007 19:35
|
|
|
Papu dali I nie ma to jak "smakować" łapkami
|
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 29 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 16 Maj, 2007 19:38
|
|
|
Fajne są tygryski Ale oczka paskudne. Trzymamy kciuki za leczenie |
_________________
|
|
|
|
|
Ania Z
Wiek: 56 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 3855 Skąd: Lwia Ziemia ;)
|
Wysłany: Czw 17 Maj, 2007 09:05
|
|
|
jakie śliczności |
_________________
|
|
|
|
|
drevni.kocur
Drevni Kocur
Wiek: 45 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 2268 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 17 Maj, 2007 10:22
|
|
|
Villemo7 napisał/a: | I tak pewnie szybko się pokapują. Więc je tuczę
|
śliczne
zazdroszczę |
|
|
|
|
dzioby125 [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 17 Maj, 2007 13:23
|
|
|
dopiero wczoraj od Ewy się dowiedziałam
pięknoty, ale oczyska paskudnie wyglądają
pierwsza reakcja Rycha na to, że masz 4 kociaki "a co na to Księżniczka?", a druga "to pewnie polecisz do Magdy je zobaczyć!"
daj znać jak będę mogła w czymś pomóc : smarowanie ślepiów itp. |
|
|
|
|
|