Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Sob 16 Gru, 2017 23:44
Miśkoff i Kózka
Autor Wiadomość
monka 

Wiek: 35
Dołączyła: 21 Cze 2012
Posty: 2230
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 25 Lip, 2016 21:12   

Miskoff też zaliczył dziś tymczasową przeprowadzkę, póki co, ostatnie chwile w szpitaliku:


 
 
Rogalinka 
Rogalinka

Wiek: 40
Dołączyła: 29 Lip 2016
Posty: 10
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 30 Lip, 2016 11:18   

Czy kochane trójłapki już trochę się oswoiły w dt? Trzymam kciuki za nie :wink:
_________________
Dom bez kota jest tylko mieszkaniem.
 
 
monka 

Wiek: 35
Dołączyła: 21 Cze 2012
Posty: 2230
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 00:14   

Miskoff zrobil ogromny postęp już w szpitaliku :) teraz też pozwalam mu wyjść pod nadzorem z klatki ale zazwyczaj tylko się kładzie obok, jak na zdjęciach :)




Patrząc na te zdjęcia i porównując je z tymi:



widać dobrze, jaka przemiana w nim zaszła...
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17287
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 03:11   

:tan: monka :kwiatek:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 04:16   

:banan: :banan:
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 09:11   

Kózka już nie wciska się w kraty ze strachu. Nawet więcej je. Przez pierwsze 3 dni bardzo mało jadła. Dlatego cieszy mnie jej apetyt.
Niestety ludzkiej ręki bardzo się boi. Ucieka po całej klatce, tak że żwirek jest wszędzie: w karmie, wodzie, poduszce i na kocie ;-). Nawet zrobiłam zdjęcie, które wyślę jak dostanę link na maila ;-)
Nawet syczała na mnie, co też uznaję za sukces, bo lepiej żeby syknęła niż wciskała się w kraty czy w kuwetkę. Kózka bardzo często ma trikolorową koleżankę, która zagląda do pokoju. Kotki ignorują się ;-) Funcik też ją odwiedził i o dziwo jest nim bardzo zainteresowana. Nawet tryknęły się noskami przez kraty.
 
 
brynia 
TheDżenders ThePasiuczers

Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 13092
Skąd: Ziemia
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 09:50   

monka napisał/a:
Miskoff zrobil ogromny postęp już w szpitaliku :) teraz też pozwalam mu wyjść pod nadzorem z klatki ale zazwyczaj tylko się kładzie obok, jak na zdjęciach :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz widać jakim Miśkoff jest pięknym kotem :serce:
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 10:17   

Oto kilka zdjęć Kózki tuż przed lub po czyszczeniu uszu.
Owijana jest mięciutkim kocykiem, żeby się troszkę uspokoiła. No a potem drapanie za uszkiem..



 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 11:51   

Aaaaaa! Nie wierzę ona leży bez położonych uszu! Misiek twoje ręce leczą! :)
A już bez klatki czy z klatka?
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 12:12   

Kózka nadal w klatce. Wyjmuję ją przynajmniej raz dziennie na czyszczenie uszu i przy okazji na głaski. Pozostałe głaski w klatce ;-) Wtedy się mniej stresuje
 
 
Rogalinka 
Rogalinka

Wiek: 40
Dołączyła: 29 Lip 2016
Posty: 10
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 01 Sie, 2016 22:37   

Miśkoff taki dostojny się zrobił :) a Kózka widać, że w kocyku czuje się całkiem dobrze, zwłaszcza na pierwszym i drugim zdjęciu. Trzymam za oba koteczki kciuki :)
_________________
Dom bez kota jest tylko mieszkaniem.
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Sro 03 Sie, 2016 23:13   

Kózka wczoraj wieczorem skorzystała z otwartych drzwi. Specjalnie zostawiłam uchylone, po tym jak zaczęła się bawić piłeczką w klatce;-). Oczywiście musiałam zatkać każdą dziurę przy, pod i za kanapą. Małej nie da się wyciągnąć jak się gdzieś wciśnie,a że jest mała to wciśnie się wszędzie. Zatem na "zabezpieczenia" zużyłam 11 poduszek i jedną kołdrę.
Najzabawniejszy moment to ten, w którym Kózka się wystraszyła i zaczęła gnać przed siebie. Wpadła na biedną Helcię. Po prostu przebiegła po śpiącej trikolorce. Helcia podniosła głowę i patrzyła jak cielę w .... Ten widok był bezcenny. Po minie było widać, że nie wie co się dzieje. Ponieważ ja i Helcia staramy się pójść spać koło północy, jest to bardzo dobry czas dla Kózki, żeby zacząć nocne zabawy i polowania. Wtedy nie widać strachu w jej oczach, tylko te łobuziarskie iskierki. To dopiero będzie łobuz jak się oswoi ;-)
Tymczasem jak ludziska zaczynają się kręcić sama wraca do klatki, gdzie czuje się bezpiecznie
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4702
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 04 Sie, 2016 08:24   

MISIEK napisał/a:
Zatem na "zabezpieczenia" zużyłam 11 poduszek i jedną kołdrę.

:rotfl:


MISIEK napisał/a:
Najzabawniejszy moment to ten, w którym Kózka się wystraszyła i zaczęła gnać przed siebie. Wpadła na biedną Helcię. Po prostu przebiegła po śpiącej trikolorce. Helcia podniosła głowę i patrzyła jak cielę w .... Ten widok był bezcenny. Po minie było widać, że nie wie co się dzieje. Ponieważ ja i Helcia staramy się pójść spać koło północy, jest to bardzo dobry czas dla Kózki, żeby zacząć nocne zabawy i polowania. Wtedy nie widać strachu w jej oczach, tylko te łobuziarskie iskierki. To dopiero będzie łobuz jak się oswoi ;-)
Tymczasem jak ludziska zaczynają się kręcić sama wraca do klatki, gdzie czuje się bezpiecznie

pewnie z czasem się przyzwyczai że ludziska wcale nie przeszkadzają podczas zabawy :)
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Czw 04 Sie, 2016 09:19   

:serce: :serce: :serce: dla Miśka, Pomocników i Jej podopiecznych
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Pią 05 Sie, 2016 23:10   

Po otwarciu drzwi klatki, Kózka rzadko tam zagląda. Lubi swoją miskę z suchą karmą, ale wodę i mokrą podbiera chętnie Helci. Korzysta z mojego własnoręcznie robionego domku lub wygrzewa się na parapecie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]