|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: brynia Pią 30 Gru, 2016 15:51 |
Madera i Jolly Jumper |
Autor |
Wiadomość |
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Czw 03 Lis, 2016 23:56
|
|
|
JJ siedzi obok mnie i śpiewa. Najedzony jest, wybawiony jest, o co mu zatem chodzi, nie wiem. Może to jakaś sugestia, że moje musicalowe fascynacje przypadły mu do gustu? ^^
Tak przy okazji, muszę przyznać, że dżejoszczur ma naprawdę niezłe poczucie rytmu i brzmi nawet melodyjnie |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 04 Lis, 2016 09:34
|
|
|
jaggal napisał/a: | JJ siedzi obok mnie i śpiewa. Najedzony jest, wybawiony jest, o co mu zatem chodzi, nie wiem. Może to jakaś sugestia, że moje musicalowe fascynacje przypadły mu do gustu? ^^
Tak przy okazji, muszę przyznać, że dżejoszczur ma naprawdę niezłe poczucie rytmu i brzmi nawet melodyjnie |
u nas ostatnio śpiewanie to oznaka że zimno się robi |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sob 12 Lis, 2016 17:37
|
|
|
JJ kocha mnie tak bardzo, że jeśli nie zwracam na niego uwagi, a on żąda miłości, to potrafi skoczyć mi na plecy (z ziemi!). Poza tym chodzi za człowiekiem i szczeka, skrzeczy, plącze się pod nogami, marudzi - wystarczy jednak wziąć go na ręce i chwilę pomiziać, a jest szczęście, terkot, mrużenie oczu i ogólna ekstaza, można go brzuchem do góry nosić i nosić, a on nie ma dość |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Sob 12 Lis, 2016 17:50
|
|
|
no dobra idealnym kotem JJ jest, ale fotkami to byś mogła nas uraczyć - pis, plis |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sob 12 Lis, 2016 17:52
|
|
|
On NIE jest kotem idealnym, zdecydowanie |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 12 Lis, 2016 18:38
|
|
|
jaggal napisał/a: | On NIE jest kotem idealnym, zdecydowanie |
prosimy o wyjaśnienia! |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sob 12 Lis, 2016 18:41
|
|
|
wyjaśnienia są czasem mokre, czasem bardziej zwarte i można je znaleźć na kanapie/łóżku/miejscu mego spoczynku zawsze po tym, kiedy zdaniem JJa nie ma mnie stanowczo za długo... |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
domonika
Wiek: 29 Dołączyła: 20 Wrz 2016 Posty: 364 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 12 Lis, 2016 18:43
|
|
|
Czyli kot idealny, jak się jest z nim 24 godziny na dobę, a po co wychodzić jak ma się kota idealnego? |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sob 19 Lis, 2016 14:25
|
|
|
Tony Bennett śpiewał, że jego serce zostało w San Francisco - natomiast JJ zostawił swoje gonady Pod Wieżą.
Zabieg zniósł bardzo dobrze, chociaż z całej trójki był najbardziej nieprzytomny i jako jedyny dla własnego bezpieczeństwa noc przespał w transporterze... chociaż między Bogiem a prawdą, to spojrzenie miał tak samo mętne i nieprzytomne jak zwykle i gdyby nie to, że przewracał się przy próbie siadania, to w ogóle nie dałoby się zauważyć, że coś jest z nim nie tak Na szczęście rano był już sprawny, zwarty, gotowy i bardzo głodny!
Nadmienię przy okazji, że utrata klejnotów nie wpłynęła na niego w żaden sposób negatywnie czy frustrująco - nadal jest przylepny, rozmruczany, tulaśny, chętny do zabaw i jedzenia... natomiast odpukać, jeszcze ani razu nie zlał się tam, gdzie nie powinien. Nie zapeszajmy, ale może zdarzy się cud? |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
Ostatnio zmieniony przez jaggal Sob 19 Lis, 2016 19:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kiniek
Wiek: 37 Dołączyła: 01 Sie 2007 Posty: 3501 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 19 Lis, 2016 16:18
|
|
|
może biedak pomyślał, że jajca zabrali za sikanie i teraz się boi co mogłoby być zabrane jako następne |
_________________ "Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!" |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sob 19 Lis, 2016 18:14
|
|
|
Możliwe, aczkolwiek nie zauważyłam, żeby był do swoich jajec jakoś szczególnie przywiązany |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Pon 28 Lis, 2016 11:28
|
|
|
Od czasu kastracji substancjonalna manifestacja wylewności JJa zmalała do zera (TFU TFU ODPUKAĆ), nie zmienił się natomiast w niczym jego charakter - nadal jest pierwszy do tulenia, głaskania, miziania, noszenia na rękach, nadal potrafi siedzieć przed człowiekiem i charakterystycznym miaukoszczekiem dawać do zrozumienia, że należy się nim zająć i go dopieścić, potrafi pół nocy przespać, wtulony w człowieczy bok... Fajny jest taki, o
I wiem, że nie ma co chwalić dnia przed zalaniem... zachodem słońca, ale mam nadzieję, że problemy olewcze młodego człowieka pójdą w niepamięć na dobre! |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Wto 13 Gru, 2016 10:37
|
|
|
Idą święta, a święta to jak wiadomo nader ekscytujący czas dla pandziochów maści wszelakiej - JJ chyba też doszedł do wniosku, że jako kociątko bardzo grzeczne* i słodkie powinien zostać wręcz zasypany prezentami, a ponieważ duży jest i nie wierzy w świętego Mikołaja, to szuka po chałupie, gdzież też matka te prezenty schowała. Poszukiwania są bardzo intensywne i sprawiają, że na JJa natknąć się można w:
- kanapie
- wannie
- pralce
- szafkach kuchennych
- piekarniku
i prawie w lodówce, ale wskakując zahaczył łapami o pojemnik z pieczarkami razem z rzeczonym zleciał, co dało matce czas odwrócić się od kuchenki i go pogonić.
Chyba zacznę mu wmawiać, że święty Mikołaj jednak istnieje...
* "kto sikał, jaaa? no przecież wiadomo, że nie jaaa!" |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Wto 27 Gru, 2016 12:46
|
|
|
Święta, święta i po świętach, jednak JJ najwyraźniej poczuł się zainspirowany, bo doznał niepokalanego poczęcia i wygląda jak w dwunastym tygodniu ciąży... Niemniej jako ta zła odmówiłam uznania cudu i zapisałam zwierzę do weterynarza, limit niepokalanych poczęć na tę erę został już chyba wyczerpany. |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 29 Gru, 2016 10:52
|
|
|
jaggal, jak tam JJ, są już wyniki? Trzymam ogromnie mocno kciuki, żeby było dobrze... |
|
|
|
|
|
| |
|