Madera jest nie tylko piękna, miła i kochana, ale także bardzo mądra - doskonale wie, gdzie nie wolno jej wskakiwać, czego się nie drapie i że wstawać należy razem z człowiekiem, a nie przed nim. To absolutnie bezproblemowa kotka. Obcięcie pazurów? Pestka. Wizyta u weterynarza? Luz. Nowa karma/mięsko? Mniam mniam. Inny żwirek? Spoko. Normalnie chodząca doskonałość
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Synuś mamusi do potęgi n-tej (gdzie n zmierza do nieskończoności). Gdyby mógł, to nie schodziłby z kolan. Potrafi usiąść na środku pokoju i drzeć się, bo trzeba go wziąć na ręce i utulić. O godzinie trzeciej w nocy budzi, ciamkając i podgryzając końcówki palców, a przy tym mruczy i świergoli z głośnością porównywalną do startującego motocykla. Śpi wyłącznie wtulony w człowieka (najchętniej w twarz). Popołudniowe drzemki urządza sobie wyłącznie na ludzkim mostku. Na powitanie przybiega i skacze na oślep, nie patrząc, gdzie wyląduje...
...uwielbiam potwora <3
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Oficjalnie ogłaszam, że JJ przestał być jedynakiem. Zastanawiałam się nad tym dość długo, bo to jednak bardzo poważna decyzja była, ale ostatecznie zdecydowałam - i tak JJ stał się przyszywanym bratem Buddy, z którym to będzie razem szukać domu. Wahałam się długo, bo wszak Budda siostrę już ma, ale chłopcy tak dobrze się dogadują, tak wspaniale bawią i tak wiele czasu spędzają razem, że inna decyzja nie wchodziła w grę
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Oficjalnie ogłaszam, że JJ przestał być jedynakiem. Zastanawiałam się nad tym dość długo, bo to jednak bardzo poważna decyzja była, ale ostatecznie zdecydowałam - i tak JJ stał się przyszywanym bratem Buddy, z którym to będzie razem szukać domu. Wahałam się długo, bo wszak Budda siostrę już ma, ale chłopcy tak dobrze się dogadują, tak wspaniale bawią i tak wiele czasu spędzają razem, że inna decyzja nie wchodziła w grę
A to tak jakby ktoś się zastanawiał, czemu jeszcze nie wysłałam go za koło podbiegunowe...
I z przyszywanym braciachem - chłopaki naprawdę się do siebie zbliżyli, aż miło na nich popatrzeć:
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Ostatnio zmieniony przez kat Wto 30 Sie, 2016 14:49, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]