Arizona została znaleziona na Grunwaldzie, gdy siedziała na środku ulicy (na szczęście nie aż tak ruchliwej). Zaczepiała ludzi, błąkała się bez celu, więc została zgarnięta do szpitalika. Na pierwszej wizycie u weta okazało się, że ma zęby w masakrycznym stanie, stan zapalny dziąsel, a na tych zębach, które jej pozostały, jest sam kamień. Musiały ją boleć - to tłumaczy, dlaczego jest dosyć chuda. Na szczęście jest już po zabiegu oporządzenia paszczy, większość zębów trzeba było usunąć, pozostały jej tylko 4, dwa kły i dwa trzonowe. Teraz mamy nadzieję, że nabierze trochę ciałka, bo jak dotąd, pewnie też z powodu stanu uzębienia, apetyt jej nie dopisywał.
Arizona nie przepada za innymi kotami, co zauważyliśmy od razu po wprowadzeniu do szpitalika...Za to człowieka lubi bardzo
Arizona na
ZDJĘCIACH i
FILMACH.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez
monka, łącznie zmieniany 3 razy.