Przesunięty przez: brynia Pią 11 Lis, 2016 12:38 |
Arizona |
Autor |
Wiadomość |
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Sro 13 Lip, 2016 08:53
|
|
|
Wczoraj wymiziałam również tulilulka,i będę monotematyczna - mizianek nie było końca.
Odprowadzając mnie do drzwi pewnie miała nadzieję, że człowiek za chwilę wróci i przytuli... |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19 Lip, 2016 00:42
|
|
|
Arizonka znajduje sobie różne dziwne miejsca do spania Dzisiaj przyłapałam ją dosyć wysoko na półce, gdzie leżała sobie w koszyczku tutaj udało mi się jej zrobić zdjęcie jak śpi sobie w organizerze na dokumenty
|
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Wto 19 Lip, 2016 10:22
|
|
|
ostatnio przyłapałam Ją jak wcisła się w koszyczek plastikowy 20x30x20 |
|
|
|
|
agusiak
Dołączyła: 17 Maj 2015 Posty: 1744 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 23 Lip, 2016 12:11
|
|
|
No i ja też tego doświadczyłam, ledwo mnie zobaczyła, a bardzo subtelnie i delikatnie wdrapała mi się na plecy i cudownie ugniatała, no miód dziewczyna |
|
|
|
|
agusiak
Dołączyła: 17 Maj 2015 Posty: 1744 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 25 Lip, 2016 19:11
|
|
|
|
|
|
|
|
MISIEK
Misiek
Dołączyła: 17 Kwi 2016 Posty: 2300 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 10:58
|
|
|
Arizonka przeniosła się na kilka dni do mnie do domu. To cudowny kotek, który uwielbia człowieka. Nie ma problemu z odnalezieniem się w nowym otoczeniu. Chętnie zwiedza wszystkie zakamarki, te w szafie i na szafie też ;-)
Biedactwo raz wlazło w kanapę między pościele i chyba nie mogło wyjść. Przy złożonej kanapie są dwie dziury, żeby można było dojść do śrub bez niszczenia materiału. W jedną z tych dziur wlazła Arizonka. Teraz, o ile kanapa jest składana, w owe dwie dziury są włożone kapcie. Śmiesznie to wygląda.
Włażenie do kanapy nie jest niczym groźnym i złym dla kota, ale nie jest pewna czy przy tak upchanych pościelach kot znajdzie wyjście. Czy tam da się swobodnie oddychać? Może ona tak lubi, żeby było duszno i ciasno ;-)
Arizonka uwielbia łóżko i to tam spędza najwięcej czasu. Uwielbia spać z człowiekiem. Mój brat co dzień budzi się się z kotem na szyi. Mam zdjęcie jako dowód, ale niestety nie mogę pokazać na forum. Zatem musicie uwierzyć mi na słowo.
Ona wygląda tak słodko jak się wciska za książki, że nie umiałam się zdecydować, które zdjęcie jest najładniejsze. Więc wklejam wszystkie
A tu Arizonka słodko śpi. Pomyśleć, że taki słodki kociak nie ma swojego domu, nawet tymczasowego. Zamiast wracać znów do szpitalika powinna pojechać do własnego domu i człowieka, który ją pokocha
|
|
|
|
|
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 11:47
|
|
|
Ommmm
Ona jest słodka, przekochana! Już tęsknię za jej badaniami!
A jak jedzonko? Już lepiej? Nie wybrzydza tak? Czy nadal mało je? |
|
|
|
|
Chitos
Dołączyła: 05 Cze 2015 Posty: 3127 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 11:47
|
|
|
I znowu słonik chciał być mądrzejszy. Barankami! |
|
|
|
|
MISIEK
Misiek
Dołączyła: 17 Kwi 2016 Posty: 2300 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 12:49
|
|
|
Pierwsze trzy dni Arizonka bardzo mało jadła, nawet przyszło mi do głowy czy ona nie głoduje ;-(. Było to pół mokrej saszetki i kilka chrupek. Teraz wcina 1 lub czasem nawet 1,5 saszetki mokrej i chrupki (zawsze ma pełną miskę, tak że je ile chce, czasem mniej czasem więcej). Postaram się sprawdzić czy jakiś konkretny smak lubi bardziej lub mniej, że czasem mokre znika szybciutko, a czasem muszę część wyrzucać. |
|
|
|
|
agusiak
Dołączyła: 17 Maj 2015 Posty: 1744 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 31 Lip, 2016 13:55
|
|
|
1 saszetka jak na nią czyli te 70g plus suche to jest wystarczająco jak na kota z jej wagą |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2016 13:29
|
|
|
jak tam Arizonka? |
|
|
|
|
MISIEK
Misiek
Dołączyła: 17 Kwi 2016 Posty: 2300 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2016 14:43
|
|
|
Arizonka jest uwięziona w pokoju z moim bratem. Biedna ona
Codziennie rano wchodzę do pokoju żeby dać jeść i wyczyścić kuwetkę. Wchodząc zawsze mówię room service
Dzisiaj zdążyłam powiedzieć room i mnie zatkało. Arizona przygwoździła mojego brata do łóżka. Prawie 2 metrowy facet dosłownie leży po kotem. A Arizonka dumnie usiadła na klatce piersiowej i wypatruje...no własnie nie wiem czego
Może uda mi się rano zrobić jej zdjęcia ale tak, żeby brata nie było widać...bo on jakiś wrażliwy na punkcie swojej osoby |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2016 14:44
|
|
|
|
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2016 14:47
|
|
|
lol - przybyłam, zamruczałam, zdobyłam? |
|
|
|
|
Hofi
Sandra
Dołączyła: 06 Maj 2016 Posty: 344 Skąd: Poznań-Rataje
|
Wysłany: Wto 09 Sie, 2016 14:59
|
|
|
MISIEK napisał/a: | Arizonka jest uwięziona w pokoju z moim bratem. Biedna ona
Codziennie rano wchodzę do pokoju żeby dać jeść i wyczyścić kuwetkę. Wchodząc zawsze mówię room service
Dzisiaj zdążyłam powiedzieć room i mnie zatkało. Arizona przygwoździła mojego brata do łóżka. Prawie 2 metrowy facet dosłownie leży po kotem. A Arizonka dumnie usiadła na klatce piersiowej i wypatruje...no własnie nie wiem czego
Może uda mi się rano zrobić jej zdjęcia ale tak, żeby brata nie było widać...bo on jakiś wrażliwy na punkcie swojej osoby |
Ona jest taka wspaniała koci ideał |
_________________ DT--->DS: Mieta Wildecka... |
|
|
|
|
|