Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Są naprawdę dużymi kotami. Są o wiele więksi od Bogdana i komicznie to wygląda, jak domagają się od niego po staremu czułości i nadstawiają głowy do baranków, a Bogdan taki malutki jako ten starszy brat - opiekum
Fafołki się rozleniwiły strasznie, ciągle nadstawiają rezydentom główki do baranków i miziania. No i straszne z nich żarłoki Nauczyły się otwierać pudełko z margaryną, a żeby podjeść karmę zrzucają pojemnik na podłogę. I są całkowicie pościelowi ;-)
Na zdjęciu - Paproch z rezydentem Miśkiem przy wodospadzie
Fafołki się rozleniwiły strasznie, ciągle nadstawiają rezydentom główki do baranków i miziania. No i straszne z nich żarłoki Nauczyły się otwierać pudełko z margaryną, a żeby podjeść karmę zrzucają pojemnik na podłogę. I są całkowicie pościelowi ;-)
No cwaniaki straszne!!! Nie będę może pisać co było, gdy się lodówka nie domknęła... I w świątecznym pośpiechu nie schowałam pojemników z suchą karmą rezydentów do szafki, tylko została na blacie
Na szczęście nic im nie zaszkodziło i brzuszki nadal pracują wzorowo
Wizytę świątecznych gości w liczbie większej niż zwykle chłopaki znieśli w miarę dobrze. Paprotek co prawda dwie godziny siedział skamieniały ze strachu na półce w kuchni, ale potem się wyluzował. A Farfocel vel Pietruszka (tak na niego wołamy ) nie miał problemu, biegał razem z rezydentami i bawił się z czteroletnią dziewczynką ;-) No było wesoło!!!! Biegające i śmiejące się dziecko i podążające za nim koty w liczbie 5 (no bo Paproch i Wiórek schowali się w kuchni na wysokościach ).
No i wiadomo, że przywódcą stada jest Misiek!!! Zajął miejsce w transporterze wypsikanym kocimiętką - uznał, że jest najlepsze. Fafoły były bardzo zainteresowane miejscówką, a Basia zapomniała na chwilę o swojej "wielkopańskości" i też zaczęła się ocierać. Jeśli dotrwacie do końca filmiku, to zobaczycie, jaki zdecydowany potrafi być Paproch
Najbardziej wytrwały chęci odebrania Miśkowi miejscówki był Paproch. Ale Misiek pokazał charakter i dał mu po pysku. Jeśli obejrzycie z dźwiękiem, to jeden cios słychać, jak na filmie z Brucem Lee
Fafołki to koty.... luksusowe Najważniejsze, to dobrze i dużo zjeść, zabawić się i wyspać. A wszystko to mają w domu tymczasowym. I jeszcze dodatkowo dużo głaskania i mizianek z rezydentami.
Na zdjęcie tymczasy śpią, a rezydent - Bogdan pilnuje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]