Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Sob 28 Kwi, 2018 20:58
Wilczki
Autor Wiadomość
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 26 Sty, 2018 11:31   

:hug: :hug: :hug:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 26 Sty, 2018 14:54   

Dziękuję, kikin, za zrozumienie.

Swoją drogą, tak na marginesie, mała prezentacja adekwatnie ilustrująca stosunki Bonuczo-ludzkie:

jak Bonuś patrzy na jaggal


a jak na mnie


::
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
MonikaW 
dom tymczasowy

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Lis 2016
Posty: 712
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Sro 31 Sty, 2018 08:36   

Nasz Buffon ma osobowość dwubiegunową. Z jednej strony jest największym zabijaką i gania baby aż miło. Jak słyszę rano prychania i syki to znaczy , że Buffon się uaktywnił i zaczepia Princeskę lub rezydentkę. Z drugiej strony to największy miziak wystarczy podejść do niego i momentalnie się przekręca wystawiając brzuszek do głasków. Jest bardzo człowiekowy. No i do kompletu wiecznie niewinna minka w stylu: "ale że co , że niby ja nabroiłem?"

Okuś upodobał sobie naszego syna i ten jako jedyny może do niego podejść z partyzanta i go głaskać. Śpią razem i Okuś pilnuje jego dobrych snów wtulony w jego nogi. Ogółem jest śmieszny bo przed spaniem prezentuje cały wachlarz zachowań idealnego miziaka. Mamy full serwis. baranki, noski z synem, smyranie po kuperku, głaskanie brzusia itp. Okuś z kolei przytula się do rezydenta i za nim chodzi chociaż potrafi mu również kontrolnie przyłożyć aby ten się zbyt pewnie nie poczuł :D
_________________
Monika Włodarczak
 
 
MonikaW 
dom tymczasowy

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Lis 2016
Posty: 712
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Czw 01 Lut, 2018 08:56   

Buffon dzisiaj nie do ogarnięcia chyba deszczowa pogoda działa na niego odwrotnie niż na wszystkich. Dzisiaj szaleje, jest hiperaktywny gania wszystkie koty bez wyjątku i jeszcze ucieka przede mną jak tylko pojawię się w polu widzenia podejrzewam, że prowokuje mnie do zabawy w berka, ale gdzie mi tam do jego tempa :D



i teraz Okuś









Okuś się nie rozdrabnia, nie ma spania na jednym kocu , spanie jest na trzech kocach :D

_________________
Monika Włodarczak
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Nie 04 Lut, 2018 21:55   

Bonucci pojechał dziś do nowego domu - i jakkolwiek to nie zabrzmi, mamy nadzieję, że już go więcej nie zobaczymy :> Podróż zniósł dobrze, a na nowych włościach, miast zamelinować się w budce drapaka, zaczął odważnie pełzać, by w końcu wleźć pod łóżko, co - jak ogólnie wiadomo - jest oznaką męstwa i doskonałego samopoczucia. Jego przyszła towarzyszka życia jest przepiękna i zareagowała na niego raczej ciekawością niż złością (jakieśtam syki nas dobiegły, ale nie było słychać złorzeczeń ni zaklęć zwiastujących mord). Jesteśmy dobrej myśli!
Tym bardziej, że Bonucci na drogę został zaopatrzony we wszelkie niezbędne dokumenty, wypełnione w niezwykle drobiazgowy sposób:


Trzymajcie kciuki!
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Bastianka 

Dołączyła: 31 Lip 2016
Posty: 1075
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 04 Lut, 2018 22:44   

Bonuczek :good:
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Lut, 2018 01:35   

Jaggal, ale jak to - nie odwiedzisz Bonnuciego za jakis czas ...? :shock:
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Lut, 2018 07:47   

kat napisał/a:
Jaggal, ale jak to - nie odwiedzisz Bonnuciego za jakis czas ...? :shock:


No przecież nie o takie "niezobaczenie" tu chodzi ;) Bonuk to cudowny kot, ale zdecydowanie nie należy do typów, po których wszystko spływa i szybko akceptują zmiany. Po prostu liczymy, że przeprowadzka będzie na stałe. Że zaakceptuje nowe miejsce, nowych ludzi - a po okresie izolacji - nową koleżankę (i to ze wzajemnością). Że sobie poradzi z tym wszystkim i będzie najszczęśliwszy, jak tylko może, i że to ostatnia taka rewolucja w jego życiu... Nowi opiekunowie wiedzą, co robić, żeby mu ułatwić aklimatyzację, i na pewno będą się bardzo starać, ale - jak pokazuje doświadczenie - czasami to nie wystarczy...
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Lut, 2018 08:59   

Wiem, wiem :)
Mocno trzymam kciuki :ok:
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Lut, 2018 09:04   

powodzenia młody!
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Lut, 2018 09:26   

Dzięki :kwiatek: wszelkie ciepłe myśli i kciuki mile widziane. Póki co wieści nie są najgorsze, ale mogło być lepiej - nie zjadł kolacji i jeszcze nie skorzystał z kuwety, ale za to spał sobie na widoku; może śniadanie skubnie...
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 06 Lut, 2018 18:51   

Bonuk napędził wszystkim stracha - ogłosił strajk głodowy. Ja, stara matka, wpadałam już w panikę i rwałam sobie włosy z głowy, siwiałam i schodziłam na atak serca, szykując się do akcji ratunkowej (oraz dręcząc przy tym innych wolontariuszy swoim lękiem i wątpliwościami). Nowi rodzice Bonusia też byli niesamowicie przejęci i zmartwieni, jednakże trzymali się dzielnie i nie poddawali. Aż w końcu, tłumacząc chłopakowi, że "może i jesteś uparty, ale matka bardziej", nowej mame udało się dosłownie kilkanaście minut temu przekonać Bonucciego do pochłonięcia całkiem przyzwoitej ilości pokarmu. Liczymy, że tym samym lody zostały przełamane, chłopak niedługo zaskoczy i nie będzie potrzebował podtykania łyżki pod nos ;) Stay tuned! Uf!
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
MonikaW 
dom tymczasowy

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Lis 2016
Posty: 712
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Sob 10 Lut, 2018 12:24   

W czwartek odbyło się PA Princeski i Buffon na swoje wątłe barki wziął ciężar reklamowania kotów fundacyjnych. Podchodził, miział się, przytulał i żądał głasków od Pani, która chce adoptować Princeskę.
Okuś również się pojawił aby pokazać , że ten głupio mizdrzący się do człowieka kot ma również swojego klona. Okuś widziałam podszedł z postanowieniem "ja się nie złamię", ale...się złamał i pozwolił również na głaski. :D
_________________
Monika Włodarczak
 
 
MonikaW 
dom tymczasowy

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Lis 2016
Posty: 712
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Pią 23 Lut, 2018 09:29   

Idzie wiosna, Wilczki poczuły powiew świeżego powietrza dodający energii i postanowiły po raz drugi podejść do zdominowania stada. Niestety stado się nie poddaje więc Wilczki trochę sfrustrowane. Mamy w domu głośno i wesoło bo także zapraszają siebie wzajemnie do zabawy i pozostałe koty, które jeszcze wiosny nie poczuły. :wink:
_________________
Monika Włodarczak
 
 
MonikaW 
dom tymczasowy

Wiek: 46
Dołączyła: 25 Lis 2016
Posty: 712
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Nie 25 Lut, 2018 10:37   

motyl , trochę już zdezelowany, ale nadal jest hitem



Bracia po zabawie, ja tylko na chwilę wyszłam spod koca, aby zrobić sobie herbatę, po powrocie już nie było dla mnie miejsca :wink:



Okuś podrywa rezydentkę, a raczej ją oswaja, tylko jemu pozwala obok siebie leżeć



Bufcio na śpiochu



Okuś standardowo wietrzy podwozie :wink: :)



Bufcio ponadnormatywny poziom słodyczy w kocie

_________________
Monika Włodarczak
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]