Wnuczek Kościelny

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Wnuczek Kościelny

Post autor: kotekmamrotek »

Ciepły niedzielny wieczór, pierwszy tegorocznych wakacji, zatem w centrum Poznania cicho i pusto... Pewnie tylko dlatego wolontariuszka usłyszała ciche miauki spod auta, którym zaraz zamierzała odjechać... Kiedy się nachyliła - biszkoptowe (tak, tak - imię nie bez kozery...) cudko wskoczyło na kolana - chude, zasmarkane, z zaropiałymi oczyma... Rozmowa z mieszkańcami sąsiedniej kamienicy potwierdziła podejrzenia - kocurek bezpański, przeganiany przez miejscowe kocie stado, błąka się od około miesiąca; najgorsze - nie boi się samochodów - a w pobliżu trasa przelotowa...
Cóż robić - Wnuczek trafia do nas, w poniedziałek pierwsza wizyta u lekarza - stan średni: zapalenie oskrzeli, koci katar, potężna leukocytoza, gigantyczny świerzb - prawdopodobnie kanaliki słuchowe całkowicie zapchane (!). Ale to jeszcze nic - okazało się, że kocurek nie załatwia się, obserwacja potwierdziła - wchodzi do kuwety, ale mocz się nie pojawia - u weta wyszło na jaw, że cewka jest całkowicie zatkana, w pęcherzu piasek - jedyne wyjście - cewnikowanie...
Dziś już możemy ze spokojem napisać - będzie dobrze!!! Kocurek bez wspomagającego sprzętu się załatwia, już sam się myje, ma gigantyczny apetyt, no i ogromnie tęskni za człowiekiem - to jest miziak nad miziaki:)))) Oczywiście do całkowitego wyzdrowienia jeszcze daleka droga, ale powtarzamy - będzie dobrze!

Obrazek
Obrazek

Wnuczek na ZDJĘCIACH i FILMACH.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez kotekmamrotek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Wnuczek zaliczył dziś kąpiel, bo minus cewnikowania jest taki, że kot załatwia się pod siebie...
Nie obyło się bez prób ucieczki, ale agresji w stosunku do człowieka - zero
Po odstawieniu do klatki chwilę jeszcze okazywał niezadowolenie ale szybko został przekupiony głaskami po łebku :)

Filmiki z wczoraj:

https://www.youtube.com/watch?v=fsXPiSD ... hS&index=6
https://youtu.be/Nl6ny7RWYVM
https://youtu.be/atxIRZ9KEGs
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

oj bidulek , zdrówka :hug:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

wczoraj wygłaskałam Wnusia, kochany miziasty, pakujący się na ręcę :aniolek:
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Wnuczek dorobił się lepszych zdjęć :D
Obrazek

zdrowotnie jest poprawa, ładnie też nabiera wagi, ma już ponad 3 kg ;)
po zdjęciu cewnika zaliczył kąpiel, więc wygląda i pachnie też o niebo lepiej :)
na fotkach widać teraz, jakie ma nietypowe umaszczenie

Obrazek

Obrazek
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

Dorobi się niedługo jeszcze lepszych - będzie więcej czasu na polowanie, bo nie powiem, ciężko złapać na nim ostrość... Wnuczka obchodzi tylko mizianie, mizianie i jeszcze raz mizianie! Jest w ciągłym ruchu - trzeba barankować, ocierać się, kulać, aby wyciągnąć jak najwięcej z kontaktu z człowiekiem ::
Wnuczek ma bardzo jasną sierść, jestem ciekawa czy wraz z lepszą dietą jego rudości trochę zciemnieją. Poza tym, Wnuczek jest maleńki! Jak na samca to już w ogóle, bardzo kompaktowy z niego kocurek, co dodaje mu uroku :aniolek:
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

wnuczek Babci Biszkoptowej!
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

no nareszcie ktoś to zauważył ::
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Wnusio jest taki kochany! Szuka kontaktu z człowiekiem! :)
Kochany Kocurro :)
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Wczoraj wpadłam na chwilę po medykamenty i nie mogłam przejść obojętnie koło Wnusia.
Gadający, kochany przytulak.
Oj w sobotę szykuje się sesja zdjęciowa, nie będzie tak wymiatająca jak u Evy i Morri ale coś tam na pewno uwiecznimy
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

BEATA olag pisze:Oj w sobotę szykuje się sesja zdjęciowa, nie będzie tak wymiatająca jak u Evy i Morri ale coś tam na pewno uwiecznimy
akurat te piękne zdjęcia są autorstwa einfach :serce:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Wnusio czuje się chyba całkiem nieźle - dziś bylim na kontroli i pobraniu krwi - tak nas przeklinał, że cała poczekalnia kotów się rozmiauczała:) Nawet próbował łapać zębami:) Morfologię ma wzorcową, co w aspekcie tych 60 tys. leukocytów 2,5 tygodnia temu jest jeszcze bardziej spektakularne:))))
Biochemia i mocz są w trakcie badań, w każdym razie kuweta jest codziennie w porządku, chociaż barwa jeszcze nie ta... Następna kontrola - jeśli nic się nie przydarzy - za tydzień.

Obrazek
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

Wczoraj mu czyściłam uszy i też mnie osykiwał, ale on jest zupełnie niegroźny ;) zresztą wystarczy na niego spojrzeć, taki kot sierotka ;)

Obrazek
Obrazek

haha na tym zdjęciu wygląda jakby się wszczepił we mnie, ale spokojnie, trzymam go pod dupką ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 14 lip 2016, 10:57 przez monka, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13579
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

a tu widać, jaki to chudzinek - szyjka jak u kury;)
ODPOWIEDZ