Nie zawsze takie zgrane są, czasem Nina ma jakiegoś kociego focha i leje wszystko co ma futro i stoi na jej drodze
A i w zabawie Pacynka z Kukiełką czasem przesadzą i jest wrzask i fukanie
Nina wtedy zrywa się na równe nogi i pędzi zobaczyć co za krzywda się dzieje
Niesamowita cisza jest teraz. Wszystkie śpią, Kukiełka z jednym okiem otwartym, Pacynka wypchnęła Alfę z kosza wiklinowego Ale wszystkie nieopodal grzejnika, zmarźluchy gorsze niż ja
_________________ Proszę Pana, bezpański to może być pies. Kot, proszę Pana, co jedynie może być bezdomny lub bez służby.
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 22 Mar, 2017 10:21
Co tam słychać u naszych Babeczek?
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Niedawno odwiedziła mnie kuzynka i przez kilka dni była pełna chata. Troje dorosłych i dwójka dzieci. Zabawa była doskonała, koty wybawione, wykochane, Pacynka przeszczęśliwa, jedno z dzieci nawet nauczyło się purpać jak ciocia (Pacynka przybiega na purpanie) i jakie było zdziwienie Pacynki, która przybiegła na purpanie a tu..... no nie ten człowiek Po pierwszej nocy obudziłam się przed kotami i poszłam poszturchać, by sprawdzić czy żyją. Żyły, spały. Oznaka dobrego wybawienia
A w międzyczasie zmieniliśmy wystrój na balkonie
Pacynka wygląda człowieka:
W sumie, to obie czekają:
Kukiełka zrobiła się myziasta na tyle, że zastanawiam się czy to nie rujka.
I tak mijają kolejne dni w oczekiwaniu na człowieka. Oglądamy bajkę....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]