Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Bracia i siostra B. -Bohdi i Bułek
Autor Wiadomość
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Czw 11 Sie, 2016 09:10   

Widzę rodzinne podobieństwo...

Banshee i Budda osykują wszystko i wszystkich, na początku to brzmiało, jakbym miała kłębowisko żmij w pokoju... Na szczęście z upływem czasu tendencja do bycia gadami u nich spada i coraz częściej przypominają sobie, że są słodkimi koteczkami, chociaż do sukcesu jeszcze daleko ;) I też są ze sobą bliźniaczo zżyte, razem śpią i najswobodniej bawią się też we dwójkę, chociaż lubią inne koty, zwłaszcza Budda jest ich ciekaw i czasem próbuje ocierania (oczywiście po otarciu się należy choć raz zasyczeć). Banshee mniej chętnie podchodzi do futer, ale kiedy Dżenu się obok niej kładzie, to sobie mruczy i jest bardzo zadowolona. Przed ludziami oboje jeszcze uciekają, ale jak się zacznie głaskać np. drzemiącego delikwenta (Banshee), to traktorek jest. A kiedy innego delikwenta się przemocą złapie (Budda), to jest taki atak miłości, że szok - traktor, tulenie, wystawianie brzuszka, noski, aż z pyszczka kapie!
Ale puść go tylko, to znów jesteś chodząca zgrozą ;)
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 11 Sie, 2016 09:56   

Bułek i Bodhi były wczoraj u weta - wizytę zniosły dzielnie, bez pisków i syków (chyba w ciężkim szoku byli).

potem zwyczajowo transporter postawiony w sypialni - wcale nie chcieli go opuścić.
siedzimy sobie, gadamy z nimi i ze sobą aż tu nagle słychać nawoływania Nutka zza drzwi. Uchyliłam drzwi Nutek zawołał dzieciaki a te mało myśląc wypruły do przedpokoju ;) i nagle Bodhi zatrzymuje się - ogon do góry i tako rzecze do brata "Koleś, patrz jaka wielka chata!! ile pokoi!!"
pochodziły, pozwiedzały i na noc wróciły do sypialni.
ale dziś od rana już było nawoływanie pod drzwiami więc dzieciaki wypuszczone :)

Fiona siedzi na biurku z miną "podłoga to ~lawa~ małe kotki "
Nut łazi i marudzi a małe za nim deptają ::
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6898
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 11 Sie, 2016 11:18   

misiosoft napisał/a:
Fiona siedzi na biurku z miną "podłoga to ~lawa~ małe kotki"


:lol:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 11 Sie, 2016 21:42   

 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2738
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 11 Sie, 2016 22:09   

Jaskie to grzeczne kotki, jak śpią ::
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Sie, 2016 12:51   

Bodhi i Bułek od weekendu mają całą chatę do swojej dyspozycji.
Bodhi jest przylepą, wystarczy go zacząć miziać i zaraz mruczy, udeptuje i kocha.
Bułek nadal próbuje nas zjeść :(

jedno jest pewne - chłopaki są nierozłączni. śpią razem, bawią się, jedzą z jednej miski (nawet jeśli druga jest obok)
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Wto 16 Sie, 2016 12:52   

Agdzie nabyliście przecudnej urody leżanko-drapaczek?
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Sie, 2016 12:56   

BEATA olag napisał/a:
Agdzie nabyliście przecudnej urody leżanko-drapaczek?


w MAXIZOO na Franowie :) ale to już dawno temu :)
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Wto 16 Sie, 2016 13:06   

misiosoft napisał/a:
BEATA olag napisał/a:
Agdzie nabyliście przecudnej urody leżanko-drapaczek?


w MAXIZOO na Franowie :) ale to już dawno temu :)


:good:
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 17 Sie, 2016 09:26   

Bodhi dzisiaj przyszedł do nas do łóżka po porcję mizianek - tak jak rezydenci. Niestety Fiona się obraziła i sobie poszła a Nut mnie osyczał...
a Bułek siedział pod krzesełkiem obok łóżka i próbował ogarnąć co się dzieje ;)
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Sro 17 Sie, 2016 09:32   

jak w DNIU ŚWISTKA - codziennie mam taką samą sytuację
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 21 Sie, 2016 11:30   

a dziś będzie fotorelacja z życia Bodhiego i Bułka :)

"rodzinka w komplecie i gołąb za oknem"


"Że niby to porcelanowe to też kot? Pfff.... byłoby szkoda... gdyby... mu się spadło i stukło"


"jesteśmy takie kochane jak śpmiy"


"cała kanapa nasza"


ale jak przychodzi czas zabawy:

"muszę lecieć, moja planeta mnie potrzebuje"

 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6898
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 21 Sie, 2016 11:49   

Cudaki :lol:
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 21 Sie, 2016 14:14   

Kocham przedostatnie zdjęcie! Kocham! :D
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2738
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Sie, 2016 18:54   

Bardzo fajne zdjęcie rodzinne:)
Zdjęcia latających maluchów - superaśne. A jeszcze fajniej było oglądać te popisy na żywo, a pochwalę się, że miałam okazję :: Świetni są. Bohdi to mały przytulaśnik, Bułek chyba też by chciał, ale taki nieśmiały od maleńkości i trochę się boi :wink: W sumie kto mu się dziwi - ciocie bywają straszne, chcą wycierać ręce w małego koteczka :twisted:
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]