Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 03 Gru, 2023 11:53
Dusia
Autor Wiadomość
Doris 

Dołączyła: 11 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 02 Maj, 2016 12:13   

Ona tak cudownie dopomina się o pieszczoty. Tak śmiesznie skrzeczy siedząc koło krzesła i wpatrując się we mnie albo ociera pyszczkiem o moje kolano :) Czasem jak ją dopadnę znienacka to nie ma innej reakcji jak momentalne wyłożenie się kołami do góry, odsłonięcie cudownie puchatego brzuszka i mrrrruczenie w tylu decybelach, że chyba nawet sąsiedzi ją słyszą. Ona tak kocha, tak cudownie okazuje wdzięczność! Kochana staruszka :love: :love: :serce: :serce:
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Doris 

Dołączyła: 11 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 17 Maj, 2016 15:32   

Dusieńka to koci anioł... Jak ja ją uwielbiam! Jak ona ze mną gada! Jak się tuli! Już wiem, że będę bardzo tęsknić, gdy znajdzie swój Stały Dom... :( Chlip chlip.
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Doris 

Dołączyła: 11 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 30 Maj, 2016 22:15   

Dusia przed chwilą leżąc na moich kolanach wylizała zazdrosną Dorotkę vel Zuzkę, która również się na niw wspięła po pieszczoty. Dusia uspokoiła zazdrośnice "spoko maleńka, ja tak tylko na chwilę" :) Uwielbiam je!
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Doris 

Dołączyła: 11 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 13 Cze, 2016 20:07   

Dusia to mistrzyni we wzbudzaniu czułości. I w okazywaniu miłości. Może za mało o tym piszę, choć moje ostatnie posty w sumie tylko mówią o tym :) To, jakie pokłady uczucia ma w sobie ta puchata dama... Tak, to prawdziwa dama. Subtelna, elegancka, stonowana i piękna. Moje dwie rezydentki uczą się od niej kociej klasy. W głowie mi się nie mieści, że żaden Człowiek jeszcze się na tym nie poznał.

Dusia jest idealnym partnerem do wspólnych wieczorów filmowych, do wtulenia główki w twarz, gdy jest Człowiekowi jest smutno, do po prostu bycia razem. Żaden człowiek chyba nie potrafi kochać tak głęboko i mocno jak ona. Absolutnie cudowna :jebanewalentynki: :love: :aniolek:
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Pon 27 Cze, 2016 13:23   

pozwolę sobie przekazać info od Doris:
"Hej.

Z Dusią jest o tyle w porządku, że na nic nie choruje. Sikanie okazuje się, że jest behawioralne... Pomimo miłości, którą u mnie dostaje jest w niej jakiś stres, może wywołany przez obecność moich reyzdentek, choć dogadują się na moje oko świetnie. Dostała Zylkene i na początku lipca ma\m przyjść na kontrolę krwi. Antybiotyk odstawiłyśmy. Dostaje jeszcze na wzmocnienie Cystaid".
 
 
Doris 

Dołączyła: 11 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 06 Lip, 2016 19:03   

Dusia świetnie reaguje na Zylkene. Zrobiła się bardziej skoczna, nie wiedzieć czemu śpi mi ciągle na stole ;) Nadal jest wielką, puchatą przylepką. Posikiwanie na kafelki w łazience jak na razie się zakończyło... :)
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Czw 07 Lip, 2016 07:52   

super wieści, proszę o wycałowanie Dusiaka tam gdzie lubi najbardzej :D
 
 
Doris 

Dołączyła: 11 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 06 Paź, 2016 18:19   

Drodzy. Bardzo z Dusią przepraszamy za dłuuuugie milczenie. Walczyłyśmy z wieloma problemami. Począwszy od pcheł, które do mojego domu wniósł wychodzący kot sąsiadki, który wszedł do mnie przez otwarty balkon (a na które Dusia jest uczulona). Skoczywszy na jej problemach behawioralnych. Dusieńka jest bardzo wrażliwym kotełkiem, i musiała naprawdę mocno przeżyć rozstanie z jej dotychczasowym domem. Wiele się dla niej zmieniło i adaptacja do nowego miejsca życia okazała się dla niej trudna, czego dowodem było posikiwanie poza kuwetą. Aktualnie mogę powiedzieć, że z problemem sobie w dużym stopniu poradziłyśmy, a odnoszę wrażenie, że przyczyniła się do tego obecność mężczyzny w domu :) Odkąd się wprowadził do nas miłośnik kotów, Dusia jakby odżyła! Dotychczas bała się mężczyzn (prawdopodobnie była źle traktowana przez jakiegoś pana), a do obecnego Onego odnosi się z wielką miłością. I przestała posikiwać! Oprócz tego dostaje Kalmivet, co na pewno pomaga jej w odzyskaniu równowagi.
Z pozdrowieniami przesyłam zdjęcie kociej familii :)
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Doris 

Dołączyła: 11 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 06 Paź, 2016 18:19   

Ups, zdjęcie nie weszło więc próbuję jeszcze raz :)

_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 06 Paź, 2016 21:21   

Jakie zgodne towarzystwo :)
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Nie 09 Paź, 2016 16:54   

no jestem pod wrażeniem:))))
 
 
tajga 

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Paź 2016
Posty: 352
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 13 Kwi, 2017 18:27   

Co z adopcją Dusi?
 
 
Doris 

Dołączyła: 11 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 10 Maj, 2017 14:03   

Po długiej przerwie, odzywamy się ponownie. Dusina rezerwacja niestety została zdjęta, więc ten słodki pieszczoch znów jest na wydaniu.

Przez te kilka miesięcy od czasu ostatniego wpisu Dusieńka wypiękniała i stała się taka cudownie dostojna. Zresztą, na dowód zamieszczam zdjęcia, więcej znajdziecie Państwo w jej galerii.




_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Marianna 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 1027
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 10 Maj, 2017 14:16   

Ależ Pięknota! :serce:
_________________
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
 
 
agula.s 

Dołączyła: 08 Gru 2016
Posty: 378
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 10 Maj, 2017 14:49   

Jakaż Ona śliczna. 😀
I jakie piękne zdjęcia.😀
Panienka znajdzie jeszcze swój dom. Jej człowieki już pewnie gdzieś tam są i za nią się rozglądają, nawet nie wiedząc, że to za nią tak bardzo tęsknią. Znajdą się wzajemnie. Szkoda tylko, że to tyle trwa.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]