Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Czw 22 Wrz, 2022 22:45
Pędzel
Autor Wiadomość
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 03 Paź, 2018 12:56   

I jak tam po oględzinach zdjęć rtg Pędzla?? Jakieś zalecenia? Oczywiście poza zmniejszaniem wagi kotecka :D
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Paź, 2018 23:57   

Pędzel od dziś u nas :)
Kocio jest cudowny, ten nosek :serce: i czarne podusie :love:
Biedny jest przez te kolanka :(
Będziemy myśleć i jak się dobrze zaaklimatyzuje, to wybierzemy się na wizytę i oby dostał zielone światło.
Na pewno odczuwa dyskomfort przez te tylne łapki :roll:
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 23 Paź, 2018 09:51   

Cynamon, u Codiego na zwichniętą rzepkę dawno temu super zadziałał Arthroflex Omega:
https://weterynaryjny.pl/arthroflex-omega-kot-50-ml-p-774.html?gclid=EAIaIQobChMIwav69Ymc3gIViLHtCh0pYQEOEAQYAiABEgKuQ_D_BwE

Myślę, że warto spróbować.
 
 
filo 

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 3722
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 23 Paź, 2018 10:59   

A tak nie chciał jechać....

Pędzelku, będzie Ci dobrze


Ostatnie czułości:

 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 25 Paź, 2018 22:31   

Pędzelek jeszcze trochę spękany ale robi postępy ::
Jest niesamowitym miziakiem :serce:
Drepta przy tym, ugniata, barankuje, mruczy :love:
Kuwetkowo ok, choć dwójką jeszcze nas nie uraczył :wink:
Jednak nie ma się co dziwić, pierwszego dnia prawie nic nie zjadł, ale teraz jest już lepiej :)
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 03 Lis, 2018 09:36   

Pędzel już praktycznie się zaaklimatyzował :)
Niestety ostatnio trochę nam kicha dlatego wzmacniamy kotecka.
Okazało się, że Pędzelek bardzo lubi surowe żółtko od szczęśliwej kurki, więc będzie otrzymywał jedno na tydzień.
Z Czarkim relacje poprawne, panowie może jeszcze się nie kochają ale w miarę tolerują :wink:
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6900
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 01 Gru, 2018 08:40   

I jak zdrowie oraz układy z rezydentem? ;)
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 03 Gru, 2018 00:48   

U nas spore zawirowania i niestety nie mam czasu na nic.
Oczywiście Pędzel swoją porcję głasków otrzymać musi i jak nie dostanie jej ode mnie to weźmie sobie od kogoś innego ;)
Z Czarkim dogadują się całkiem dobrze, nawet już kilka razy koło siebie spali :love:
W związku z brakiem czasu do końca grudnia oraz innymi niedomogami, diagnostykę koteczka musimy przełożyć na styczeń.
Wtedy mamy nadzieję, ostro ruszyć i wierzymy, że będzie dzięki temu normalnie się poruszał :)
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 13 Sty, 2019 08:32   

Mamy zaległości :modly: Tymczasowe człowieki Pędzla przechodzą ostatnio zawirowania co skutkuje koszmarnym brakiem czasu :roll:
Po drodze był Sylwester, który Pędzel w czasie wystrzałów spędził tulony i głaskany na kolanach.
Wagowo Pędzel trzyma się dobrze, ale nie dajemy mu też szans na przytycie wierząc, że w końcu uda nam się znaleźć czas i pojechać na konsultację do dr Starczewskiego.
Jeżeli chodzi o obcych to nadal jest dość nieśmiały, jednak nie ma tragedii ;)
Kocio na tyle dobrze się już u nas czuje, że zaczął podsiadać rezydenta i czasami budzę się w nocy z jego łapami na twarzy, gdyż Pędzel jest sporych rozmiarów kotkiem i lubi wyciągać tylne girki :D
Relacje między panami są dobre, czasem się przegonią, czasami zdarza im się spać koło siebie a nawet kilka razy widziałam jak Czarki lizał główkę Pędzla :serce: :love:
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6900
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 16 Sty, 2019 11:50   

Prosimy foteczki, bo dawno nie było tu tego słodkiego Pędzlowego pyszczka ;)
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 13 Lut, 2019 23:03   

Pędzelito jutro o 12:00 rozpoczyna swoją drogę naprawy tylnych łapek.
Badania krwi ma dobre i jutro zostanie wykonany tomograf, który jest bardzo ważny dla przeprowadzenia operacji. Najpierw będzie zrobiona najprawdopodobniej lewa łapka, bo jest w gorszym stanie a po jej wygojeniu druga.
Koszty będą spore ale to jedyna szansa, żeby mógł normalnie się poruszać i by zmiany nie postępowały. Zdjęcia i filmik miziastego Pędzelka wysłane na Chmurę, czekamy na dodanie :)
Przed nami kilka miesięcy walki o łapki Pędzla, kocio wiele się wycierpi ale to dla Jego dobra.
Będziemy robić wszystko aby jak najszybciej wrócił do zdrowia.
Kciuki i ciepłe myśli bardzo potrzebne!
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3646
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 13 Lut, 2019 23:27   

Pędzelku masz to zapewnione, mocno trzymamy kciuki i życzymy, żeby wszystko dobrze poszło :serce:
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 14 Lut, 2019 00:59   

KrisButton napisał/a:
Pędzelku masz to zapewnione, mocno trzymamy kciuki i życzymy, żeby wszystko dobrze poszło :serce:


I ja rowniez trzymam kciuki i dołączam z zyczeniami!!!
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 14 Lut, 2019 13:57   

Właśnie otrzymałam telefon z kliniki, że Pędzel już się powoli wybudza po tomografie.
Wszystko przebiegło sprawnie i bez problemów :)
Teraz czekamy na płytę oraz opis i 26.02 dr Starczewski będzie operował pierwszą łapkę.
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 14 Lut, 2019 16:32   

Uff :)
Kciuki nadal trzymam.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]