No i pojechały szatany do własnego domu
Nastała cisza i błogi spokój będzie mi ich troszkę brakowało..
Powodzenia dzieciaki moje kochane
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży.
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 10 Kwi, 2017 22:19
Powodzenia!!!
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017 15:16
kikin napisał/a:
no nie widzę oznak stresu
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Są kartony, jest suszarka z praniem - to WZOROWY DS, wiedzą o co chodzi
_________________ BB
Essi
Dołączyła: 19 Maj 2014 Posty: 810 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 12 Kwi, 2017 17:11
Opal i Pompeo stresowali się tylko u weta, standardzik Poza tym pełnia szczęścia - mają siebie, mają zabawki, mają NARESZCIE swój dom stały - czym tu się stresować? Strasznie się cieszę
Michal84
Dołączył: 10 Maj 2017 Posty: 4 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Maj, 2017 11:29
Witajcie, jestem obecnym opiekunem Opal i Pompona. Kotki są z nami już miesiąc, zadomowiły się już na dobre. Teraz nazywają się Psotka i Fafoł. Poniżej link do galerii z ich zdjęciami, będę ją co jakiś czas uzupełniać, gdyby ktoś był zainteresowany jak się zmieniają.
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17289 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 17 Maj, 2017 02:20
Pewnie, ze będziemy zainteresowani wpadaj czasem i napisz, co u nich slychać Zdjęcia cuuuudne
Michal84
Dołączył: 10 Maj 2017 Posty: 4 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 13 Cze, 2017 17:49
Dodałem kilkanaście nowych zdjęć.
Psotka i Fafołek
Kotki są już oswojone z nowym domem, Fafołek stał się strasznym pieszczochem, Psotka nadal jest płochliwa, ale stwierdzliśmy, że "ten typ tak ma". Kupilśmy im drzewko, z którego ciągle korzystają, jak jest dobra pogoda to przesiadują na balkonie wylegując się na słońcu lub polują na biedronki. No i mam wrażenie, że mruczenie kota ma jakieś właściwości terapeutyczne😉
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]