Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Sob 11 Mar, 2017 21:46
Chaplin
Autor Wiadomość
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 28 Cze, 2018 00:33   

:aniolek:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 03 Wrz, 2018 19:25   

Po ostatnich problemach z bolącym brzuszkiem nie ma już śladu ;) No może jeszcze troszkę widać, gdzie futerko było wygolone... no ale kto by się tym przejmował :) Wszystko wróciło do normy i znów najważniejszy jest luz, wygoda, zabawa i pełna miseczka no i oczywiście mizianie brzuszka ;)

Pozdrowienia od Chaplinka :)





i szczególne podziękowania dla fundacyjnych ciotek co pomogły przy podawaniu leków ( Morri i Neda :jebanewalentynki: ) :serce:
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 04 Wrz, 2018 08:55   

Jaki wyluzowany kotecek :love: zwłaszcza na ostatniej fotce ::
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Wto 04 Wrz, 2018 11:10   

Na szczęście Chaplin to bezproblemowy pacjent. :)
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 15 Lis, 2018 20:42   

Kiedy pojawił się u nas bał się wszelkiego ruchu. Wychodził z kryjówek tylko wtedy, kiedy człowiek siedział dłuuuuugo nieruchomo albo najlepiej spał :) Kryjówki miał bardzo zmyślne... kiedy po raz pierwszy o mało co przyprawił mnie o zawał, schował się pod... lodówką. Do dziś nie wiem jak on tam wpełzł. Później schował się w pralce, przesiadywał pod łóżkiem lub teleportował się do szafy.
A teraz... hmmm... chyba stara się jak największą częścią siebie zająć mi kanapę, żebym go przypadkiem nie przeoczyła :lol:



Jakby ktoś się zastanawiał czy adoptować kota, który potrzebuje więcej czasu na oswojenie... Tak, warto :)
 
 
felinity 
felinity

Dołączyła: 29 Mar 2013
Posty: 1165
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 15 Lis, 2018 21:22   

:D :D :D
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 27 Gru, 2018 23:06   

W święta ograniczamy ilość ruchów :lol: leżymy albo wstajemy do jedzonka i te czynności zapętlamy ;)



Świąteczny Chaplin ;)
 
 
tajga 

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Paź 2016
Posty: 352
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 04 Sty, 2019 22:46   

Ale świetna miejscówka ! :lol:
 
 
felinity 
felinity

Dołączyła: 29 Mar 2013
Posty: 1165
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Sty, 2019 17:39   

Serducho mi się śmieje za każdym razym grdy przypominam sobie pierwszy widok Czaplina w naszej pralni i naszą reakcje "Matko, mały Hitlerek. On z tą twarzą to już u nas zostamnie na wieki..." :)
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Sty, 2019 18:41   

felinity napisał/a:
Serducho mi się śmieje za każdym razym grdy przypominam sobie pierwszy widok Czaplina w naszej pralni i naszą reakcje "Matko, mały Hitlerek. On z tą twarzą to już u nas zostamnie na wieki..." :)


My tak na niego nie mówimy ;) Nasi znajomi owszem... śmieją się z niego... a niektórzy robią mu zdjęcia i posyłają dalej... Głusi są na nasze tłumaczenia, że z Chaplina to raczej straszna pierdoła nawet jak na kota i żaden z niego dyktator... on nawet o miskę z żarciem zawalczyć nie umie :lol: jak się inne koty wepchną przed niego to muszę go podnieść i postawić przed wolna miską :lol:
 
 
felinity 
felinity

Dołączyła: 29 Mar 2013
Posty: 1165
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 07 Sty, 2019 19:52   

:D
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 22 Sie, 2019 21:29   

Jakiś czas temu byliśmy powtórzyć usg... Może nie jest idealnie, ale na pewno jest lepiej niż pół roku i rok temu ;) Chaplin jest na diecie niskotłuszczowej co oznacza mono z królika lub kangura. Służy mu ta dieta i pewnie dzięki temu nie wracamy do sterydu. Oby jak najdłużej. Badania krwi mamy idealne.

Poza ograniczonym bufetem, Chaplin żyje sobie jak paczek w maśle ;) Swą uroczą gapowatością czaruje nas co dnia, a my ani myślimy się przed tymi czarami bronić ;) Wiemy, ze każdy kot jest wyjątkowy... ale Chaplin to stan umysłu :)

 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 15 Mar, 2020 12:07   

Chociaż komuś podoba się kwarantanna ;)

 
 
felinity 
felinity

Dołączyła: 29 Mar 2013
Posty: 1165
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 15 Mar, 2020 19:23   

Pączek w maśle :)
 
 
Niebieska 
Niebieska

Wiek: 34
Dołączyła: 13 Paź 2017
Posty: 7376
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 04 Maj, 2021 16:43   

Pączek w maśle pozdrawia ;) W marcu obchodziliśmy czwarte adopciny i sprezentowaliśmy Chaplinowi kolejną sanacje, tym razem już z ekstrakcją - coś tam się jednak ostało w paszczęce, kły zachowane :D
Aktualnie jest na diecie Barf i odpukać nie mieliśmy żadnego załamania żołądkowo jelitowego już ponad rok :D




 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]