Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Sob 03 Paź, 2020 08:33
Fernando
Autor Wiadomość
Kasia1234 

Dołączyła: 04 Lis 2016
Posty: 262
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 18 Paź, 2018 08:13   

I taki jedzący te smarki... tyle wygrać :aniolek:

 
 
Kasia1234 

Dołączyła: 04 Lis 2016
Posty: 262
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 24 Paź, 2018 09:35   

Ferduś po wczorajszym zabiegu usuwania zębów... Niestety nie znosi tego dobrze, nadal nie otrzeźwiał z narkozy i czekamy, aż będzie chciał się napić wody.. Dziś w nocy niczym matka go wspierałam, wycierałam, sprawdzałam, czy jest mu ciepło...
No nic, matka do pracy chodzić musi, ale tato został i czeka :)
Wiadomo, wszystkie zabiegi w paszczy zawsze kończą się oczekiwaniem, aż kot pozwoli na dotyk pyska, bo póki co, mimo braku sił, potrafi zaprotestować.
 
 
Kasia1234 

Dołączyła: 04 Lis 2016
Posty: 262
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 02 Lis, 2018 12:16   

Każdy zazwyczaj myśli, że 7 kilo kota to nie da się narkozie i wszystkim zabiegom...
Fernando okropnie zniósł wyrywanie zębów - po nocnym czuwaniu, wymiotach kota i sprzątaniu poszłam do pracy.. no ale wróciłam, bo z domu mi donosili, że Ferdo nadal nie chce jeść i cały czas leży. Myślę- pojadę, zobaczymy.
Jak pomyślałam, tak zrobiłam. Wzięłam Fernando pod kocyk, przytuliłam i zasnęłam razem z nim ( nie spodziewałam się, że po czuwaniu jestem tak zmęczona).


I nie wiem, czy ktoś uwierzy, ale jak się obudziliśmy, kot wyglądał o niebo lepiej!
Moim zdaniem pomogło ciepło matczynego ciała :)

A teraz... Fernando jak nie ten człowiek, kto by się spodziewał, że zęby sprawiały mu tyle bólu! Nie dość, że je mniej ( co mnie jednak trochę dziwi), nie woła o jedzenie i ... nie śmierdzi mu z pyska! Wszystko pięknie się zrosło i zagoiło:)

:aniolek:


 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Pon 05 Lis, 2018 11:06   

Biedny Ferdzio, a coś mu jeszcze w paszczy zostało, czy już całkiem pusto? ;)
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pon 05 Lis, 2018 13:57   

Kasia1234 napisał/a:
I nie wiem, czy ktoś uwierzy, ale jak się obudziliśmy, kot wyglądał o niebo lepiej!
Moim zdaniem pomogło ciepło matczynego ciała



ale oczywiście Kasiu, że tak! nieczęsto zdajemy sobie sprawę jak bardzo kot nas potrzebuje, jak ważna jest bliskość opiekuna, jaki to ma zbawienny wpływ, szczególnie w perturbacjach zdrowotnych.

ściski dla Was :hug:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Kasia1234 

Dołączyła: 04 Lis 2016
Posty: 262
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 05 Lis, 2018 14:27   

Nie, na szczęście tylko 3 - ale i tak to duża zmiana dla takiego kociska :)
 
 
Kasia1234 

Dołączyła: 04 Lis 2016
Posty: 262
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 20 Lis, 2018 10:45   

witamy z Fernandem !




Od czasu wyrywania zębów i walczenia z katarem wszystko u nas już dobrze :)
I czujemy,że szukujemy się do zimy... Spanie całymi dniami w kocach, niechętne schodzenie z łóżka... Zima będzie długa.. :)
 
 
Kasia1234 

Dołączyła: 04 Lis 2016
Posty: 262
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 10 Gru, 2018 09:28   

Witamy w tym świątecznym czasie!
Choinka ubrana, a Ferdo obrażony, bo zostało przeniesione jego posłanie :)



A tak, co tam słychać?
Chyba wszystko po staremu, Fernando ma już zimową sierść i gotowy jest na swoje wycieczki na 'wybiegu' :) Tylko dlaczego patrzy się w okno, zamiast na zewnątrZ? Nie wiem..
 
 
Kasia1234 

Dołączyła: 04 Lis 2016
Posty: 262
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 13 Gru, 2018 12:02   

Cześć
pomyślałam, że się pochwalę, bo zdjęcie jest piękne i sam Fernando prawie jak ten model świąteczny na witrynie...
:)
 
 
Kasia1234 

Dołączyła: 04 Lis 2016
Posty: 262
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 18 Gru, 2018 14:56   

Przychodzi zimno i każdy się zastanawia, czy ten nasz kot będzie chciał wyjść na swój parapet czy balkon..
Odpowiadam za Fernando - Tak, tak, tak!
Fernando od razu wskakuje na parapet, gdzie już czeka na niego kocyk i siedzi... Wpatrzony przez szybę w mieszkanie...
Nikt go nie zrozumie, jaka jest zasada siedzenia tyłem do pełnego dźwięku otoczenia, może lepiej wyglądamy przez szybę?
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 18 Gru, 2018 20:35   

fotę, plissssssssssssssssss:)
 
 
Kasia1234 

Dołączyła: 04 Lis 2016
Posty: 262
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 21 Gru, 2018 12:04   

|Niesety trudno zrobić zdjęcie, ale..
Fernando jest już gotowy na świeta !
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Czw 27 Gru, 2018 16:03   

Ferdziuuu :serce:
 
 
Chitos 

Dołączyła: 05 Cze 2015
Posty: 3127
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 27 Gru, 2018 22:48   

Jaki on słodki :) takie metamorfozy są najcudowniejsze :)
 
 
Kasia1234 

Dołączyła: 04 Lis 2016
Posty: 262
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 04 Sty, 2019 13:50   

Szczerze powiem, że uwielbiam robić zdjęcia zimą, kiedy Fernando jest taki puszysty i jeszcze większy :)

Ostatnio dostaję smsa od narzeczonego "nie uwierzysz, co kot zrobił"
Myślę sobie - napewno zrzucił sobie jedzenie i zjadł całą suchą karmę.. albo znalazł sposób otwarcia mokrej karmy i zjadł ją całą... co mógł jeszcze zjeść?
Dzwonię więc szybko i pytam " Co jest, co zrobił albo zjadł ? "
Dostaję odpowiedź: "Nic, wyszedłem z domu rano, wracam o 16, a on nadal leży i śpi w tym samym miejscu, gdzie go położyłem! "

Oświadczam więc, iż kot zapadł nam w zimowy sen i śpi jak suseł!





 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]