Na Mariankę już czeka wyprawka łącznie z miseczką na wodę "my little princess"
jeszcze tylko zabezpieczenie balkonu i Kotka pakuje plecaczek do przeprowadzki
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17289 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 04 Lut, 2017 01:35
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17289 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 07 Lut, 2017 19:51
Przyszłaś mnie popodziwiać?
Marianna zrobiła przeogromny postęp socjalizacyjny. Po prostu nie chce mi się wierzyć, że to był zupełnie dziki kot! W tej chwili powiedzieć, że uwielbia człowieka, to stanowczo za mało!
ma teraz dwoje kochających człowieków, którzy z wielką radością powitali ją w swych progach. Marianka początkowo troszkę onieśmielona już po paru godzinach była na kolankach a noc spędziła jak na porządnego kota przystało - na podusi obok nowej Mame
I to nazywa się szczęściem, przeznaczeniem, tak miało być, tak było Jej pisane. Rozmawiałem wczoraj z pozostałymi karmicielami na osiedlu, ponoć Marianna nie była z stąd, bo "naszych" osiedlowych kotów jest jak było 4 sztuki, co znaczy że Mariannka przyszła i weszła do łapki bo tak miało być.
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]