Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Wto 19 Wrz, 2017 21:57
Karbon i Heban
Autor Wiadomość
kretka 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 67
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 03 Kwi, 2017 21:19   

Od soboty 1 kwietnia Karbon i Heban są u nas w DT. Najczarniejsze scenariusze póki co się nie sprawdziły 😀 Kociaki przebywają na razie w jednym pomieszczeniu mieszkania ze względu na stopniowe oswajanie z psami. Mialy już krótki spacer po przedpokoju podczas spaceru psów na dworze, były ostrożne, ale bardzo ciekawskie.
W sobotę po chwilowym przycupnięciu w otwartym kontenerku szybko z niego wybyły stopniowo oswajając sobie kolejne poziomy wysokości i obecnie ulubionym miejscem jest góra szafki pod sufitem przy oknie. Już pierwszego dnia maluchy tarzaly się na dywanikach, śmigały za piłeczkami i zabawka-myszą. Początkowo jeden kociak był zdecydowanie bardziej odważny obecnie oba witają się chętnie noskuja, ocierają i pakują na kolana oraz z ciekawością badają róźne zakamarki przestrzeni. Jedzą z duźym apetytem, piją i załatwiają do jednej kuwety, druga stoi czysta.
Największe harce odbywają sie wieczorem i nocą, parę rzeczy pospadalo ze ścian, na szczęście tylko papierowe, słomkowe itp. wiec żadne życie nie było zagroźone 😄
Kociaki uwielbiają wchodzić na parapet i nasłuchiwać, obwąchiwać i obserwować świat szczególnie przy uchylonym (zabezpieczonym😀) oknie.
Pierwszego dnia odgłosy psów drapiących w drzwi lub szczekających je wystraszyły i uciekały w różne zakamarki, drugiego dnia coraz mniej sie bały a dzis potrafia nie przerywać dobrej zabawy mimo psiej obecności za drzwiami. A psy tylko wtedy drapią gdy my jestesmy w środku poza tym nie, jedynie chodzą wąchać.
Na szczęście jak wspomnielśmy czarny scenariusz sie nie spełnił -kociaki nie wydają sie przerażone a psy nie sa tak podekscytowane jak to było gdy do rezydenta psa dołączył drugi pies i klika nocy trwały próby wyrwania drzwi z futryna 🙃
Z niecierpliwością czekamy aż kociaki będa miały otwarta cała przestrzen domu i mamy nadzieje, że uda sie zawrzeć kocio-psi pakt o nieagresji 😄
 
 
Wroniec 

Wiek: 32
Dołączył: 23 Sie 2016
Posty: 117
Skąd: Poznań - Piątkowo
Wysłany: Pon 03 Kwi, 2017 21:40   

Super, że już nie siedzą w klatce :: Trzymam kciuki za kocio-psi pakt o nieagresji :twisted:
_________________
"Lecz biedny jestem: me skarby – w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy,
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach."
William Butler Yeats
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 04 Kwi, 2017 01:57   

Będzie dobrze :good: cieszę się, że dzieciaki wreszcie u Was :aniolek:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 04 Kwi, 2017 07:08   

kretka napisał/a:
Od soboty 1 kwietnia Karbon i Heban są u nas w DT. Najczarniejsze scenariusze póki co się nie sprawdziły 😀 Kociaki przebywają na razie w jednym pomieszczeniu mieszkania ze względu na stopniowe oswajanie z psami. Mialy już krótki spacer po przedpokoju podczas spaceru psów na dworze, były ostrożne, ale bardzo ciekawskie.
W sobotę po chwilowym przycupnięciu w otwartym kontenerku szybko z niego wybyły stopniowo oswajając sobie kolejne poziomy wysokości i obecnie ulubionym miejscem jest góra szafki pod sufitem przy oknie. Już pierwszego dnia maluchy tarzaly się na dywanikach, śmigały za piłeczkami i zabawka-myszą. Początkowo jeden kociak był zdecydowanie bardziej odważny obecnie oba witają się chętnie noskuja, ocierają i pakują na kolana oraz z ciekawością badają róźne zakamarki przestrzeni. Jedzą z duźym apetytem, piją i załatwiają do jednej kuwety, druga stoi czysta.
Największe harce odbywają sie wieczorem i nocą, parę rzeczy pospadalo ze ścian, na szczęście tylko papierowe, słomkowe itp. wiec żadne życie nie było zagroźone 😄
Kociaki uwielbiają wchodzić na parapet i nasłuchiwać, obwąchiwać i obserwować świat szczególnie przy uchylonym (zabezpieczonym😀) oknie.
Pierwszego dnia odgłosy psów drapiących w drzwi lub szczekających je wystraszyły i uciekały w różne zakamarki, drugiego dnia coraz mniej sie bały a dzis potrafia nie przerywać dobrej zabawy mimo psiej obecności za drzwiami. A psy tylko wtedy drapią gdy my jestesmy w środku poza tym nie, jedynie chodzą wąchać.
Na szczęście jak wspomnielśmy czarny scenariusz sie nie spełnił -kociaki nie wydają sie przerażone a psy nie sa tak podekscytowane jak to było gdy do rezydenta psa dołączył drugi pies i klika nocy trwały próby wyrwania drzwi z futryna 🙃
Z niecierpliwością czekamy aż kociaki będa miały otwarta cała przestrzen domu i mamy nadzieje, że uda sie zawrzeć kocio-psi pakt o nieagresji 😄


a nie mówiłam że będzie dobrze :: :: :: ::

bardzo, bardzo się ciesze, super że jesteście z nami :banan: :banan: :banan:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 04 Kwi, 2017 08:51   

ekstra wieści!
teraz na pewno będzie już tylko lepiej ::
Pozdrowienia - i dla kocich i dla psich :love:
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Wto 04 Kwi, 2017 09:01   

Super wieści :aniolek:
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Wto 04 Kwi, 2017 09:03   

To był pewnie ich najlepszy prima aprilis! :)
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 04 Kwi, 2017 09:06   

eee, to przecież Ich pierwszy prima aprilis ;)
Mam nadzieję, ze kolejne będą jeszcze lepsze :)
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Wto 04 Kwi, 2017 09:38   

rewelacja:)))))
 
 
kretka 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 67
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 04 Kwi, 2017 20:26   

Karbon i Heban, Leo i Kret oraz my dziękujemy, że trzymacie kciuki żeby się integracja udała pomimo Prima Aprilis 😉
 
 
tajga 

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Paź 2016
Posty: 352
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 05 Kwi, 2017 08:15   

Będzie dobrze, koty z psami super się komponują :cool:
 
 
kretka 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 67
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 06 Kwi, 2017 19:42   




Jak pisaliśmy wcześniejm oba kotki zadomowiły się na najwyższym miejscu w kuchni - na szafce. To ich punkt obserwacyjny, bezpieczne schronienie i legowisko na kocie drzemki.
Przygotowaliśmy im wielopoziomowe wyzwania w postaci drapaka na lodówce i ścieżki zdrowia prowadzącej na samą podłogę kuchni - korzystają często i bardzo intensywnie.
Po nagłych eksplozjach energii, dzikich gonitwach i wspólnym tarzaniu się po podłodze, zapadają w zdrowy, koci sen z którego niewiele jest w stanie ich wybudzić.
Ostatnio zmieniony przez brynia Czw 06 Kwi, 2017 21:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pią 07 Kwi, 2017 11:47   

jak ja się cieszę, że kociaki już nie więdną w klatce:)))))
 
 
kretka 

Dołączyła: 10 Lut 2017
Posty: 67
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 08 Kwi, 2017 08:15   

My też się cieszymy, ze rozprostiwały łapki poza klatką i w pelńi juź rozwinęły skrzydła łobuzowania 😄 Teraz pozostał tylko "detal" żeby się całe towarzystwo dobrze skomponowało 😎
 
 
KrisButton 

Dołączył: 18 Lis 2014
Posty: 3643
Skąd: Luboń
Wysłany: Sob 08 Kwi, 2017 09:43   

Nie mam żadnego doświadczenia w układach koty - psy ale z całych sił trzymamy kciuki żeby ta czwórka czworonogów polubiła się albo chociażby zaakceptowała się wzajemnie.
W szpitaliku cisza od kiedy nie ma tych dwóch słodkich czarnuszków ale radość jest że nie siedzą już w klatce czekając na człowieka który choć przez chwilę podrapie, pogłaszcze,...
_________________
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]