Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Czw 21 Lis, 2019 23:25
Tymek i Melisa
Autor Wiadomość
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 09 Lut, 2017 19:49   

Po kopnięciu przez kogoś mógłby mieć chyba takie objawy...
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 09 Lut, 2017 20:17   

kat napisał/a:
Po kopnięciu przez kogoś mógłby mieć chyba takie objawy...


też mogłoby pasować :cry:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17284
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 10 Lut, 2017 02:22   

kikin napisał/a:
kat napisał/a:
Po kopnięciu przez kogoś mógłby mieć chyba takie objawy...


też mogłoby pasować :cry:


już nie chciałam pisać wprost, ale to wydaje się najbardziej prawdopodobne :(
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Pią 10 Lut, 2017 16:28   

śliczny koteczek i taka okropna historia ;-(
dużo głasków dla futerka
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 15 Lut, 2017 08:06   

Szwy wczoraj zostały zdjęte i Pani doktor oceniła, że kotek goi się bardzo ładnie. A dziś wielka chwila - likwidujemy kosz ::
Kocio jak zawsze cud, miód, malinki u weta.

Po rozmowie z Panią Doktor utwierdzamy się w przekonaniu, że stan Tymka spowodowany był tępym urazem, albo coś na niego spadło, ale najbardziej prawdopodobne wydaje się kopnięcie. Na śledzionie, podczas obserwacji było widać gojące się już pęknięcie :cry:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 20 Lut, 2017 11:06   

Hmm, od czego by tu zacząć?
Chyba od tego, że jednak samo życie pisze najbardziej zadziwiające scenariusze ::

O Tymku już wiecie, ale wspomniałam też, że Tymek ma siostrę Melisę, z którą zawsze trzymali się razem. Tymek przebywa na rekonwalescencji. Natomiast Melisa króluje tam gdzie się urodziła, czyli na ogrodzie i w stodole. Jednak na pewno za Tymkiem tęskni, bo jak tylko usłyszała go, chwilę po złapaniu, w garażu, przybiegła z podniesionym na sztorc ogonem, jak strzała, a nigdy do garażu wejść się nie odważyła.

Zimą, no generalnie wtedy kiedy szybko ciemno i zimno, obowiązki głównego karmiciela naszych wolnożyjących kotów przejmuje mój mąż. To on chodzi do stodoły, nakłada jedzonko, wkłada poduszki do budek i rozmawia z kotami. Zawsze dzielnie w około domowych obowiązkach, pomagali mu Tymek i Melisa. Jak pies, noga w nogę.

Teraz kiedy Tymek jest w "szpitalu" towarzyszyła mu głównie Melisa, jednak zawsze na dystans, ot od czasu do czasu udało się ją przy misce pogłaskać.

Czasami Melisie udawało się wcisnąć do drugiego garażu i pomknąć na strych. Zresztą Tymek też to robił :wink: No i ostatnio Melisa też buszowała po poddaszu i miauka i nawołuje, no to Mąż poszedł kotu na ratunek i ponieważ kot nie bardzo wiedział - jak sie zabrać za zejście na dół - myśli sobie, a ryzyk fizyk, biorę na ręce, najwyżej mnie zje :twisted:
A tu niespodzianka - Meliska dała się znieść przynieść na parapet i wymiziać z każdej możliwej strony :shock: Pierwszy raz w życiu. Pan Mąż dumny jak Paw :D :D :D
Fajnie - w końcu po zakończeniu kwarantanny Tymka chcemy łapać Melisę :: :: :: Normalnie ręce, które leczą. Mówię mu gadaj, gadaj do niej, nie będę musiała po klatkę lapkę jechać :wink:

Tak wygląda dzika krewetka ::



A wieczorem w sobotę siedzimy sobie w domu, każdy coś tam robi - słyszę, że Tristan kręci się po parapecie i coś szura. No szura to szura. Dużo zwierząt dużo dźwięków. Ale szura i szura... Wstaję i patrzę :shock: :shock: :shock: a tam na parapecie Melisa sie lela o siatkę i szybę a z naszej strony Tristan baranki robi :shock: :shock: :shock:
My szok :szok:

Gonitwa myśli, dobrze, że mamy dwa garaże - skoro laska chce wejść to wpuszczę ja do drugiego garażu, lecę z tacką z jedzeniem, bo myślę, jak otworzę bramę to na pewno hałasu się wystraszy, to ją na jedzenie skuszę. Ale gdzie tam! Ledwo bramę uchyliłam, fruuu i Melisa jak strzała wpadła do środka. :: :: :: Kolacje zjadła i do mojego męża popędziła :shock: :shock: :shock:

No i siedzi teraz w garażu i miauczy przez drzwi do Tymka :diabel:

Ki diabeł, no niby niedotykalska, a tu mąż kotka zepsuł i włączył guzik "miziaj mnie".

Ot życie.
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Pon 20 Lut, 2017 11:21   

:love:
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 24 Lut, 2017 10:12   

Zwierz z filmiku post wyżej, od soboty w garażu :twisted:
zaczęliśmy kwarantannę ::
młoda niby miałaby ochotę wyjść, ale zaraz chce wracać, no to siedzi
dostała miski, kuwetę (brawa się należą, zdarza się już nawet sik w kuwecie)

w ramach wdzięczności dostałam mysz z odgryzionym ogonem, upolowaną na strychu :diabel:

przenosiny do drugiego garażu do klatki, zaplanowane po testach Tymka, oby kciukikciukikciuki
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Basik 

Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 635
Skąd: Poznań-Piątkowo
Wysłany: Pią 24 Lut, 2017 10:24   

najpierw :brawo:
a teraz :ok: :ok: :ok:
_________________
BB :)
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Pią 24 Lut, 2017 10:27   

:good: :good: :good:
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17284
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 24 Lut, 2017 10:50   

:good: :good: :good:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 01 Mar, 2017 11:30   

zmiany, zmiany u wieśniaków, Proszę Państwa :: :: ::

Tymek zdrów jak kuń, testy negatywne (ufffffffffffff :pijaki: ), śledziona zdrowa, morfologia ok, upaśliśmy go - mamy 5 kg kotecka ::
tak więc wprowadził się chłopak wczoraj do domu, na razie bez wielkiego entuzjazmu :twisted: jednak psy mu trochę krwi napsuły w podwórkowych czasach, więc czasu na aklimatyzację potrzebujemy, (qupa i siq było :P )

a moje stado, no cóż :puk:
nowy lokator nie zrobiła na nich za NIC wrażenia, Lilka :shock: noski noski, a ona to zawsze nowych osykuje i ofukuje, a to było kulturalne węchu, węchu :P
starszyzna plemienna nawet nie ruszyła się ze swoich miejsc jak młody zwiedzał przestrzeń niskopodłogowo :cool:

najbardziej jednak martwię sie o mojego męża, o 3 wstawał zobaczyć co Tymek robi
>D

a w związku z tym, że Tymek zwolnił klatkę, zajęła ją kwarantannowo Melisa i to teraz ona kula się w pudełku z kocykiem :wink:

jest dobrze :lol:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Sro 01 Mar, 2017 11:41   

:aniolek:
 
 
Basik 

Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 635
Skąd: Poznań-Piątkowo
Wysłany: Sro 01 Mar, 2017 14:30   

::s
_________________
BB :)
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 03 Mar, 2017 13:37   

Co jako pierwsze opanowuje kot w domu?

Wiadomo spanie w betach ::

_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]