|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: jaggal Nie 19 Gru, 2021 20:59 |
Kornelia |
Autor |
Wiadomość |
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5508 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sro 15 Lut, 2017 15:25 Kornelia
|
|
|
Ta śliczna, nietuzinkowo umaszczona kicia, trafiła do nas "tylko" na leczenie - o ile hasło "ona chyba zdechnie", jakie usłyszeliśmy na wejściu od człowieka, mieniącego się jej opiekunem, uprawnia nas do użycia słowa "tylko"... - jednak szybko okazało się, że nie jest z nią tak źle, ale absolutnie nie ma dokąd wracać. Zresztą może to i dobrze, bo patrząc, jak koteczka reaguje na zbliżającą się rękę, można się domyślić, jakie do tej pory były jej doświadczenia z człowiekiem - czy kot, który kojarzy dłoń z głaskaniem, na jej widok kuliłby się, mrużąc oczka w oczekiwaniu na cios?..
Kornelia, bo tak ją nazwaliśmy, jest troszeczkę wycofana, ale robi duże postępy - na chwilę obecną zaczyna już pozytywnie reagować na dotyk. W stosunku do innych kotów jest raczej przyjazna, ale zachowuje dystans. Ma swoją ulubioną myszkę, którą bardzo ładnie się bawi.
Kornelia na ZDJĘCIACH. |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
Ostatnio zmieniony przez jaggal Sro 14 Lut, 2018 19:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
AnkaB
Dołączyła: 27 Sie 2016 Posty: 964 Skąd: Czerwonak
|
Wysłany: Nie 26 Lut, 2017 22:01
|
|
|
Spokój?- to tylko pozory. Wydawać by się mogło, że między Kornelią a Tuptusiem panuje słodka sielanka. To tylko króciutka przerwa. Za chwilę znowu będzie zabawa na całego, ale Kornelia potrafi powiedzieć dość!
Jak widać, lubi pobawić się też sama. |
|
|
|
|
Hofi
Sandra
Dołączyła: 06 Maj 2016 Posty: 344 Skąd: Poznań-Rataje
|
Wysłany: Pon 06 Mar, 2017 11:29
|
|
|
Jaka śliczna Kota |
_________________ DT--->DS: Mieta Wildecka... |
|
|
|
|
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 06 Mar, 2017 13:02
|
|
|
Jak dostojnie siedzi! |
|
|
|
|
isia
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 272 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Pią 10 Mar, 2017 14:43
|
|
|
Kornelia od wczoraj ma nowy DT. Najpierw z ogromną ciekawością obeszła wszystkie pomieszczenia, obwąchała odważnie wszystkie kąty, po czym uroczo i z głośnym mruczeniem przyjmowała pierwsze mizianka...
Rezydent Majek nie bardzo jeszcze rozumie, co się dzieje, a że dotąd nie miał bliskich kontaktów z innymi kotami, póki co, poznaje Kornelię zapachowo. Dźwiękowo również, bo dziewczyna zostawiona sama, głośno dopomina się towarzystwa, ale potrafi sobie zorganizować zabawę na własną łapkę.
Kornelia to baaardzo urokliwe stworzenie, trzymajcie kciuki, żeby się z Majkiem polubili :-)
|
|
|
|
|
Eva
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią 10 Mar, 2017 14:44
|
|
|
niestety nie widac zdjęć...
spróbuj wstawić z wykorzystaniem img, nie url |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią 10 Mar, 2017 14:46
|
|
|
isia napisał/a: | Kornelia od wczoraj ma nowy DT. Najpierw z ogromną ciekawością obeszła wszystkie pomieszczenia, obwąchała odważnie wszystkie kąty, po czym uroczo i z głośnym mruczeniem przyjmowała pierwsze mizianka...
Rezydent Majek nie bardzo jeszcze rozumie, co się dzieje, a że dotąd nie miał bliskich kontaktów z innymi kotami, póki co, poznaje Kornelię zapachowo. Dźwiękowo również, bo dziewczyna zostawiona sama, głośno dopomina się towarzystwa, ale potrafi sobie zorganizować zabawę na własną łapkę.
Kornelia to baaardzo urokliwe stworzenie, trzymajcie kciuki, żeby się z Majkiem polubili :-)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek |
|
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 53 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Pią 10 Mar, 2017 14:53
|
|
|
Przesłodka kotecka |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 10 Mar, 2017 14:54
|
|
|
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
isia
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 272 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Pon 13 Mar, 2017 15:18
|
|
|
Odkąd Kornelia jest wypuszczana na salony, czyli od wczoraj, zastanawiam się skąd w takim małym stworzonku tyle energii. Kocha się bawić, każda zabawka jest atrakcyjniejsza od poprzedniej, ale w sposób nieokiełznany szaleje na punkcie tych uciekających. Żywych nie posiadam, więc użyczam im swoich sił witalnych, niestety moje się kończą znacznie szybciej niż Korneli… Kiedy już wygląda na zmęczoną, zanoszę ją na drzemkę do „separatki”, bardziej ze względu na mojego Majka, bo chłopina z oczu jej nie spuszcza, chociaż te oczy to już na zapałkach. Kota wytrzymuje w samotności zaledwie parę minut, tak żałościwie płacze i drapie w drzwi, że mi się serce kroi, no i przecież że wypuszczam, a imprezka rozkręca się na nowo. Aktualnie właśnie trwa kolejna odsłona...
Ech, cudna z niej dziewczyna. Często i chętnie okazuje zadowolenie głośnym traktorzeniem i ugniataniem tego, co jej się pod pazurki nawinie. Jest bardzo ruchliwa i ciekawska, uwielbia skakać po półkach i przesiadywać na parapecie. Miziaka raczej z niej nie będzie, chociaż już nie ucieka przed dotykiem – pod warunkiem, że widzi zbliżającą się dłoń. Dotykana znienacka, choćby najdelikatniej, wciąż lekko się wzdryga i cichutko popiskuje. No, ale kiedy ma ochotę na głaski... wygina się, pręży, wyciąga i turla. Na tym dotykowy kontakt z człowiekiem powinien się według niej kończyć, żadnego brania na ręce, czesanie tylko kiedy jest czymś mocno zaabsorbowana (np. ptakami za oknem), obcinanie pazurków za żadne skarby świata (udało mi się spacyfikować ją na czas jednej łapki i to dosłownie samych końcówek), przemycie oczków tylko w przelocie.
No i padła wreszcie, o cudzie! Po około ośmiu godzinach niemal nieustannego dokazywania. Zasnęła pięknie w fotelu, wprawdzie w zasięgu Majkowego wzroku, ale on też już zrezygnował z dozoru i oboje smacznie chrapią.
|
|
|
|
|
saszka
Babcia Wierzba Leniwiec Poldek
Dołączyła: 30 Wrz 2015 Posty: 6986 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 13 Mar, 2017 17:17
|
|
|
To macie wesoło |
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember. |
|
|
|
|
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14 Mar, 2017 09:40
|
|
|
Szalona! |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14 Mar, 2017 09:42
|
|
|
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
isia
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 272 Skąd: Koziegłowy
|
Wysłany: Sob 18 Mar, 2017 22:40
|
|
|
Kota dokonuje stanowczych postępów w kontakcie z człowiekiem - sama przychodzi po głaski, w dodatku pozwala się drapać po całym grzbiecie, co dotąd było zabronione. A nawet zdarza jej się budzić mnie lizaniem po twarzy
Popracować musimy jeszcze nad łapczywością jedzenia, może ten typ tak ma, a może ma za sobą w tym względzie przykre doświadczenia.
Poza jedzeniem do szczęścia potrzebuje absolutnie bezwarunkowo towarzystwa do zabawy. Najchętniej kociego. Jak ona wdzięcznie prowokuje, zaprasza, zaczepia... Niestety, Majek nie przejawia większego zainteresowania wspólnymi igraszkami, wręcz unika kontaktu. Na szczęście jest balkon, który służy jako teren integracyjny. Dobre i to na początek.
Krowie łatki w pełnej krasie:
... nawet na kopytkach
A jak nie ma kota, to szczur wystarcza:
Więcej zdjęć w albumie Kornelii |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 18 Mar, 2017 22:49
|
|
|
Jaki słodziak |
|
|
|
|
|
| |
|