Proszę o przyznanie specjalnej nagrody dla wyjątkowego wolontariusza, tj Bessie
Nikt nie zaopiekuje się kotami tak dobrze jak Bessie
Huncwot i Hulanka w objęciach Bessie
A największym miziakiem okazała się czarnulka. Nie minie 10 sekund a już traktorek chodzi. Nawet biedulka obśliniła się ze szczęścia ;-)
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1027 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 21 Kwi, 2017 17:33
Bessie to chyba bardzo towarzyski, ciepły i oddany kot, prawda?!? ❤
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Bessie to chyba bardzo towarzyski, ciepły i oddany kot, prawda?!? ❤
Ona bardzo kocha ludzi i inne koty. Ciągle się dziwię, że nikt jej nie pokochał. Pewnie dlatego, że jest bardzo żywiołowa- to akurat jest zaleta. Patrząc na to jak reaguje na koty to nie wydam jej jako singielki. A rozważałam to zanim Huncwoty przyszły.
Teraz wiem, że Bessie musi mieć kocie towarzystwo.
Ponieważ Huncik wyje gdy inne koty są za drzwiami, Bessie została dołączona do Huncika i przy okazji troszczy się o całe rodzeństwo. Taka to kocia pielęgniarka
Jak przyjechałam z delegacji to usłyszałam, że mój pokój był dosłownie przemeblowany przez koty i wymagane były gruntowne porządki. Wczoraj w nocy, zołzy zwaliły mi dwa duże słoiki. Na szczęście moje ogórki przetrwały;-)
Jeśli ktoś ma ochotę to może spróbować zidentyfikować burasy ;-)
Czy ktoś może mi doradzić co mam zrobić z Huncwotem. Nadal śpiewa po nocach.
Po założeniu obróżki jest poprawa. Wcześniej gadał z 5 razy dziennie i 3 razy w nocy.
Teraz zdarza mu się drzeć głównie w nocy ok 3 razy w tyg.
Wczoraj przeszedł samego siebie. Darł się od 2 do 4 nad ranem. Wstawałam do niego ze 6 razy, głaskałam, Bessie wpuściłam. W końcu nawet poduszką rzuciłam. W końcu wylądował na korytarzu.
Po miesiącu takich koncertów zastanawiam się co jeszcze mogę zrobić bo jeśli on nie przestanie to któreś z nas będzie musiało się wynieść. Ja do łazienki nie pójdę. Za to on tam trafi jeśli nic się nie zmieni.
Wrzucam filmik z nocnego koncertu. Może ktoś z was rozpoznaje czego on chce
Puściłam nagranie swoim kotom 3 razy. Rudzio olał, natomiast Lena wparowała na laptopa gruchając do ekranu niższym tonem niż normalnie, jakby ten ton ( w moim odczuciu) był uspokajający. Może On woła mamę,opiekunkę, kogoś bliskiego? Nie wiem, tak mi się wydawało po zachowaniu kotki.
U mnie jak Gaspar usłyszał nagranie a spał poderwal się na równe nogi i pobiegł do Monki ja przytulać bo myślał ze to ona. A ona go zdzielila i ot tak mój kot nie wie o co chodzi
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 07 Maj, 2017 09:49
MISIEK, ja nie rozpoznałam czego on chce
Cześnik i Kitka na bank coś z tego wyczytali, bo oboje poderwali się z głębokiego snu i mają oczy jak pięć złotych
MISIEK, ja nie rozpoznałam czego on chce
Cześnik i Kitka na bank coś z tego wyczytali, bo oboje poderwali się z głębokiego snu i mają oczy jak pięć złotych
no to tak jak ja ;-) gdybym dostawała 5 zł za każdy Huncwotowy śpiew to bym nową kieckę sobie kupiła ;-)
Dostaje jeść przed pójściem spać. i się wydaje, że on nie znosi zamknięcia. Ale musimy je jakoś na noc porozdzielać, bo inaczej tak szaleją w nocy, tak galopują, że boję się, że sąsiedzi przyjdą na skargę. W końcu to razy po cztery łapki. Musimy inaczej na noc ich porozmieszczać i zobaczymy
Bessie myje, po lewej z obróżką Huncwot a po prawej Hulanka
jak człowiek jest daleko to wylegują się na łóżku ale jak podejdę to zwiewają-nawet do 3 nie zdążę policzyć ;-) I ostatnio był pierwszy traktorek u Hulanki ;-)
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]