Chcielibyśmy przedstawić wszystkim dwie kocie piękności Melę i Belę. Pochodzą z podpoznańskiego Czerwonaka. Dopiero uczą się życia z człowiekiem, że ręka człowieka nie jest niczym złym. Że daje dużo dobrego. Że daje miłość. A jeśli o miłość chodzi to dawno nie widzieliśmy tak zżytych ze sobą kotów. Bije od nich tak wielka kocia przyjaźń, MIŁOŚĆ. Praktycznie nierozłączne. Codziennie można zastać je przytulone, myjące się nawzajem, opiekujące się sobą wzajemnie. Niestety u Beli stwierdzono chorobę nerek.. Obydwie kotki niestety miały problem z uzębieniem. Ale powoli wychodzimy na prostą.
Prawda, że śliczne?
Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Powoli dziewczynki się oswajają Mela jest bardziej odważna:)
taaaa - ale tylko na swoich śmieciach - w gabinecie, a w zasadzie jeszcze w transporterze, można znaleźć wszystko, co potrafi zrobić kot (zazwyczaj nie tylko w transporterze ), a wczoraj to przeszła samą siebie, bo w drodze powrotnej była powtórka z rozrywki...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]