Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Sro 07 Paź, 2020 21:19
Mela i Bela
Autor Wiadomość
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sro 13 Maj, 2020 18:03   

Krissbutton :serce: :serce: :serce:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pią 15 Maj, 2020 12:47   

Chyba muszę poważnie rozważyć zmiana imienia z Zeus na Ra... albo conajmniej Demon-O-Wschodzie-Słońca :/
4ty dzień z rzędu, praktycznie jak w zegarku 4:42 - 4:52 budzi mnie odgłos bójki. Dziś Belek został przydybany na drapaczku (wczoraj pod łózkiem, przed wczoraj w kartoniczku). Procedura powtórzona, komenda, kot pod pache, klatka, na klatke koc, powrót spać.
O tyle dziś byłam z Belciaka dumna, że w Zeusowym pycholku wbita była osłonka pazurka #brawoBelciak ;)
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sro 20 Maj, 2020 11:31   

Siłą rzeczy aplikowanie połówki dużego Zylkene musi działać, zatem od kilku dni sytuację mamy ustabilizowaną.

Wybawiam Zeusa, i przy tej okazji czasem inny kotek się załapie ;)



Zrobiłam też maty węchowe, aby pobudzać z Belciaku instynkty (kot z założenia wywęsza ukryte w skrawkach polaru przysmaki), mata specjalnie jest skonstruowana długa i wąska, by bezpiecznie ją Belci podsunąć. Póki co pierwsza próba bez sukcesu, choć miałam nadzieje że Belek podpatrzy Perłę i zajarzy, co ja jej tu próbuję przekazać :loco:

_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 20 Maj, 2020 21:51   

Eva, podziwiam Twoją wytrwałość i pomysłowość :modly: :brawo:
Ciągle wierzę, że futra się dogadają lub w końcu znajdzie się ten wymarzony domek dla chomiczków :serce:
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pon 25 Maj, 2020 21:39   

Mały sukcesik :)



Na ukończeniu jeszcze jedna mata, i jedna w planach, aby wszyscy byli kontenti :good:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pon 08 Cze, 2020 10:30   

Skonfliktowane stado to nie tylko trud opanowania relacji kocio-kocich, ale też znacznie okrojone możliwości obserwacji kociej formy i zdrowia.
U kotów niezwykle ważne są mikro zmiany, każde odchylenie od normy może być chorobowym objawem. W skonfliktowanym stadzie zaburzone są owe normy, zatem i ciężko wyznaczyć standard zachowania jak i zaobserwować wszelkie odchylenie.

U nas relacje obecnie jako tako opanowane. Cały czas suplementujemy codziennie Kalmwet Belci i Zylkene ½ z 450mg Zeusowi. Ale już jakiś czas temu zaczęłam natykać się na siury poza kuwetą, a to kanapa, a to hamak.
Wiem na pewno, bo nie raz się to zdarzało, że Belci przydybana przez Zeusa popuszcza ze strachu jedynką lub dwójkę, nie uznałam więc znalezisk za objaw.
Nie zwróciłam też uwagi, że wbiega i wybiega z kuwety, ponieważ odkąd jest u mnie, zarówno do kuwet jak i do misek podchodzi po kilka razy. Można by pomyśleć, że skoro podchodzi kilka razy do miski, to np. bolą ją zęby…z tym że Belci zębów nie ma. Kuwetę też zawsze zaliczała za kilka podejść, było to głównie uzależnione od międzykocich relacji w ciągu dnia (czy było spokojnie czy był to dzień bójek), dodatkowo zawsze najpierw podbiegała na jedynkę, później na dwójkę.
Melek od jakiegoś czasu wokalizuje przed kuwetami, ale według mnie był to dźwięk ostrzegawczy przed Perłą, nie objaw bólowy czy chorobowy (Perła często poluje na Melę na wyjściu z kuwety, zdarzało się też, że w samej kuwecie ją biła).

Ostatnie kilka dni intensywniej obserwowałam wszelkie wycieczki do kuwet. Chomiki trafiały z urobkiem tam, gdzie powinny. Qpy normalnych kształtów i zapachów, siurki normalnych objętości, siurkane na raz, pełnym strumieniem, także normalne zapachy i kolory. Żaden trop się nie pojawił, nikt nie stał się bardziej podejrzany.

Dziś rano wdepnęłam w siurka na łazienkowym dywaniku, jaka szkoda, szkoda że wstałam na boso.... a może i dobrze, w kapciu bym nie od razu poczuła ;)

Na pierwszy ogień kontroli idzie Belciak, z racji jej niewydolności nerkowej. Dziś mamy zaplanowaną wizytę wet, i aż się boję pomyśleć, co będzie w gabinecie, ale mocz na pewno trzeba pobrać.

Prosimy zatem o kciuki za Belcię dziś, bardzo się przydadzą.
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Pon 08 Cze, 2020 10:54   

KCIUKI!
 
 
wiedźma 

Wiek: 41
Dołączyła: 17 Gru 2015
Posty: 3394
Skąd: Biskupice
Wysłany: Pon 08 Cze, 2020 11:22   

Zaciśnięte z całych sił!
_________________
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pon 08 Cze, 2020 18:37   

Dziekujemy za kciukanie :kwiatek:

Mamy wyniki morfy i biochemi, są bardzo dobre :good:
Siurka nie udało się zbadać jako że kota miała pusty pęcherz. Z nerwów pocieklo jej trochę po nóżkach, obie Panie wetki nie stwierdziły na oko i na nos, by coś było z tym siurkiem nie tak. Będę próbować łapać w domu na chochlę, niemniej podejrzenie na siurkosprawcę przekierowujemy na Melalka (mam zapas pojemników na siurki, oby panna zechciala sie wybrać do kuwety rano przed pracą)
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Wto 09 Cze, 2020 10:27   

Łapanie siurka Melalka powiodło się dziś rano za pierwszym podejściem, i po praktycznie po 20min od złapania był już badany.

I niestety, mamy winowajcę :(

PH jest podwyższone a stosunek białka do kreatyniny jest powyżej 1, zatem mocno wysoki.
Jeszcze dziś odbierzemy i zaczniemy podawać Melci suple (Krissbutton :kwiatek: ) a najpóźniej w piątek zrobimy badanie krwi.
O tyle się nie martwię [bardzo] mocno, o ile poprzednie badanie Melki, przed bronchoskopią, było wzorowe (październik ub.roku). Wiadomo, że nerki mogą zepsuć się szybko, niemniej patrząc na formę Koty, myślę że jeśli dzieje się teraz coś poważnego, to wyłapaliśmy to na początku :good:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 09 Cze, 2020 10:33   

Eva, mega szybka akcja i szacun :modly: za zdolność łapania moczu w locie do chochli :shock: ::
Śledzę nieustannie Twoją walkę o Chomiczki i cały czas trzymam za Was kciuki! :good: :kiss:
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sro 10 Cze, 2020 10:23   

I ile się człowiek namartwi w środku, zupełnie niepotrzebnie ;)

wyniki krwi Melci są dobre! Nie mam jeszcze szczegółów, ale pani wet, wiedząc jak bardzo czekam na wieści, przysłała mi tylko w temacie maila "jest ok" :good:
a w ogólnym kontekście wszystkiego, co działo się ostatnimi dniami i co jeszcze zadzieje się zaraz, wiadomości są podwójnie dobre ;)

:aniolek:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 10 Cze, 2020 18:04   

Ewa, jeśli w moczu był osad (a skoro jest zapalenie to był) - to stosunek białka do kreatyniny jest kompletnie niewiarygodny - w ogóle nie powinien być wtedy badany... A antybiotyk jaki dostała?
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sro 10 Cze, 2020 18:44   

Olu, cyt.z weta: "osadu brak".
:)
(Odpowiedź jest tez na fkpowym @awizacje)
Nie mamy zatem antybola, podaję od wczoraj urinowet i kalmwet :good:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 10 Cze, 2020 20:40   

Nie widziałam tych wyników.
Ale skoro nie ma zapalenia, to skąd sikanie poza kuwetą?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]