Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Nie 21 Sty, 2024 00:55
Zorro
Autor Wiadomość
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 06 Paź, 2018 10:22   

A najlepsze mam dla Was na koniec.
Zorka od niedawna daje się głaskać nie tylko mi, ale i drugiej osobie w domu. W sumie logiczne – jak wie, czego dokładnie chce, to co za znaczenie ma, od kogo to dostanie, jeśli zachowane zostaną zasady protokołu? :: (ale i tak jestem zazdrosna)

I drugi hit: ta druga osoba chodzi dużo później ode mnie spać. I wczoraj doniosła mi, że jak się położyłam do spania, to Zorka poczekała aż zasnę, zainstalowała się obok moich nóg i tak spała przez parę godzin. No wzrusz na maxa :love: nawet jeśli zrobiła to tylko z powodu koca położonego na nogach :P
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Paź, 2018 14:16   

Dziś krótka historia pt. „Pańcia jest na L4", kiedy obudziłam Zorkę w jej bunkrze z koców i poduszek...

Słucham?... Powiedziałaś, że… że zostajesz na chorobowym?...




I będziesz w domu CAŁY TYDZIEŃ?!...



ogólnie - oburzeniu nie ma końca :lol:
co innego tolerować intruza kilka godzin dziennie, a co innego kilkanaście :lol:
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 26 Paź, 2018 15:20   

Zorro jest jednym z moich ulubionych typów kota.
To kot, który żył kilka pierwszych lat życia na dworze i tak „cierpi” zamknięty w domu, wbrew swojej „naturze”, że aż musi wybierać najbardziej miękkie miejsca, by ulżyć swej niedoli… Inaczej po prostu nie zniesie :lol:
Jeśli jest koc, to Zorro się na nim położy. Nie obok, na samej kapie, nie nie. Jeśli jest poduszka, to usadowi się właśnie na niej lub chociaż tuż obok, żeby kuperek dotykał pluszu z poszewki.
Ostatnio była taka sytuacja: wspominałam wcześniej, że Zorro ma swoje ulubione miejsca – jedno z nich to legowisko na komodzie. Ale trzeba czasem sprzątać, więc żeby pozbyć się kurzu u sierści, przełożyłam legowisko na górę ze złożonych kocy. I gdzie teraz Zorka poleguje? Oczywiście na samej górze stosu kilku kocy i legowiska na nich.
A ja musiałam jej dorobić kolejne, na komodzie, bo zaczęła szukać tam miejscówy i jojczyć. Przecież się nie położy na gołym blacie, nie?...

A tu dokumentacja procesu akceptacji nowego kocyka:

 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 26 Paź, 2018 15:21   

I parę foteczek z kumpelą rezydentką (też mięciutką!) do kompletu:



 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 26 Paź, 2018 16:00   

Jakie one obie są podobne :)
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 26 Paź, 2018 16:06   

kat napisał/a:
Jakie one obie są podobne :)


Dla mnie są bardzo różne, ale np. teściowa już się cieszyła, że w końcu mamy tylko jednego kota :: :: ::
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 14 Lis, 2018 12:50   

Zorka była ostatnio znowu u weterynarza i dostała same pochwały ::
Waga akurat (zero tłuszczyku), pyszczek całkiem OK, a sierść jaka piękna i mięciutka!

Nie, żeby ją to cokolwiek obchodziło, te pochwały od tej strasznej pani wet w tym strasznym miejscu zwanym gabinetem! Zorcia mimo wszystkich postępów nadal bardzo bardzo się boi całego tego ambarasu związanego z jakimikolwiek wycieczkami…
ALE! Muszę ją bardzo bardzo pochwalić!

Myślałam, że po weterynarzu koteczka będzie się chować i unikać nas przez przynajmniej kilka dni. Ale się pomyliłam :: już tego samego dnia przesiadywała z nami w pokoju, spała spokojnie na kanapie i jeszcze zażyczyła sobie wieczorem głasków. I to tak całkiem długo :love:
Uznaję to za kolejny duży krok dla koteczki, ale nadal prosimy o trzymanie kciuków – przed nami ODROBACZANIE. Wszyscy kociarze wiedzą, jaki to może być horror.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9091
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sro 14 Lis, 2018 12:52   

einfach, a może z tym pill-pocketem byś spróbowała?
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 14 Lis, 2018 13:01   

Eva napisał/a:
einfach, a może z tym pill-pocketem byś spróbowała?


Dziękuję! ale najpierw spróbuję w budyniu dla kotków :)
To jest mój nowy hit do rozrabiania tabletek jak się nudzą pasty witaminowe:
https://www.zooplus.pl/sh...n_gimpet/201138

jak nie zje to wtedy będzie problem i dam znać. A ja się stresuję na zaś, bo mam wrażenie, że ona ZAWSZE wie, kiedy coś kombinuję.
A na razie jeszcze czekamy na wyniki badań kału :)
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9091
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sro 14 Lis, 2018 13:28   

einfach napisał/a:
że ona ZAWSZE wie, kiedy coś kombinuję.


HA! no przecież, że tak, jestem zresztą pewna, że te nasze koty, ja nie wiem skąd, ale on zawsze wiedzo : :shock:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 22 Lis, 2018 15:23   

Kilka osób mnie pytało jak to właściwie wygląda, te próby głaskania? Jak to, że jak już lubi głaskanie, to i tak muszę zachęcać nadal?...
No cóż. Trochę pokombinowałam, trochę zmieniłam miejsce głasków (TYDZIEŃ przestawiania!), trochę przyzwyczajałam Zorkę do telefonu (bo przecież jak tylko zobaczyła sprzęt to uciekała gdzie pieprz rośnie)... I mam!
krótka historia zachęt do głaskania i przechodzenia od wędki do ręki:

Początek...


Drugi początek :lol:



I MAMY TO!



Proszę zwrócić uwagę na prawie niewidoczne zmiany pozycji ręki! I na puchatość koteczki oczywiście ;)
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 27 Lis, 2018 09:41   

5 dni temu wrzuciłam filmiki, jak już chętnie Zorcia przychodzi na głaski.
Wczoraj przyszła do ręki, bez wędki :shock:
OSZALAŁAM :love:
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Wto 27 Lis, 2018 10:19   

BRAWO! :p
 
 
einfach 

Dołączyła: 04 Wrz 2013
Posty: 2487
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 27 Lis, 2018 13:41   

Neda napisał/a:
BRAWO! :p


ja wiem, że to nie brzmi aż tak imponująco w porównaniu do innych kotków... ale dla Zorki to naprawdę wielki krok! ::
 
 
Neda 

Dołączyła: 05 Wrz 2016
Posty: 3061
Skąd: Suchy Las
Wysłany: Wto 27 Lis, 2018 19:48   

einfach napisał/a:
Neda napisał/a:
BRAWO! :p


ja wiem, że to nie brzmi aż tak imponująco w porównaniu do innych kotków... ale dla Zorki to naprawdę wielki krok! ::


ale to było bez krzty ironii, naprawdę słowa uznania dla was, wiem przecież jaka była Zorro :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]