Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 23 Wrz, 2019 00:51
Guzik bardzo dobrze reaguje na obróżkę feromonową. Chyba czas pomyśleć, by ponosił ją nieco dłużej niż tylko miesiąc. Widać, że wyraźnie się ożywił, jest znacznie mniej apatyczny, ma ogólnie dużo lepszy humor.
Niestety zęby znów są w gorszym stanie. Nazbierało się sporo osadu :/ Nadżerkę mamy pod kontrolą, ale coraz bardziej wyraźnie maluje się przed nami widmo sanacji :/
Jakkolwiek Guzik jest wcieleniem spokoju, zębów sobie myć nie pozwoli Trochę stawia nas pod ścianą
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Paź, 2019 22:24
Aktywizowanie Guzika
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Paź, 2019 22:49
Niebieska napisał/a:
Ten to dopiero... Ma małą głowę
Dobre sformułowanie
Oj Guzik dbaj o wagę
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Paź, 2019 23:20
Niebieska napisał/a:
Ten to dopiero... Ma małą głowę
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Paź, 2019 23:22
Cynamon napisał/a:
Niebieska napisał/a:
Ten to dopiero... Ma małą głowę
Dobre sformułowanie
Oj Guzik dbaj o wagę
Zapewniam Was, że Guzik nie przybiera! A wszystko to kwestia perspektywy!
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 07 Paź, 2019 00:09
Guzik kocha inne koty. Zasadniczo - wszystkie. Nie jest to oczywiście taka miłość, że pozwoli sobie skakać po głowie - potrafi łapą wyznaczyć granice. Ale towarzystwo spokojnej kotki o krągłych kształtach... Mmmm...!
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 09 Paź, 2019 00:47
Jakiś czas temu straciłam wszystkie zdjęcia i filmy z części sierpnia i września. Odzyskuję je na raty - dziś udało mi się okopać ten filmik
Guzik kiedyś nie lubił być brany na ręce
Tak, dźwiganie go jest wysiłkiem dla kręgosłupa
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 14 Lis, 2019 22:47
Guzik zawsze więcej daje niż bierze...
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 26 Lis, 2019 01:10
Spieszymy z doniosłą wiadomością Guzik schudł 0.5 kg Wydawało się, że nie ma sensu sadzać go na wadze, bo obcując z nim codziennie, nie widzimy żadnej różnicy. Waga jednak nie kłamie
Nasz rytuał związany z posiłkami wygląda tak, że Docent i Guzik - czyli grubasy, jedzą osobno. Wypuszczam ich dopiero wtedy, gdy pozostałe koty się najedzą. I tak wybierają się potem na pielgrzymkę po miskach, by sprawdzić, czy gdzieś aby coś jeszcze nie zostało Ale nic nie ma prawa zostać. No, cieszymy się
Mam nadzieję, że niebawem dalszy spadek wagi zaowocuje większą ruchliwością
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 15 Gru, 2019 13:49
U Guzika niby bez zmian, ale jednak zbierająca się w kącikach oczu wydzielina nie kłamie - mamy jakiś spadek odporności, więc do codziennych rytuałów włączyliśmy podawanie Immunodolu. Poprosiliśmy też Mikołaja o obróżkę feromonową, by wspomóc Guzika i z tej strony
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
_________________ If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 27 Sty, 2020 21:29
Ojej, jak dawno nas tu nie było Uzupełniałam wątki po kolei i pominęłam Guzika Czasem trudno się doliczyć Przepraszamy - zwłaszcza Guzika Jego życie płynie tak niesamowicie woooolno, że ma się wrażenie jakby cały świat spowalniał razem z nim. Jest prawdziwym kotem zen
Guzik bardzo nas kocha, a my kochamy jego - ciągle mam wyrzuty, że nie mam dla niego więcej czasu Ale najbardziej chwyta za serce to, jak dobrze czują się przy nim inne koty...
Marvel go wprost uwielbia
W kadr wszedł także Saper, który materializuje się prawie zawsze wtedy, gdy można zgarnąć darmowego buziaka
Tutaj Guzik z Liskiem
Jedynie na linii z Docentem czasem widać lekkie napięcie - są podobni gabarytowo i Docent czasem próbuje zająć miejscówkę Guzika. Ale szanuje go i chyba lubi, prawda?
Obróżka w połączeniu z immunostymulantami pomogła wydatnie, ale baboki w kącikach oczu nadal się zbierają. Zdaję sobie sprawę, że brak mu nas, że nie ma nas tyle, ile by potrzebował Wystarczy go dotknąć, a on już mruczy, jakby kończył się cały świat
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 15 Lut, 2020 21:51
W życiu Guzika szykują się fundamentalne zmiany. Biorąc pod uwagę ponad 2,5 roku wspólnego życia to zmiany wielkie także dla nas. Guzik podbił czyjeś serce i szykuje się do przeprowadzki do własnego domu
Czekają tam na niego aż trzy kocie damy oraz dobry człowiek
Zabraliśmy jeszcze Guzika na kontrolne badania, żeby mieć pewność, że przeprowadzka nie nastąpi w złym momencie. I pomału oswajamy się z myślą, że niedługo będzie się trzeba pożegnać...
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 16 Lut, 2020 20:00
Miesiące spokoju, nic się nie dzieje. 4 dni do adopcji i jest problem
Guzik nie robi siku. Kolejne wizyty w kuwecie, zakończone fiaskiem, próba na kocu, jednym, drugim, próba na tunelu do zabawy, znów kuweta, jedna, druga, trzecia - nic
Zabraliśmy go więc na niedzielną wizytę do weta. Zrobiono rtg - widać, że pęcherz jest pełny, powiększony, ale nie widać, by coś tam zalegało. Wiadomo, że może się zdarzyć, że kamienie nie dają cienia... Guzik dostał serię zastrzyków i czekamy, czy to zadziała
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]