Snurp to młodzieniec znaleziony w pobliżu fundacyjnej siedziby. Wygłodniały tak bardzo, że do klatki łapki zapakował się w 5 minut od jej postawienia ładując pyszczek w karmę aż po same białe brwi! Jest rezolutnym młodym kotkiem, który korzystanie z kuwety rozgryzł już pierwszego dnia po złapaniu. Początkowo niezwykle przerażony kręcącymi się człowiekami, coraz bardziej przekonuje się, że ludzie są nieszkodliwi, dają smaczne jedzonko i całkiem nieźle szudrają futerko.
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1032 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 28 Cze, 2017 06:47
Jaki piękny Brzdąc
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Sliczny maluch.😀Jeszcze ma troszke przestraszone oczka ale Wy dziewczyny raz dwa dokonacie tego, ze zamiast strachu pojawia sie w nich psotne blyski.😄 Jest wspanialy. Te brwi, te wasiki. Piekny.
Przygarniając Snurpa w swoje progi - troszkę się martwiłam, że psocący kociak to nienajlepszy towarzysz do sesyjnego maratonu nauki. I kiedy tylko zaczęłam myśleć "Snurp, jesteś super grzeczny!" - on pokazał swoje kociakowe oblicze
(dla jasności - Snurpik jest w klatce ze względu na okres kwarantanny, który przechodzi w mieszkaniu zamieszkałym przez Rezydenta i dla jego bezpieczeństwa Snurp musi pomieszkiwać w zamknięciu. Niemniej staram się ograniczać ten czas tylko do niezbędnego minimum, socjalizując go na kolanach aż do osiągnięcia stanu mdłości z miłości )
Cotleone Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2704 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 28 Cze, 2017 18:47
Jak tak dobrze Wam idzie, to może chcesz jeszcze jednego?
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Ma Snurpik szczęście, raz że nie trafił pod koła samochodu, w miejscu gdzie został prawdopodobnie podrzucony jest bardzo ruchliwa ulica, a drugie szczęście, że trafił pod opiekę Pieny. Będzie z Niego super kot.
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś i Kajtuś P w moim sercu i pamięci, na zawsze.
ależ z niego świetny wspinacz już widzę jak się będzie wdrapywać na firanki
Marianna
Dołączyła: 10 Lut 2017 Posty: 1032 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 30 Cze, 2017 14:33
Kurczę, On jest chyba dosyć oryginalnie umaszczony, prawda?
_________________ Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka ❤
Snurpik to typowy pingwinek - biała wstęga ciągnie się od pysia, przez brzuszek, aż po tylne łapeczki! Z nurtu skarpetkowego wyłamała się tylko jedna przednia syrka
Całość z kolei wieńczą śnieżnobiałe (o ile akurat nie jest w trakcie posiłku) wąsy i brwi (które też potrafią w trakcie posiłku oberwać).
No i na uwagę zasługują nietypowe poduszeczki - niektóre różowe, niektóre czarne, a niektóre trochę czarne-trochę różowe
Studiować piękno tego młodzieńca można długimi godzinami - oto dowód:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]