Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: jaggal
Sro 20 Lip, 2022 08:23
Bubu
Autor Wiadomość
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Pon 21 Gru, 2020 17:43   

Bubusiowa łapka ciąg dalszy. Wreszcie po 5 tyg pojechaliśmy z Bubu na zaplanowany zabieg zerwania pazura bo wcześniejsze leczenie łapki nie dawało żadnego pozytywnego rezultatu. Na wizycie okazało się, że zmiana antybiotyku w ostatnim tygodniu jednak zadziałała więc zabieg został odwołany. Bubuś nie próbuje rozszarpać mnie lub weterynarza przy dotykaniu łapki, skóra nie jest już zaczerwieniona. W tej chwili zdejmujemy kołnierz (Bubu mówi "no wreszcie") i patrzymy czy Bubuś interesuje się łapką. Na wszelki wypadek wspieramy jeszcze kocurka antybiotykiem. Jeśli okaże się, że Bubu myje łapkę i nie rozgryza jej, to wreszcie mamy przełom i możemy zakończyć leczenie. Jeśli nie, to czarny scenariusz pod tytułem "zrywamy pazur" może się spełnić. Trzymajcie kciuki za Bubusiową łapkę
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 21 Gru, 2020 20:06   

Mocno, mocno trzymam :ok:
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Nie 10 Sty, 2021 15:52   

Bubuś zakończył leczenie łapki. Wszystko poszło ok i nie było potrzeby usuwania pazura.
Pan Bubu bardzo nie lubił kołnierza i niezależnie od tego jak bym go nie przywiązała, pan Bubu zawsze znalazł sposób, żeby go zdjąć. Czasami do tego potrzebował kilku dni.
Pomimo oczywistego upokorzenia jakim było noszenie tego mało stylowego kołnierza, Bubusiek nadal okazywał wiele czułości człowiekowi.

 
 
Migotka 
Migotka

Dołączyła: 01 Wrz 2019
Posty: 1599
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 10 Lut, 2021 10:14   

Jak się ma Bubu?
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Czw 11 Lut, 2021 21:51   

Bubusiek niestety znaczy nam teren. Ewidentnie nie lubi kocurów. Niby kocury się nie biją, nie tłuką. Wszystko niby ok. Jednak pan Bubu ma potrzebę aby zaznaczyć że teren jest jego. Pewnie za miesiąc zrobimy badania krwi, żeby upewnić się, że nic kocurkowi nie dolega. Na razie pozostaje nam marzenie, że może ktoś zaadoptuje starego 10-letniego kocura.
 
 
Migotka 
Migotka

Dołączyła: 01 Wrz 2019
Posty: 1599
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 26 Mar, 2021 09:52   

Co słychać u Bubusia?
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Czw 01 Kwi, 2021 18:15   

Rozpoczął się nabór do serialu sekretne życie kotów. Niestety w przypadku pana Bubu, jego życie nie jest sekretne. Pan Bubu jawnie wyleguje się całymi dniami na kanapie. Większość swojego kociego życia spędził w budzie na podwórku i teraz nadrabia zaległości. Bo przecież koty domowe są kotami domowymi a nie podwórkowymi. Pan Bubu bez wahania zamieniłby nawet najwspanialszą budę na wygodną i ciepłą leżankę
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Sro 28 Kwi, 2021 15:48   

Jeśli ktoś zastanawia się jakie walory może mieć starszy kotek jak pan Bubu to zapraszam do porównania go z jednym z młodzieży, który również przebywa u nas w ramach domu tymczasowego.

Młody kocurek:
- wyje pod drzwiami, żeby go wpuścić
- rozmawiam z szefem przez telefon i kot ciągle ma coś do powiedzenia
- wciąga jedzenie jak parowóz
- wskakuje wszędzie gdzie się da, jeszcze go na suficie nie było
- chce się bawić non- stop, nie rozumie że człowiek zapracowany
- łazi po blatach i ciągle coś kradnie
- włamuje się do pomieszczeń
- ukrywa się w szafach i kanapach i udaje, że go nie ma

a teraz pan Bubu:
- grzecznie czeka na podłodze aż kawałek mięska mu się skapnie
- nie przebiega między nogam, taranując człowieka
- raczej niskopienny, raczej do wysokości parapetu i najlepiej jakby jeszcze pufa była, co by nie za wysoko musiał kocur skakać
- nie włazi do szafy, bo po co? kanapa wystarczy
- zabawa ok 3 min dziennie bo potem trzeba odpocząć, najlepiej jeszcze stacionarnie (tylko przednie łapki)
- nie skacze po klawiaturze
- grzecznie czeka pod drzwiami

i co z tego, że Bubu ma już 10 lat? Może jeszcze przeżyć kolejne 10 lat, a wiadomo, że nie zniszczy, cierpliwie poczeka na pana, przesypiając większość czasu. To wręcz idealny kotek dla lekko leniwych domowników, którzy potrafią cieszyć się obecnością kota. Sami zobaczcie czy pan Bubu pod kocykiem nie jest cudowny. Polecam dla wszystkich samotnych pracujących w domu


 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Wto 04 Maj, 2021 15:37   

Pan w średnim wieku szuka współlokatora/współlokatorki. Oczekiwania: mieszkanie spokojne bez dzieci z osiatkowanym oknem, brak kocurów, codziennie pełna miseczka mokrej karmy, obowiązkowe głaskanie 5 min 2-3 razy dziennie, zabawa z wędką lub laserkiem codziennie lub co drugi dzień przez ok 2 minuty, miejsce do spania obok poduszki lub w nogach. Pan Bubu ze swojej strony zapewnia, że nie niszczy mebli, nie wspina się wysoko, większość czasu grzecznie przesypia, lubi się miziać przed spaniem, oferuje większe gabaryty niż standardowy kot podwórkowy i w dodatku zdarza mu się czasem chrapać.
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Sro 05 Maj, 2021 14:34   

Pan Bubu jest bardzo dostojny. I to, że lubi się czasem przytulić, usiąść opiekunowi na kolanach lub spłaszczyć się na klatce piersiowej śpiącego nie ujmuje nic z jego kociej niezależnej natury.
Która wersja pana Bubu wam się podoba? Pan Bubu elegancik - prosta czerwona mucha. Wersja luzacka z przekrzywioną muchą czy może wersja karnawałowa?

 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Nie 09 Maj, 2021 22:33   

Pan Bubu jest potężnym kocurem z charakterkiem. Nic dziwnego, że niektórzy czują respekt przed Bubusiową łapką. Ale czy ktoś kto ma na imię Bubu, może być straszny i przerażający? Ten kocur kocha domowy spokój i wylegiwanie się w łóżku. Tak długo żył na wolności, że za nią nie tęskni. Bo i po co, jak można korzystać z cieplutkiego polarowego kocyka?
 
 
Kri 
Hip-hop, nigdy bęc!!!

Dołączyła: 15 Paź 2007
Posty: 4242
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 09 Sie, 2021 09:07   

Włącza boski traktor :love:
_________________
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Wto 10 Sie, 2021 10:51   

Bubusiowi ostatnio zdarza się posikiwać. Prawdopodobnie na tle stresowym. Dieta plus towarzystwo kocurów nie działa na naszego starszego pana najlepiej. Czekamy na badania krwi, które potwierdzą diagnozę. Będziemy musieli zastanowić się jak pomóc Bubusiowi. Może obróżka feromonowa?
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Czw 12 Sie, 2021 13:47   

Wyniki Bubusia są dobre. Zatem możemy główkować co irytuje naszego dużego futrzaka.
Bubu jest już z nami 5 lat. Warunki w domu tymczasowym ma o wiele lepsze od tych panujących na dworze. Jednak przez 6 lat Bubu był kocurem dominującym, gdzie bronił swojego terytorium przed innymi kocurami. W domu tymczasowym musi dzielić przestrzeń z innymi kocurami, co nie do końca mu odpowiada. Ale jak wytłumaczyć kotu, że przez tyle lat nie było poważnego zapytania o kota. Czy do końca życia będzie mieszkał w domu tymczasowym? Nikt nie podaruje mu własnej przestrzeni?
Warto powiedzieć, że Bubu akceptuje kocią płeć piękną. Akceptuje też kocurki, które przybyły do domu w wieku kilku tygodni i zostały szybko wykastrowane (przed osiągnięciem dojrzałości płciowej).
Bubu kocha też otwarte przestrzenie i człowieka. Dla niego to niedopuszczalne, że człowiek zamyka go w jednym pokoju a potem idzie do innego np oglądać TV. Bubu zawsze wybiera ten pokój, gdzie jest człowiek. Nie po to, żeby się bawić czy rozrabiać. Po prostu lubi położyć się niedaleko człowieka i cieszyć się jego obecnością. Tylko tyle i aż tyle...żeby nie spać samemu.
 
 
MISIEK 
Misiek

Dołączyła: 17 Kwi 2016
Posty: 2300
Skąd: Swarzędz
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2021 20:44   

Bubuś nosi obróżkę feromonową od 5 tygodni i przestał siusiać w moim pokoju (gdzie znajduje się nielubiany kocur) i nie siusia sporadycznie w salonie. Kilka tygodni suchej podłogi. W tej chwili oba kocury leżą ze mną w łóżku. Pan Bubu nie chce wracać do swojego pokoju. Nie lubi zamykanych drzwi i chyba też nie lubi być sam. Skoro siury ustały, pozwalamy Bubu biegać po całym domu. Nie wiemy co się stanie jak obróżka przestanie działać....czas pokaże...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]