Jest na rekonwalescencji po zabiegu u Justyny od Kotów z Półwiejskiej.
Niestety u Justyny może być tylko przez kilka dni po zabiegu, bo w Bolechowie są kolejne kotki w ciąży - też oswojone.
I też Je trzeba jak najszybciej zabrać. A ta kotka jest mega miziakiem i Justyna odnosi wrażenie, że jest szczęśliwa, że jest w klatce...
W Bolechowie koty nie mają dobrze. Same chudzinki i chore

Kotce wetka pobrała zeskrobiny, bo chyba coś tam ma na skórze....
Ma też jakąś wydzielinę w uchu - taką ropną - 10.07 kontrola
Próbujemy Jej szukać na cito domu, żeby nie musiała wracać na śmietnik...
Koteczka na ZDJĘCIACH i FILMACH.
edit: Justyna nazwała Ją Reszka.