kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 10 Lip, 2017 00:09 Reszka
Koteczka nr 1 ze śmietnika w Bolechowie - ludzie zabrali Jej wszystkie dzieci, a Ona już była w kolejnej ciąży - zdążyliśmy ze sterylką - miałaby 6 kociąt...
Jest na rekonwalescencji po zabiegu u Justyny od Kotów z Półwiejskiej.
Niestety u Justyny może być tylko przez kilka dni po zabiegu, bo w Bolechowie są kolejne kotki w ciąży - też oswojone.
I też Je trzeba jak najszybciej zabrać. A ta kotka jest mega miziakiem i Justyna odnosi wrażenie, że jest szczęśliwa, że jest w klatce...
W Bolechowie koty nie mają dobrze. Same chudzinki i chore Budek nie mają...
Kotce wetka pobrała zeskrobiny, bo chyba coś tam ma na skórze....
Ma też jakąś wydzielinę w uchu - taką ropną - 10.07 kontrola
Próbujemy Jej szukać na cito domu, żeby nie musiała wracać na śmietnik...
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 11 Lip, 2017 12:25
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 14 Lip, 2017 15:55
Wieści od Justyny:
Reszka czuje się lepiej, apetyt dopisuje, sierść się poprawia ,pięknieje dziewczyna ☺.
Na inne koty syczy i strasznie się jeży, jak widzi je przez kraty...
Po wczorajszej kontroli wet. - w pyszczku nic się nie dzieje, ale koteczka ma b. dziwne zmiany w obu uszach. Pierwsze podejrzenie - nowotwór, ale są dziwnie symetryczne, tzn. w obu uszach i wyglądają jak "takie srebrne nacieki". Gosia Glema nigdy się z tym nie spotkała i będzie to z kimś konsultować.
Być może nie jest to nic groźnego...
W pt. zostanie odrobaczona, a w poniedziałek będzie mieć morfologię, biochemię i testy i będzie decyzja co do szczepienia.
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 17 Lip, 2017 13:32
U koteczki wyszedł Felv pozytywny...
Ma powiększone węzły...
31.07 będzie miała powtórzone testy, bo może to błąd testu. Glema ma już takie doświadczenia, jak u kotki jest laktacja...
Ale na ten moment szukamy dla Niej dt bez innych kotów...
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 21 Lip, 2017 15:00
Reszka mieszka teraz w nieużywanej wolierze dla ptaków w ogrodzie.
Oczywiście woliera ma w środku domek, więc teraz ma bardzo dobre warunki.
Ale niestety jak się zrobi zimno, to nie będzie tam już fajnie
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 21 Lip, 2017 15:03
I jeszcze info od Justyny:
Cytat:
Straszny pieszczoch i łakomczuch ☺. Chyba sama nie wie co kocha bardziej ,jedzenie czy mizianki 😉.
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Parametr Wynik J.miary Min. Max.
Kreatynina 0,887 = mg/dl 0,7 1,8
Mocznik H 84,259 = mg/dl 25 70
ALT 49,496= u/l 20 107
AST 8= u/l 6 44
ALP 27,861= u/l 23 107
Wskaźnik de Ritisa 0,082
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 28 Lip, 2017 10:47
Info od Justyny:
Cytat:
Reszka coraz ładniejsza, przytyła sierść o wiele lepsza. Jest bardzo aktywna ,ma apetyt. Moim zdaniem bardzo dobrze czuje się w wolierze ☺.
Trochę pozmienialiśmy i Reszka w ciągu dnia może korzystać z całej woliery . Na noc zamykam ją w jej części. Oczywiście żadnego kota w nocy tam nie wpuszczam. Wejście w drzwiach jest zablokowane na stałe. Jak widać na wysokości jej się podoba ☺.
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 31 Lip, 2017 18:19
Niestety potwierdziło się nosicielstwo bialaczki u Reszki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]