Piękna, i naprawdę kochana, takie mi się udało porobić, i koteczka już była w pierwszy dzień u mnie na kolanach. Ciekawe czemu na dworze wcześniej nie chciała do mnie podejść?
Ostatnio zmieniony 21 lip 2007, 21:35 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
Imię : Plamka
wiek: ok 1 roku
Charakter : koteczka łagodna, przyjacielska, przytulajska, dobrze toleruje inne koty przebywające w domu, daje się wszystkim głaskać, wychowana (nie wchodzi na stół), kuwetkowa. Ponieważ kotka znajduje sie teraz w domu z ogrodem, może w przyszłym miejscu być kotem wychodzącym, dobrze orientuje się w terenie.
Koteczka najprawdopodobiej uciekła właścicielowi z domu ponieważ ma bardzo zadbane futerko i korzysta z kuwety, obecna właścicielka poszukiwała poprzez ogłoszenia domu Plamki, niestety bezskutecznie. Z tytułów finansowych obecna właścicielka nie chciałaby kotki zatrzymywać na stałe, posiada już swoje dwa koty.
Do jakiego domu się nadaje ( z dziecmi , z zwierzętami itp ) .
Nadaje się do domu z dziećmi i innymi kotami.
Odrobaczenie : tak
odpchlenie : tak
szczepienie : nie
kastracja : nie
Uwagi zdrowotne ( jesli sa jakies ): Koteczka w bardzo dobej kondycji zdrowotnej.
Kontakt
Pani Dorota Wyrwa
tel (061)8331992
(imię , tel , mail , gg )
Dzisiaj Plamka została wysterylizowana.
Wklejam Plamkę do naszych podopiecznych-tak jak było ustalane, chociaż na 90 procent ma właściciela z Ostrowa Wielkopolskiego.
Wklejam mimo to bo nie mam zaufania ,ze na pewno się odezwie. Z Malutkiem to sie nauczyłam, już 2 razy był zaklepywany i cisza w eterze.
Zaneta oceniła Plamkę na 7 miesięcy ale bardzo wyrośnięta, nie miała jeszcze najprawdopodobniej pierwszej rui, co by wskazywało , że sterylizacja w sam czas.
Słuchajcie facet co miał wziać Plamkę się nie odzywa, wystawił Plamkę do wiatru.
Chyba mam depresję, zmieniam na Plamce ze jest zarezerwowana bo już nie jest
Dzisij Plamaka pojechała do swojego domku do Swarzędza. Moja sąsiadka płakała jak Plamkę oddawała, a nowa Pani ma wielkie obiekcje, czy nie bedzie Plamka tęsknić. Nie wiem więc czy się nie skończy to powrotem Palmki, bp tak się dogadałyśmy z Panią,że jest taka możliwość. W nowym domku jest 2 chłopców( 5 i 12 lat) ale Plamka jest kotkiem niewychodzącym w nowym domku, a tu była wychodzacym , więc nie wiem sama jak się zaklimatyzuje, bedę trzymać rękę na pulsie...
Plamka ma sie w nowym domu podobno dobrze, dzwoniłąm zapytać 2 razy, chociaż nowi własciciele mają pewien żal, ze kota nie jest taka przytulajska, jak napisałam w ogłoszeniu.
Może na taka miłośc trzeba sobie dłużej zapracować? W kazdym razie Państwo zdecydowali ,że zostanie i nie chcą Plamki oddać.