Docent

Nasi podopieczni, którzy ze względu na np. stan zdrowia nie szukają domów stałych, ale mogą być zaadoptowani wirtualnie :)

Moderatorzy: airam, crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17381
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Docent jest ogromnym pieszczochem :) Codziennie wieczorem staje w progu pokoju, w którym siedzę przy komputerze i pyta, czy może wejść. Wystarczy go tylko zawołać i natychmiast mości się na kolanach. Mimo słusznych gabarytów, potrafi się ciasno zwinąć w kulkę, byle tylko głaskać go po łebku, pod brodą, za uszami
https://youtu.be/D0EDao_1DfY
Może to dziwić tych z Was, którzy wiedzą, że Docent potrafi także nieźle przywalić łapą. Potrafi. Ale nie robi tego nigdy bez ostrzeżenia. I nigdy bez powodu. Wystarczy respektować jego zasady dotyczące jego przestrzeni osobistej.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Morri, czy Ty już jesteś ofiarą przemocy, ze tłumaczysz sprawcę? :diabel:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

kat pisze:Morri, czy Ty już jesteś ofiarą przemocy, ze tłumaczysz sprawcę? :diabel:
Syndrom sztokholmski, jak nic. Ja tak zawsze mojego białego kocura tłumaczę, bo nikt go u mnie w rodzinie nie lubi. :)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17381
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Jesteście okropne!
Docent to przekot. On nie atakuje niesprowokowany. Jeśli mi się należy, co się dziwić, że mnie sprał? Niestety na ideał składa się idealna kombinacja zalet i wad. Jeśli ma się duże zalety albo dużo małych zalet, trzeba mieć też dużą wadę albo dużo małych wad... Nie da się inaczej...
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17381
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Docent to najbardziej nakolankowy kot w moim domu - na przytulanki ma chęć co najmniej kilka razy dziennie. Nawołuje wtedy, a gdy go zawołam, tupta radośnie do mnie i każe się wziąć na kolana :) Wtedy obejmuje mi kolano albo rękę, nie pozwala odjąć dłoni od głowy, wtula się mocno i głośno mruczy...
Ale też nie czuje się dobrze w tak dużej grupie kotów. W ogóle - byłby chyba niezłym kandydatem na jedynaka. Widzę, że chodzi cały czas podminowany, szuka sobie miejsca... Choć i tak jest lepiej niż kiedyś, kiedy przepychanki z kotami były na porządku dziennym, na tę chwilę nie widzę, by nawiązał jakiekolwiek relacje z pozostałymi futrami.
Mam też wrażenie, że kompulsywnie się obżera. No gruby jest :oops: Waży 7 kg, podczas, gdy - na moje oko - powinien ważyć 6. Zapasłam kota :( :oops: Ale uwierzcie - żeby zrobić obiad, muszę zamykać drzwi od kuchni. Bo on potrafi się poczęstować nawet kaszą jaglaną - bez niczego :shock: Otwierana puszka - czegokolwiek - może to być fasolka konserwowa - też na pewno jest czymś, co Docent wchłonąłby bez zastanowienia...
Czeka nas odchudzanie... Bo wstyd się komukolwiek pokazać :oops: :oops: :oops:

Tak Docent wylewa się z posłanka Geronde:
Obrazek
Nie wiem, czemu wybrał to najmniejsze...
Obrazek

Ostatecznie jednak i tak wygląda słodko :love:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Trzymamy kciuki za efekty w odchudzaniu :good:
agula.s
Posty: 378
Rejestracja: 08 gru 2016, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agula.s »

Oj tam. Oj tam. Zrobil chlopak zapasy tluszczyku na zime a tu wielkie halo, ze grubszy ciut niz byc powinien. :)
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Och, jaka słodycz! :serce:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17381
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Docent poczynił postępy. Już nie czeka, żeby go wziąć na kolana. Ładuje się sam. Rękę człowieka sam przyciąga do własnej głowy. Zaradny. Mówiłam, że docent :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17381
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Dziś zaliczyliśmy usg brzucha. Ostatnio badaliśmy krew i okazało się, że parametry wątrobowe są dziwne. Jeden w normie, jeden znacznie podwyższony, jeden znacznie zaniżony. Stąd usg. Okazało się, ze wątroba jest znacznie powiększona i... otłuszczona...
Dieta stała się faktem i Docent wyraźnie okazuje swoje zdanie na jej temat ;)
https://youtu.be/1xpHI_ir4gQ

Żeby nie było wątpliwości. Kiełbasa nie była przeznaczona dla kota i kot nie był nią szczuty ;) Filmik uwzględnia ostatnie sekundy próby przywłaszczenia sobie Przemowego posiłku ;)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17381
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Odchudzanie trwa. Na razie nie widzę żadnych efektów :( Choć zmniejszyliśmy racje żywnościowe i staramy się zmotywować Docenta do ruchu ;)
https://youtu.be/gr2TcJXY7WM

Na szczęście nie jest to takie trudne ;)
https://youtu.be/tkUKv0r4djE

Dobra dusza sprezentowała też chłopakowi obróżkę feromonową i mam wrażenie, że jego poziom irytacji wydatnie zmalał :) Możliwe też, że wcześniej doświadczał jakichś dolegliwości bólowych - cały czas jesteśmy na 200 mg Zentonilu - działanie leku powinno więc już być znaczące.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17381
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Kiedy Docent przechodzi po biurku, a na biurku stoi kubek z kawą, bądźcie pewni, że przejdzie tak, by tylną nogą wdepnąć w kubek, wylać zawartość na blat, krzesło, podłogę i na mnie, a otrząsaną łapą pochlapać monitor, ścianę i szybę w oknie. Można po całości? Można.
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Basik
Posty: 634
Rejestracja: 27 lip 2016, 13:32
Lokalizacja: Poznań-Piątkowo

Post autor: Basik »

Morri pisze:Kiedy Docent przechodzi po biurku, a na biurku stoi kubek z kawą, bądźcie pewni, że przejdzie tak, by tylną nogą wdepnąć w kubek, wylać zawartość na blat, krzesło, podłogę i na mnie, a otrząsaną łapą pochlapać monitor, ścianę i szybę w oknie. Można po całości? Można.
a ja już pomyślałam czytając, że sobie siorbie... tę kawę :lol2:
BB :)
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Może daje Tobie znać, że czas na zdrowsze napoje:)
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17381
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Docent jest kotem kulturalnym. Choć dobrych miejscówek w domu jest wiele, koty i tak mają swoje ulubione i najulubieńsze. Jedną z nich jest okrągłe posłanko Geronde na parapecie przy moim biurku. Rzadko się zdarza, że nie jest zajęte.
Gdy Docent chciałby zająć zajęte już miejsce, postępuje według schematu nakazanego przez zasady dobrego wychowania. Podchodzi, zaczyna lizać delikwenta po głowie, następnie przygryza uszy. Jeśli to nie pomaga, zaczyna przygryzać nogę, kark, cokolwiek. Delikatnie. Nie chce być przecież odebrany jako kot źle wychowany. Efekt murowany.

Nie wiem, czy już coś udało nam się schudnąć :( staramy się. A Docent udowadnia, że i tak mieści się tam, gdzie zechce. Więc o co chodzi? ;)
https://youtu.be/LxYFe75mWrU
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ