Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Docent
Autor Wiadomość
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Sty, 2018 01:55   

Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie jesteśmy pierwszym domem, w którym Docent mieszkał. Bo, że z niejednego pieca chleb jadał, to pewne. Zresztą z całą pewnością nie tylko chleb. Wczoraj robiłam zapiekanki. Plasterki sera wylądowały na chlebie. Odwróciłam się tylko na chwilę, by schować ser do lodówki... Docent już memlał plasterek... On jest wręcz spragniony ludzkiego jedzenia. Potrafi dosadzić się do garnka, w którym gotował się sos do ryżu. Nawet jeśli nie było w nim grama mięsa... Jest zainteresowany absolutnie wszystkim, co jemy. Chociaż nie jest głodny! Nigdy nie spotkałam się z czymś takim. Nawet zaczęłam się zastanawiać, czy mu nie brakuje jakichś składników mineralnych... Bo przecież jest gruby jak baleron, jest najedzony... a mimo to ciągle by się dosysał do pikantnych, ludzkich smaków... I jest taki nieszczęśliwy, że ich nie dostaje...
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Sty, 2018 09:55   

Kasiu, a Docent miał kiedyś krew badaną w kierunku tarczycy?
Jeśli nie, warto to zbadać.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Sty, 2018 10:10   

Miał cały pakiet, Kasiu. Wtedy wyszły właśnie jego problemy z wątrobą. Jutro jedziemy na kontrolę.
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Sty, 2018 11:25   

:ok:
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 16 Lut, 2018 00:43   

Wątroba już w porządku :) Ale, co się napociliśmy przy pobieraniu krwi to nasze ;) Docent zdecydowanie nie lubi jakkichkolwiek działań wbrew swej woli. Słyszała go cała poczekalnia... Najważniejsze jednak, że problemy już za nami. Udało nam się też zrzucić trochę ciała, choć do ideału jeszcze ciągle daleko... Zwłaszcza, że Docent bacznie pilnuje wszystkiego, co dałoby się zjeść ;)


Docent za to stał się jeszcze bardziej przylepny. Może niektórych to zadziwi, bo chłopak słynie też z tego, że potrafi nieźle przywalić łapą, jeśli coś idzie nie po jego myśli. Ale tak to już jest, że ma barwną, kontrastową osobowość i przylepia się do człowieka z taką samą intensywnością, jak potrafi się wkurzyć :) Nieraz słychać w środku nocy jego zaniepokojony cichy miauk - przywołany przybiega w te pędy i ładuje się do łóżka z człowiekiem :)


Kiedy zjawiają się u nas goście, Docent mości się na środku stołu i każe się podziwiać :)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 17 Mar, 2018 00:11   

Docent jest kotem charyzmatycznym. Kotem o zdecydowanym charakterze i jasno określonych preferencjach. Potrafi być mega przytulakiem i taki zasadniczo jest przez większość czasu:

Ale kiedy coś nie idzie po jego myśli, potrafi pokazać pazur i ciężko się z nim wtedy dyskutuje ;)


Ostatnio ponad wszelką wątpliwość stwierdziłam, że jest absolutnie zakochany w groszku konserwowym - strasznie, ale to strasznie chciałby go dostać...

Zauważyliśmy też, że stracił jeden ze swych dwóch ostatnich kłów.
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 17 Mar, 2018 13:05   

Jestem wielką fanką Docenta :love: Strasznie mi się podoba. Nawet taki złośnikujący ;)
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 19 Mar, 2018 01:16   

W sobotę zabraliśmy Docenta do weterynarza, żeby zobaczyć jak wygląda ten jego ułamany kieł. W poczekalni jak zwykle kolejka - czekaliśmy ponad 2 godziny. Docent przez ten czas dał popis totalnego luzu, nawet mył się w transporterze :) Mamy też podstawy, by przypuszczać, że nie boi się psów ;) Przy okazji - nawet za kratkami transportera prezentuje się pięknie, prawda?

Ząb ewidentnie ułamany u samego korzenia. Ale sam korzeń został. Na razie nic się tam nie dzieje - sprawa do obserwacji i cotygodniowego dezynfekowania płynem stomatologicznym dla kotów. Na szczęście wszelkie zabiegi paszczowe nie naruszają Docentowej autonomii :) Wet, pamiętając jego popisy przy pobieraniu krwi, wzięła głęboki oddech, zanim przystąpiła do oględzin, a tu okazało się, że kot łagodny jak baranek :aniolek:
Mimo humorków, które są przecież tylko dodatkiem do jego osobowości, a nie jej podstawą, to przecież wielki pieszczoch :love:

który uwielbia spędzać czas z człowiekiem - zarówno przy pracy, jak i podczas wypoczynku :)

Docuś walczący z ciężkimi powiekami :love:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 18 Kwi, 2018 00:49   

Odchudzanie Docenta przyniosło efekt. Mam wrażenie, że schudła mu... głowa... No sami powiedzcie, czy nie? :o
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Maj, 2018 15:02   

Ostatnio Docuś jest znacznie spokojniejszy :) Mniej się irytuje i nawet z Kadłubkiem nie wchodzi juz na wojenną ścieżkę, pozwalając się niekiedy powąchać po nosie :) Jest też stałym bywalcem łóżka, do którego wręcz przybiega, by skraść głaski i mizianki :) Te słowa piszę z Docentem na kolanach :)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 13 Maj, 2018 11:36   

Docent brykający w podskokach z Guzikiem i Kanso??? Tak!!! Wiosna wszystkich pobudziła do życia :) A moje przekonanie, że Docent powinien być jedynakiem zachwiało się bezpowrotnie...
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 16 Maj, 2018 22:02   

Jakkolwiek z Kadim nie zawsze jest poprawnie, dziś znów odnotowałam berka na linii Docent-Kanso :: Są perspektywy na schudnięcie :)


Pogłoski o tym, że jestem gruby, są mocno przesadzone. Mieszczę się wszędzie, gdzie zapragnę.

i jest mi wygodnie!
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 11 Cze, 2018 14:59   

Przy jedzeniu, które wszak stanowi istotę życia, można znieść nawet towarzystwo Kadłubka ;)


W środę jedziemy do weta na przegląd. Spodziewamy się załamania rąk nad gabarytami :( Ale chłopak tak czy siak powinien mieć skontrolowaną krew i obejrzaną skórę, bo pojawił się łupież :(
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 17 Cze, 2018 23:57   

Kto powiedział, że dorosły kot nie potrafi być słodki jak kociak? :love:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 09 Lip, 2018 22:58   

W relacjach z Kadłubkiem Docent wypada niekorzystnie. Bo jest większy i w starciu ma miażdżącą przewagę. Ale nie jest tak, że to jego wina. Potrafi być naprawdę bardzo cierpliwy. Tylko nie nadstawia drugiego policzka.
Zobaczcie, jak reaguje na zaczepki ze strony Kadiego:




Jeśli więc Kadi czasem oberwie... to dlatego, że najwyraźniej sam się o to prosił.... Inna rzecz, że na powyższych filmikach, Docent zajmuje zwyczajową miejscówkę Kadiego... Kadi ma więc trochę racji ;)

Docent potrafi porażać spokojem ;)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]